Nieudana końcówka środowej sesji, duże spadki na giełdach w USA, Azji i kiepski początek handlu na rynkach zachodnioeuropejskich zepchnęły warszawski parkiet pod kreskę. W czwartek przed południem główne indeksy walczą z mocną przeceną. Obecna sytuacja runku jest łudząco podobna do tej z końca czerwca. Wówczas WIG20 znajdował się na identycznym poziomie jak obecnie, a na wykresie powstała luka bessy 2451,6-2459,8 pkt. Tak zasygnalizowana słabość rynku skończyła się w następnych dniach serią spadków o łącznie prawie 5 proc. Ten scenariusz oczywiście nie musi się powtórzyć, ale do myślenia powinien dawać fakt, że jeszcze wcześniejsza luka bessy z końca lutego, na tych samych poziomach, zapoczątkowała dwutygodniową korektę o łącznie 8,5 proc.
Podobnie jak wtedy, tak i obecnie rynek jest po dużych zwyżkach. Pod koniec III kwartału fundusze podciągały ceny akcji w ramach window dressing. Teoretycznie jest co konsumować, ale tak wcale być nie musi. Najpopularniejsze wskaźniki analizy technicznej wygenerowały sygnały sprzedaży w pierwszej dekadzie września, gdy rynek był rozpalony do czerwoności. Od tamtej pory atmosfera zdążyła się nieco ochłodzić, a RSI i MACD nie wykazują już przegrzania koniunktury.
W gronie dużych spółek przecenie opiera się m.in. KGHM, dla którego Credit Suisse podniosło cenę docelową akcji do 133 zł. Akcje zyskują około południa nieco ponad 1 proc. Wczoraj lubiński koncern oficjalnie uruchomił też chilijską kopalnię Sierra Gorda – największą polską inwestycję zagraniczną ostatnich lat. Z niewielką przeceną walczy PKN Orlen i Grupa Lotos choć DM BOŚ podtrzymał zalecenia kupuj, podwyższając wycenę dla pierwszej z 55,60 zł z 49,20 zł i obniżając dla drugiej do 36,40 zł z 50,20 zł.
Na rynku nie brakuje okazji do zarobku w gronie mniejszych spółek. O 7,5 proc. drożeją walory Redanu, po tym jak odzieżowa spółka poinformowała o aneksie do umowy restrukturyzacyjnej otwierającym drogę do spłaty zadłużenia. Mankamentem są jedynie niewielkie obroty towarzyszące zwyżce, które przed południem wynoszą niecałe 30 tys. zł. >> Komunikat znajdziesz tutaj
Inwestorzy ciepło przyjmują ostatnie działania i zapowiedzi większościowego akcjonariusza Elzabu. Comp sprzedał część posiadanych akcji, bo jak tłumaczy, chce zwiększyć free float akcji podmiotu zależnego. Nie wyklucza też powrotu przez Elzab do dzielenia się częścią zysku z akcjonariuszami.
Trzecią sesję z rzędu przyzwoicie drożeją akcje Kofoli. W czwartek akcje rosną o blisko 8 proc. Impulsem okazała się decyzja walnego o podwyższeniu do 60 zł maksymalnej ceny w buy backu.
>> Sytuację i nastroje na polskim rynku akcji możesz szybko sprawdzić. >> Gorące spółki wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl.