Dla spółek z dobrym produktem i patentem na biznes rodzimy rynek szybko staje się zbyt ciasny. Praktyka pokazuje, że najczęściej próbują one zaistnieć w świecie uruchamiając oddziałów, inwestując w budowę fabryk lub przejmując zagraniczne podmioty. StockWatch.pl sprawdził, kto przestał się mieścić w Polsce i jakie kierunki geograficzne są ostatnio na topie.
Popularnym celem biznesowych wypraw jest Hiszpania, do której podboju ostatnio wyruszył Magellan. Grupa zapewniająca finansowanie podmiotom z sektora medycznego i jednostkom samorządu terytorialnego utworzyła oddział w Barcelonie. Jego zadaniem będzie świadczenie usług nabywania wierzytelności wobec organów administracji państwowej, zarządzania należnościami, wierzytelnościami oraz ochrony na wypadek niewypłacalności. Działalność oddziału obejmuje także finansowanie sprzedawanego sprzętu. Magellan deklaruje, że budowa modelu organizacji od podstaw jest jego sposobem na rozwój geograficzny. Spółkę interesują rynki rozwinięte, o wysokim poziomie nakładów budżetowych na służbę zdrowia, a także sprzyjającym otoczeniu legislacyjnym i prawnym. >> Więcej informacji o działalności Magellana znajdziesz tutaj
Hiszpańskim rynkiem zainteresowany jest także Comarch. W tym miesiącu informatyczna grupa otworzyła biuro w Madrycie, które ma pozyskiwać klientów z sektorów finansowego, telekomunikacji i branży handlu i usług. Spółka w rynku hiszpańskim upatruje szansę na wdrożenie rozwiązań dla bankowości detalicznej i korporacyjnej, w tym aplikacji mobilnych. Comarch już wcześniej pozyskał projekty dla hiszpańskich klientów. Spółka ma nadzieję, że będzie to też pierwszy krok w kierunku realizacji zleceń również dla spółek zależnych na terenie Ameryki Południowej.
Niedawno także Kruk wskazał Hiszpanię jako potencjalny rynek, na którym chciałby się rozwijać. Spółka windykacyjna po przeprowadzonych analizach wytypowała kilka kolejnych rynków z dużym udziałem segmentu konsumenckiego. W obszarze zainteresowań jest też Portugalia, Turcja, Wielka Brytania, Włochy oraz Brazylia. Ważny dla Kruka jest również rynek niemiecki. Jest on cztery razy większy pod względem wartości udzielonych kredytów konsumenckich oraz istotnie większy pod względem nakładów na portfele wierzytelności od rynku polskiego, a zarazem drugi w Europie, po Wielkiej Brytanii, rynek sprzedaży wierzytelności. Z drugiej strony rynek niemiecki jest stosunkowo młody, gdyż pierwsze transakcje sprzedaży wierzytelności pojawiły się w 2003 roku. >> Kruk wchodzi z biznesem windykacyjnym na rynek niemiecki

Katalizatorem ekspansji zagranicznej polskich firm w nowych kierunkach okazała się wojna handlowa z Rosją. (Fot. Daniel Paćkowski)
Nowe kierunki obiera też Asseco Poland. Grupa informatyczna chce zaistnieć w Arabii Saudyjskiej i ma tam już partnera biznesowego. Na wczesnym etapie jest także organizowanie działalności w Angoli. Asseco ma w tym kraju już swoich przedstawicieli. Spółka miała wizytę z ministerstwa administracji terytorialnej, a na listopad przewidziano dalsze rozmowy.
Polskie firmy budują też fabryki poza granicami kraju. Przykładem jest spółka zależna Lubawy, która stawia zakład produkcyjny w Armenii. Będzie on produkował wyroby na rzecz wojska i innych służb mundurowych rządu Republiki Armenii. Spółka podała, że pierwszym z realizowanych kontraktów będzie dostawa namiotów o wartości 150 tys. USD.
Niedawno szczegóły inwestycji na Węgrzech zdradził Alumetal. Tegoroczny debiutant planuje budowę zakładu produkcyjnego oraz uruchomienie produkcji w IV kwartale 2016 r. Rada nadzorcza Alumetalu zgodziła się na tę inwestycję i poniesienie nakładów do 120 mln zł, z czego większość przypadnie na lata 2015-2016 r. Inwestycja pozwoli na rozbudowę mocy produkcyjnych, rozszerzenie skali działalności grupy kapitałowej na rynkach Europy, na których jest obecna, oraz rozszerzenia działalności o nowe rynki. Grupa posiada trzy zakłady produkcyjne zlokalizowane w Nowej Soli, w Kętach oraz w Gorzycach.
Produkcję w nowo powstającej fabryce w Brazylii kontraktuje już Synthos. Zakład powinien być gotowy w III kwartale 2017 roku. Wtedy mają nastąpić pierwsze testy produktów. Spółka zamierza wybudować fabrykę kauczuku polibutadienowego na katalizatorze neodymowym w brazylijskim stanie Rio Grande do Sul kosztem 170 mln USD. Produkcja kauczuków ma być prowadzona w oparciu o licencję udzieloną przez Michelin. Synthos podpisał już warunkowe porozumienie z producentami opon Michelin i Pirelli na dostawę kauczuków NdBR do ich zakładów zlokalizowanych w Brazylii.
Nie brakuje też przykładów spółek, które chcąc zaistnieć na konkretnym rynku decydują się na przejęcia. Niedawno Global Cosmed, producent kosmetyków i wyrobów chemicznych nabył aktywa domal wittol Wasch und Reinigungsmittel, producenta środków czyszczących i detergentów na rynku niemieckim. Przejęta kosztem około 5 mln euro spółka jest w upadłości, ale Global Cosmed ma plan wyprowadzenia jej na prostą. Produkty domal wittol są obecne w ponad 40 krajach, m.in. w Szwajcarii, Austrii, Rosji, na Dalekim i Bliskim Wschodzie. We wtorek natomiast rynek obiegła informacja, że główny udziałowiec Orbisu zaproponował giełdowej spółce odkupienie 42 hoteli za 142 mln euro. Oferta dotyczy hoteli zlokalizowanych na Węgrzech, w Macedonii, Słowacji, Bułgarii, Rumunii i Polsce. Aktualnie Orbis skupia 68 hoteli (w tym 52 własne, 1 w dzierżawie, 3 w zarządzaniu oraz 12 franczyzowych), które zlokalizowane są w 32 dużych miastach i miejscowościach wypoczynkowych w Polsce, na Litwie oraz na Łotwie. W najbliższych tygodniach Orbis ma analizować ofertę Accoru.
>> Dynamicznie zmieniająca się sytuacja na Wschodzie zmusiła rodzime spółki do szukania bezpieczniejszych miejsc do robienia interesów. >> 3 spółki, które próbują szczęścia na rynkach Europy Zachodniej
Kolejnym świeżym przykładem ekspansji jest spółka Collect Point z grupy Elemental Holding, która podpisała umowę nabycia 67 proc. udziałów w słowackim Metal Holding za ok. 3 mln euro. Metal Holding to firma specjalizująca się w handlu metalami. Spółka dysponuje trzema oddziałami na terenie Słowacji, wyposażonymi w infrastrukturę umożliwiającą niezależną obsługę transportową.

Powyżej porównanie zachowania kursów akcji dziesięciu omawianych spółek na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy.