
Mapa rynku
Wtorkowa realizacja zysków na Wall Street, dzisiejsze spadki na azjatyckich parkietach, obserwowana przed południem przewaga spadków na giełdach europejskich i czekanie na jutrzejszy debiut Żabki na GPW nie zachęcają dziś do kupna akcji na giełdzie w Warszawie. Ale jednocześnie nie są też jakimś mocnym impulsem do ich sprzedaży. Stąd pierwsza połowa środowej sesji przy ulicy Książęcej upływa pod znakiem mieszanych nastrojów i niewielkich zmiany indeksów.
O godzinie 11:20 indeks WIG20 miał wartość 2.324 pkt. (+0,09 proc.), WIG 83.283 pkt. (+0,05 proc.), mWIG40 6.205 pkt. (-0,01 proc.), a sWIG80 24.094 pkt. (+0,17 proc.). W tym momencie notowań drożały akcje łącznie 41,5 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, podczas gdy taniały walory 41,8 proc. z nich.
Po pierwszych dwóch godzinach handlu w indeksie WIG20 akcje równo połowy z 20 wchodzących w jego skład spółek taniały, a drugiej połowy drożały.
Najlepiej radziły sobie akcję Kęt, które drożały o 3,70 proc. do 855 zł, co wpisywało się w tendencję wzrostową obserwowaną od początku sierpnia, potwierdzeniem czego wyznaczony dziś na poziomie 856 zł nowy historyczny rekord.
Największy pozytywny wpływ na indeks miały jednak drożejące o 2,15 proc. do 157,05 zł akcje KGHM-u, które w ten sposób reagowały na rosnące dziś ceny miedzi na świecie. Pomimo tego wzrostu notowania miedziowej spółki w dalszym ciągu jeszcze znajdują się w spadkowej korekcie sierpniowo-wrześniowych wzrostów. Zasięg tej korekty ogranicza bliskość luki hossy 149,85-156,00 zł z drugiej połowy września, która wczoraj została skutecznie obroniona, co również może zapowiadać rynkowy zwrot w górę. Na gruncie analizy technicznej ostatecznym sygnałem zakończenia tej spadkowej korekty będzie powrót kursu powyżej 160 zł.
Grupie zniżkujących dziś blue chipów przewodzi mBank, którego akcje tanieją o 1,34 proc. do 605,40 zł. Największe negatywne przełożenie na indeks mają natomiast taniejące o 1,3 proc. do 54,03 zł akcje Orlenu. Akcje koncernu są dziś najtańsze od października 2023 roku, a sytuacja techniczna na ich wykresie może sugerować spadki nawet w okolicę dołka na poziomie 50,72 zł.
Jak to często bywa, gdy warszawski indeksy krążą blisko poziomów z dnia poprzedniego, a na dużych spółkach panuje względny spokój, to na pierwszy plan wybijają się mniejsze i średnie spółki. Dziś jest tak samo.
W grze ML System, Legimi i Lentex
Akcje ML System drożeją o 17,58 proc. do 40,80 zł, robiąc zwrot z 4-letnich minimów, otwierając rano potężną lukę hossy i wracając powyżej ważnego poziomu najpierw wsparcia, a ostatnio oporu w okolicy 40 zł, jaki wyznaczyły dołki z wiosny i lata br.
Źródłem tego potężnego zastrzyku optymizmu jest informacja, że spółka podpisała porozumienie ws. potencjalnej współpracy z Energizer. Jak czytamy w komunikacie, ML System „podpisał z 8StarEnergy z Australii oraz Energizer Brands niewiążące porozumienie typu Term sheet, którego intencją jest nawiązanie ścisłej współpracy w celu stworzenia, produkcji i dystrybucji kompletnego systemu dachówek fotowoltaicznych Photonroof produkowanych przez spółkę oraz magazynów energii produkowanych przez Energizer, pod wspólną marką Energizer Solar”.
Jeżeli optymizm co do tej inwestycji się utrzyma, a kurs ML System na trwale wróci powyżej 40 zł, to będzie duża szansa na to, że właśnie jesteśmy świadkami zakończenia trwającej od pierwszej połowy bessy na akcjach tej spółki.
Drugi kolejny dzień mocno tanieją natomiast akcje Legimi. Kurs spada o 13,33 zł do 46,80 zł, po wczorajszej przecenie 17,56 proc., przebijając jednocześnie wczorajszy dołek na poziomie 47,60 zł. I to prawdopodobnie jeszcze nie koniec tych spadków.
Z oferty subskrypcyjnej Legimi zniknęły książki wydawane przez kilka poczytnych wydawnictw, co zmusiło spółkę do znaczącego zmiany korzystania z jej oferty przez czytelników, którzy oprócz abonamentu (subskrypcji) będą musieli jeszcze dodatkowo płacić za wybrane książki. To wywołało spore oburzenie wśród czytelników. Szczególnie, że zmiana dostępności do wydawnictw nie skutkuje zmianą regulaminu, przez co klienci nie mogą bezkosztowo rozwiązać umowy. Wydaje się, że w ten cały spór może wkrótce wmieszać się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A to dodatkowo nadszarpnęło sentyment do spółki.
Drugi kolejny dzień mocno drożeje Lentex. Kurs spółki rośnie dziś o 7,8 proc. do 7,74 zł, po wczorajszym wzroście o 7,16 proc., który skutkował przebiciem wrześniowego szczytu. Na tę chwilę powody wzrostów nie są jasne. Na gruncie analizy technicznej natomiast akcje tej spółki są blisko ostatecznego zakończenia 3-letniej bessy.
Inne „gorące” dziś spółki, wskazane przez skaner takich spółek ze strony StockWatch.pl to m.in. GreenX (+8,02 proc.), Genomtec (+4,8 proc.), MOL (+3,75 proc.), Auxilia (-5,36 proc.), Aplisens (-5,26 proc.), Dekpol (-4,55 proc.) i Molecure (-4,28 proc.).