
Rynek autoczęści słabnie. Mimo to analitycy chwalą akcje ich dystrybutora (Fot. Pexels)
Kurs dystrybutora części samochodowych znajduje się na wielomiesięcznych minimach, a wyprzedaż przyspieszyła w lipcu, kiedy spółka opublikowała najnowsze dane o przychodach. Szacowane miesięczne skonsolidowane przychody ze sprzedaży za czerwiec 2024 roku wyniosły 351 595 tys. zł, co w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku, w którym przychody wyniosły 317 418 tys. zł stanowi wzrost sprzedaży o jedynie10,77 proc.
Kurs akcji Auto Partnera pod presją, bo słabnie wzrost sprzedaży
Jak zauważa Mateusz Chrzanowski z Noble Securities, inwestorzy są zawiedzeni spowolnieniem dynamiki przychodów w drugim kwartale. W całym pierwszym półroczu 2024 r. rosły one rok do roku w tempie 16 proc., podczas gdy w 2023 r. średnia dynamika ich wzrostu sięgała 28 proc. Tak mocnego wyhamowania nie spodziewał się nikt.
– Jeszcze w kwietniu wydawało się, że odpowiada za nie związany ze świętami efekt kalendarzowy, jednak maj – a zwłaszcza czerwiec – potwierdziły że jest to zjawisko bardziej trwałe – tłumaczy analityk.
Jak dodaje specjalista, jeszcze w pierwszym kwartale na roczną dynamikę przychodów wyrażoną w złotym silnie negatywnie wpływało umocnienie złotego – liczona w euro dynamika wyniosłaby zupełnie przyzwoite 30 proc. Jednak w ostatnich trzech miesiącach złagodzenie negatywnego oddziaływania tego czynnika wcale nie wystarczyło do rozruszania sprzedaży liczonej w złotym. Dotychczasowe umocnienie krajowej waluty negatywnie odbija się też na osiąganych przez spółkę marżach.
– Na wynikach za pierwszy kwartał ciążył jeszcze towar zakupiony po wyższym kursie euro, natomiast obecnie można już liczyć na poprawę w tym aspekcie – wskazuje Chrzanowski.
Auto Partnera czeka słaby cały 2024 r., ale prognozy długoterminowe są korzystne
Zdaniem eksperta Noble Securities to nie koniec czynników sprawiających, że w tym roku marże będą słabsze Negatywnie na nie wpływa też powrót w ostatnich miesiącach na rynek rywalizacji cenowej oraz wpływ, jaki na koszty ma dostosowywanie wynagrodzeń związane ze wzrostem płacy minimalnej.
Jak dodaje specjalista, dopóki nie będzie poprawy wyników, inwestorzy będą na Auto Partnera patrzyć sceptycznie. Z drugiej strony w drugiej połowie roku dynamika wzrostu przychodów powinna zacząć odbijać, a trzeba także pamiętać, że w dłuższym okresie Auto Partner powinien zyskiwać udziały rynkowe, bo rozwija się szybciej od konkurencji.
– Spółce dobrze rokuje zwłaszcza szerokie pole do ekspansji na Zachodzie – podkreśla Chrzanowski.
Również zdaniem Tomasza Sokołowskiego z biura maklerskiego Santander BM czynniki, które stały za obserwowaną od wybuchu pandemii hossą, nadal będą wspierać kurs Auto Partnera. Oszczędzający konsumenci zwlekają z kupnem nowych samochodów, więc eksploatacja starszych pojazdów przekłada się na wyższy popyt na części zamienne. Jednocześnie pod względem liczby pojazdów i przejechanych przez nie kilometrów nasz region będzie doganiał Europę Zachodnią.
– Choć dane o sprzedaży potwierdzają spowolnienie na rynku, to w długim terminie perspektywy Auto Partnera pozostają optymistyczne – wskazuje analityk.
Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części zamiennych do samochodów osobowych, dostawczych i motocykli. Spółka stanowi platformę sprzedaży, głównie kanałami elektronicznymi, oraz logistyki dostaw części zamiennych w trybie just-in-time do rozproszonych klientów, do których należą przede wszystkim warsztaty oraz sklepy motoryzacyjne.