Źródło: ATTrader.pl
Środowa sesja przy ulicy Książęcej rozpoczęła się od wzrostów wszystkich indeksów. Najwięcej zyskiwał WIG20, który w pierwszej godzinie notowań wspiął się o 1 proc., zbliżając się do granicy 2.400 pkt. Niestety, kolejne godziny to już osuwanie się indeksów. O godzinie 13:16 indeks blue chipów testował poziom 2.385 pkt., rosnąc o 0,6 proc. Reprezentujący szeroki rynek WIG rósł o 0,36 proc. do 61.288 pkt., atakując już dziś poziom 61.584 pkt. O ile duże spółki utrzymywały te indeksy na całkiem jeszcze przyzwoitych plusach, to już taniejące małe i średnie firmy sprowadziły reprezentujące je indeksy poniżej zera. mWIG40 miał wartość 4.213 pkt. (-0,28 proc.), a sWIG80 12.102 pkt. (-0,19 proc.).
Kolejny już raz pozytywny impuls napłynął z Chin. W I kwartale 2019 roczna dynamika chińskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) pozostała na poziomie 6,4 proc., co było wynikiem lepszym od oczekiwań (prognoza: 6,3 proc.). Lepsze okazały się też dane o produkcji i sprzedaży. W marcu produkcja przemysłowa wzrosła o 8,5 proc. r/r (prognoza: 5,8 proc.), a sprzedaż detaliczna o 8,7 proc. (prognoza: 8,4 proc.). Razem z wcześniej publikowanymi danymi o nowych kredytach w Chinach, które mocno wystrzeliły w górę, a także z indeksami PMI oraz zbliżającymi się do końca negocjacjami handlowymi pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem, daje to nadzieję na wiosenne ożywienie w Państwie Środka. To natomiast pozytywnie mogłoby wpłynąć na koniunkturę w Europie. Szczególnie w Niemczech. Skorzystałaby na tym również polska gospodarka.
Tym, co rzucało się w oczy w przedpołudniowej części środowej sesji, to duże rozkorelowanie z indeksami giełd w Paryżu i Frankfurcie. WIG20 nie tylko wciąż notuje wyższe wzrosty niż DAX (0,3 proc.) i CAC40 (0,25 proc.), ustępując w Europie jedynie tureckiemu UX100 i rosyjskiemu RTS, ale też jego powolne osuwanie po początkowych wzrostach stoi w kontrze do powolnego wspinania się obu zachodnioeuropejskich indeksów. To nie jest najlepsza wróżba na dalszą część dnia.
W samym indeksie WIG20 tylko trzy spółki były na minusach. Taniały akcje PKO BP, Pekao i CD Projektu. Za te ostatnie trzeba było zapłacić 203,80 zł, czyli o 1,9 proc. mniej niż wczoraj. Układ sił na wykresie i ogólny sentyment do spółki wciąż jednak jest korzystny, dlatego pomimo drugiego już dnia realizacji zysków, co prawdopodobnie skończy się atakiem na barierę 200 zł, w dalszym ciągu realny jest przyszły (w perspektywie 1-2 miesięcy) atak na historyczne rekordy (222,40 zł).
Liderem wzrostów wśród blue chipów były akcje CCC. Drożały one o 2,6 proc. do 233 zł, starając się odrobić część strat z ostatnich trzech sesji. Od strony technicznej, od początku miesiąca na walorach tej spółki trwa korekta zainicjowanych w połowie lutego wzrostów. Dopiero spadek poniżej 215,20 zł zmieni układ sił na wykresie, przekreślając szanse na kontynuację wzrostów w najbliższych tygodniach.
Drugą sesję z rzędu rośnie kurs akcji PGE (+1 proc.). Po południu jeden walor wyceniano na 9,89 zł, choć warto zaznaczyć że jeszcze rano płacono za niego nawet 10,18 zł. Impulsem do wzrostu okazała się wczorajsza informacja, że Ministerstwo Energii wycofuje się z obietnicy obniżenia cen prądu dla firm. Aktualna koncepcja okazała się niezgodna z unijnym prawem. Ministerstwo szuka nowego sposobu, ale brakuje dobrych pomysłów.
O ponad 1 proc. rośnie dziś kurs akcji PZU do 42,57 zł. To najwyższa cena od końcówki lutego. Impulsem do wzrostów okazała się rekomendacja dywidendy. Do podziału między akcjonariuszy ma trafić aż 2.418 mln zł. Proponowana stawka 2,80 zł jest o 30 groszy wyższa niż przed rokiem i przy obecnym kursie akcji daje stopę 6,65 proc.
Na szerokim rynku najgorzej radziły sobie akcje spółki Europejskie Centrum Odszkodowań. Taniały one 15,5 proc. do 2,83 zł, wyznaczając nowe historyczne minima, po tym jak wczoraj zarząd spółki poinformował o rozpoczęciu przeglądu potencjalnych opcji strategicznych.
Druga połowa dnia na GPW, podobnie jak na wielu innych giełdach, powinna przede wszystkim upłynąć pod znakiem publikacji wyników przez spółki z Wall Street. Pewien wpływ na nastroje mogę też mieć publikowane o 14:30 dane o bilansie handlowym USA.
