
Mapa rynku
O godzinie 12:00 indeks WIG20 miał wartość 2.439 pkt. (+0,7 proc.), co jest najwyższym poziomem od listopada 2021 r. W tym samym czasie szeroki WIG testował poziom 81.781 pkt. (0 proc.), mWIG40 6.139 pkt. (-0,14 proc.), a sWIG80 23.610 pkt. (-0,1 proc.). Łącznie taniały akcje ponad 44 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, a drożały niespełna 40 proc. z nich.
W poniedziałek i wtorek warszawska giełda była trochę sama sobie sterem i okrętem, będąc jednym z najmocniejszych parkietów w Europie i poprawiając historyczne rekordy. Dziś jednak wchodzimy w gorący okres na rynkach globalnych, przez co wpływ komponentu zagranicznego na zachowanie warszawskich indeksów powinno być już znaczne. Ten proces już się rozpoczął za sprawą wczorajszej realizacji zysków na Wall Street, co dziś rano przełożyło się na lekką korektę indeksów na GPW. Wieczorem zostaną opublikowane „minutki” z ostatniego posiedzenia FOMC, w czwartek jeszcze zostaną opublikowane lutowe indeksy PMI dla największych gospodarek, a Europejski Bank Centralny dołoży swoje „minutki” z ostatniego posiedzenia.
Generalnie najbliższy czwartek zapowiada się bardzo ciekawie na GPW, bo oprócz reakcji na opisaną wyżej całą serię impulsów zagranicznych, emocje na rodzimym parkiecie budzić jeszcze publikowane tego dnia wyniki finansowe Orlenu (za IV kwartał 2023 r.) i Pekao (za cały 2023 r.), a sektor detaliczny może reagować na publikowane przez Główny Urząd Statystyczny styczniowe dane o sprzedaży detalicznej (prognoza: 3,5 proc. r/r).
Po pierwszych dwóch godzinach środowej sesji w indeksie WIG20 drożały akcje 9 spółek, a taniały pozostałych 11 firm. Żadna z nich w sposób szczególny się nie wyróżniała. Dotyczy to też tych dwóch firm, które jutro opublikują wyniki. Orlen taniał o 0,54 proc. do 67,52 zł, cofając się ze strefy oporu umiejscowionej powyżej 68 zł, której nie udało mu się pokonać w poniedziałek. Akcje Pekao drożały natomiast o 0,39 proc. do 168,25 zł, poprawiając wczorajszy historyczny rekord. Najlepiej w indeksie radził sobie mBank (662,60 zł; +1,5 proc.), a najsłabsze było Allegro (31,43 zł; -1,35 proc.).
O nowe rekordy wszech czasów walczy dzisiaj PKO BP. Komisja Nadzoru Finansowego w indywidualnym zaleceniu dla banku dotyczącym wypłaty dywidendy za 2023 r. potwierdziła, że spełnia on wymogi do wypłaty dywidendy na poziomie do 75 proc. zysku za 2023 rok.
Nieco więcej dzieje się na mniejszych spółkach. Kolejny dzień mocno drożeją akcje Banku Ochrony Środowiska. Kurs idzie w górę o 5,71 proc. do 14,80 zł i jest najwyższy od początku 2017 roku. To już 4. kolejny dzień mocnych wzrostów tego banku. Wydaje się, że próbuje on nadrobić stracony dystans do całego sektora, który drożeje już od długie czasu. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze na początku grudnia Bank Ochrony Środowiska notował zerową 12-miesięczną stopę zwrotu, podczas gdy sektor rósł o około 60 proc.
Inne gorące dziś spółki wg skanera takich spółek dostępnego na stronie StockWatch.pl to m.in. Serinus (+16,95 proc.), Protektor (+13,86 proc.), Wierzyciel (+7,41 proc.), ZREMB (+2,9 proc.), Tauron Polska Energia (-3 proc.), Benefit Systems (-2,56 proc.) i Delko (-1,9 proc.).