Czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie upływa pod znakiem dużego popytu na akcje największych spółek. O godzinie 13:06 indeks WIG20 rósł o 1,39 proc. i miał wartość 2.424,28 pkt. Tym samym nie tylko wybił się ponad psychologiczną barierę 2.400 pkt., ale też zbliżył się do wyznaczonego w pierwszej połowie miesiąca dwuletniego maksimum na poziomie 2.425,02 pkt., z dużą szansą na jego przełamanie jeszcze dziś i kontynuację wzrostów w kolejnych dniach.
WIG20 jest dziś najmocniej rosnącym indeksem w Europie. Dla porównania niemiecki DAX zyskuje o 0,4 proc., a francuski CAC 40 o 0,35 proc. W górę ciągną go przede wszystkim spółki paliwowe. Akcje Lotosu drożeją o 5,5 proc. do 57,40 zł, po tym jak w środę ich kurs wzrósł o 4,85 proc.
Notowania PKN Orlen idą w górę o 3,7 proc. do 112,85 zł, co oznacza definitywne zakończenie trwającej od trzech tygodni konsolidacji. Warto zauważyć, że spółki paliwowe drożeją dziś pomimo spadających cen ropy na świecie.
Obu opisanym spółkom kroku próbuje dotrzymać Tauron Polska Energia i Cyfrowy Polsat. Akcje energetycznego koncernu drożeją o 2,55 proc. do 4,02 zł, wyznaczając dziś nowe 2-letnie maksimum. Notowania Polsatu zaś zakończyły miesięczną konsolidację i rosną o 2,12 proc. do 26,96 zł, co otwiera im drogę do majowego maksimum na poziomie 27,64 zł, gdy były najdroższe od jesieni 2014 roku.
W gronie największych spółek na minusie notowane były tylko 3 firmy: Asseco Poland (-0,1 proc.), BZ WBK (-0,15 proc.) i korygujący ostatnie silne wzrosty Eurocash (0,1 proc.). W przypadku Asseco spadki są reakcją na raport finansowy. W II kwartale zysk netto spadł o 31,9 proc. rok do roku i wyniósł 52,4 mln zł, co było wynikiem nieco niższym od rynkowych prognoz (53,7 mln zł). Przychody w tym czasie wzrosły o 8,7 proc. do 2,09 mld zł, nieznacznie przekraczając oczekiwania na poziomie 2,02 mld zł.
Wyniki finansowe nie spodobały się również akcjonariuszom Grupy Azoty, pomimo odnotowanych w II kwartale wiekszych zysków. W okresie kwiecień-czerwiec zysk netto podskoczył aż o 138 proc. w relacji rocznej do 104,6 mln zł. Przychody ukształtowały się na poziomie 2,18 mld zł i były zbliżone do tych osiągniętych przed rokiem (2,16 mld zł). Akcje Grupy Azoty tanieją dziś o 3,1 proc. do 66,76 zł.
Inwestorzy zareagowali też wyprzedażą akcji na raport Zakładów Azotowych Puławy, które wchodzą w skład Grupy Azoty. W II kwartale zysk netto firmy stopniał do 27,1 mln zł z 66,25 mln zł rok wcześniej, podczas gdy przychody zmniejszyły się do 787,9 mln zł wobec 808,4 mln zł przed rokiem. Akcje Puław tanieją o 2,7 proc. do 182,95 zł.
Honoru Grupy Azoty bronią tylko Police, których akcje drożeją o 3,4 proc. do 21,70 zł. To reakcja na odnotowany w II kwartale ponad dwukrotny wzrost zysku netto do 54,8 mln zł, przy jednoczesnym wzroście przychodów o 7,5 proc. do 650,4 mln zł.
Dobrze radzą sobie również małe spółki. Reprezentujący je indeks sWIG80 rośnie o 0,5 proc. do 15.533,2 pkt. i po tym jak przed tygodniem zawrócił z półrocznych minimów, obecnie jest najwyżej od trzech tygodni. Indeks ten prowadzą w górę kontynuujące odbicie po wcześniejszym załamaniu akcje PBG, które drożeją o 12,9 proc. do 0,35 zł. Mocno, bo o 8,2 proc., rosną akcje Mabionu, za które obecnie trzeba zapłacić 101 zł. Inwestorzy żyją najnowszymi doniesieniami ze spółki przybliżającymi moment wprowadzenie przez nią pierwszego leku. Na gruncie analizy wykresu ten ruch w górę jest o tyle istotny, że kończy 3-miesięczny trend boczny, co może zaowocować kontynuację zwyżki w kolejnych dniach.
Obserwowany mocny atak popytu skoncentrowany na największych spółkach stanowi nie tylko zapowiedź wzrostów indeksu WIG20 w kolejnych dniach, ale równie może sugerować poprawę sentymentu do spółek małych i średnich. Dlatego, jeżeli tylko na globalnych rynkach akcji drastycznie nie popsuje się koniunktura (o tym zdecydują m.in. doniesienia z Jackson Hole) to końcówka sierpnia na GPW powinna upłynąć pod znakiem wzrostów.