
Źródło: ATTrader.pl
Pierwsze godziny czwartkowej sesji upłynęły na GPW pod znakiem mieszanych nastrojów. Słabo radziły sobie duże spółki. Średnie i małe za to dawały radę. O godzinie 11:00 indeks WIG20 spadał o 0,4 proc. do 2.099 pkt., schodząc dziś już do poziomu 2.090 pkt. Szeroki WIG cofał się o 0,27 proc. do 64.089 pkt., indeks mWIG40 miał wartość 4.728 pkt. (-0,23 proc.), a sWIG80 19.742 pkt. (+0,16 proc.).
To co zwracało uwagę to fakt, że ani wczorajsze spadki na Wall Street, ani dzisiejsze relatywnie dobre otwarcie na europejskich parkietach, nie znajdowało pełnego przełożenia na nastroje w Warszawie. To sugeruje, że na GPW gra toczyła się o coś zupełnie innego. I tak właśnie było. Rano uwagę inwestorów przykuwały głownie spółki „wynikowe”.
To jednak nie spółki chwalące się wynikami najprawdopodobniej zdecydują o losach czwartkowej sesji. O tym prawdopodobnie rozstrzygną banki i ich reakcja na dzisiejszą konferencję prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego. Ta rozpocznie się o godzinie 15:00. Adam Glapiński wytłumaczy dziś wczorajszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej o dwukrotnie wyższej od oczekiwań podwyżce stóp procentowych w Polsce i jak się oczekuje, nakreśli wizję dalszej zmiany kosztu pieniądza i perspektyw dla rodzimej gospodarki.
W indeksie WIG20 najlepiej radziły sobie akcje JSW, drożejąc o 3 proc. do 70 zł i korygując ostatnie spadki, które miały miejsce po nieudanym ataku na barierę 80 zł. JSW jest drugą po Allegro najmocniej handlowaną w czwartek spółką.
Najgorszą spółką było PGE. Akcje energetycznego giganta taniały o 5,31 proc. do 8,71 zł, notując najniższe poziomy od miesiąca. Stała za tym konkretna przyczyna. Akcjonariusze spółki zdecydowali o podwyższeniu kapitału w drodze emisji akcji i w związku z tym PGE rozpoczęło proces budowania przyspieszonej księgi popytu w ramach oferty obejmującej 373952 akcje serii E.
Najwięcej jednak działo się na małych i średnich spółkach. W centrum uwagi były te wchodzące w skład Grupy Azoty. Wszystko za sprawą opublikowanych szacunkowych wyników. W IV kwartale 2021 roku Grupa Azoty wypracowała 887 mln zł zysku EBITDA. Znacznie więcej niż mówił rynkowy konsensus, który ukształtował się na poziomie 589,9 mln zł. I znacznie więcej niż rok wcześniej, gdy było to 320 mln zł. Zysk netto wyniósł 365 mln zł wobec 92 mln zł zysku w ostatnim kwartale 2020 roku. Na tak dobry wynik złożył się wzrost zysku netto Zakładów Azotowych Puławy w IV kwartale 2021 roku do 152 mln zł z 47 mln zł rok wcześniej i Polic, których zysk jednak stopniał do 47 mln zł z 77 mln zł. Akcje Grupy Azoty wystrzeliły w górę o 8,45 proc. do 44,14 zł. Akcje Puław drożeją o 6 proc. do 84,8 zł, a Polic o 4,58 proc. do 12,55 zł.
Lepszymi od oczekiwań wynikami pochwaliło się również Oponeo.pl. Spółka w ostatnim kwartale 2021 roku wypracowała 41,9 mln zł zysku netto, 58,7 mln zł zysku EBITDA i miała 650,2 mln zł przychodów. Akcje Oponeo.pl drożeją o 2,57 proc. do 55,80 zł.
Podobnym sukcesem nie mogło za to pochwalić się Dadelo, którego Oponeo.pl jest większościowym akcjonariuszem. W ostatnim kwartale ubiegłego roku zysk rowerowej spółki wyniósł 0,28 mln zł i był ponad trzykrotnie niższy od prognoz. W całym 2021 roku, pomimo trwającej od dwóch lat rowerowej hossy, zysk netto wzrósł jedynie do 6 mln zł z 5,1 mln zł. Akcje Dadelo dziś kosztują 13,60 zł, czyli są o 0,59 proc. droższe niż wczoraj, ale wciąż pozostają blisko historycznych minimów.
Nie wszyscy jednak mogą cieszyć się wzrostem cen akcji. Kurs Ten Square Games spada o 8,17 proc. do 170,90 zł i jest najniżej od listopada 2019 r. Co ciekawe, skalę czwartkowej przeceny ciężko wytłumaczyć najnowszym komunikatem. Spółka poinformowała, że w I kwartale br. jej przychody wyniosły 142,8 mln zł. To wynik niemal zgodny z oczekiwaniami rynkowych analityków.