
Źródło: ATTreader.pl
Przedpołudniowa część wtorkowej sesji na GPW upłynęła pod znakiem realizacji zysków na akcjach dużych spółek, po wczorajszych mocnych wzrostach, które wywindowały indeks WIG na nowe historyczne rekordy, a WIG20 najwyżej od lutego 2018 roku. Lepiej natomiast radzą sobie spółki średnie i małe. Reprezentujące je indeksy mWIG40 i sWIG80 rano zdołały poprawić swoje wieloletnie rekordy. Cała czwórka indeksów ma niezmiennie otwartą drogę do dalszych wzrostów. Aczkolwiek o tym, czy dziś z takiej możliwości skorzysta, prawdopodobnie zdecydują dopiero nastroje jakie po przedłużonym weekendzie będą dominować na Wall Street. Przed południem kontrakty na amerykańskie indeksy S&P500 i Nasdaq były notowane na minusach.
Blue chipy załapały zadyszkę
W południe indeks WIG20 spadał o 0,63 proc., cofając się do 2.401 pkt., po tym jak poniedziałkową sesję zakończył wzrostem o 1,49 proc. W tym samym czasie WIG testował poziom 71.883 pkt. (-0,4 proc.), mWIG40 5.322 pkt. (+0,13 proc.), a sWIG80 21.336 pkt. (+0,4 proc.). Łącznie taniały akcje ponad 45 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, a drożały 38,6 proc.
Korekcyjne cofnięcie WIG20 i WIG to z jednej strony zasługa lekkiego pogorszenia na większości europejskich parkietów, gdzie po wczorajszej udanej sesji, inwestorzy postanowili częściowo zrealizować zyski. Drugim czynnikiem jest zachowanie poszczególnych spółek. W przypadku WIG20 największy wpływ na spadki mają taniejące akcje Allegro, KGHM i CD Projektu.
Notowania Allegro spadają o 2,19 proc. do 69,10 zł w reakcji na informację, że do Polski zamierza wejść singapurski gigant e-commerce Shopee.
Notowaniom KGHM lekko dziś ciąży taniejąca drugi kolejny dzień miedź. Akcje koncernu z Lubina cofają się o 1,99 proc. do 177,20 zł, po tym jak wczoraj ich kurs poszedł w górę o 2,26 proc. Przestrzeń do dalszych spadków jest mocno ograniczona przez znajdujące się już na poziomie 175 zł wsparcie.
CD Projekt spada o 2,32 proc. do 183,64 zł, co należy traktować jako dalszy ciąg korekty silnego skoku notowań z ostatniego czwartku, gdy w reakcji na zaskakująco dobre wyniki kurs wystrzelił o 11,52 proc. Najbliższym liczącym się wsparciem jest poziom 180 zł, czyli górne ograniczenie luki hossy ze wspomnianego czwartku. Można jednak wątpić, czy dojdzie do jego testu, gdyż sytuacja na wykresie zdecydowanie wspiera scenariusz popytowy, a układ techniczny każe raczej przygotować się na atak na 205-210 zł niż na próbę spadku poniżej 180zł.
Po 9. kolejnych wzrostowych sesjach inwestorzy postanowili również zrealizować zyski na akacjach JSW. Te tanieją o 0,53 proc. do 48,61 zł. Obserwując jednak dzisiejsze ich spore poranne wahania w przedziale 45,35-51,26 zł, naprawdę ciężko przewidzieć w jakich nastrojach będą kończyć dzień akcjonariusze węglowej spółki.
Giełdowe misie idą po nowe rekordy
Swoich bohaterów mają też małe i średnie spółki. Indeks mWIG40 swoje niewielkie plusy zawdzięcza przede wszystkim drożejącym akcjom Alior Banku (2,71 proc.) i ING (0,87 proc.). Największy pozytywny wpływ na notowania sWIG80 ma natomiast Bank Ochrony Środowiska, którego kurs wystrzelił w o 16,17 proc. do 10,20 zł, a drożejące o 6,29 proc. do 64,20 zł Oponeo.pl (efekt rekomendacji) i rosnący o 13,08 proc. do 13,40 zł ZE PAK (reakcja na doniesienia, że amerykańska firma IP3 została głównym doradcą ZE PAK przy opracowaniu planu wdrożenia energetyki jądrowej).
Dziś na NewConnect zadebiutowała spółka Baked Games. To kolejna spółka z grupy PlayWay. Debiut można uznać za średnio udany. Wprawdzie na otwarciu akcje gamingowej spółki podrożały o 7,15 proc. do 14,99 zł, ale później się cofnęły do 13,54 zł, co oznacza spadek o 3,22 proc. wobec kursu odniesienia.