Akcje spółek z branży handlu detalicznego były w ubiegłym roku gorącym towarem, a wiele z nich zanotowało trzycyfrowe stopy zwrotu. Pozytywne nastawienie do branży widać także w styczniu. Eksperci wierzą, że spółki handlowe nadal mają potencjał do poprawy wyników, a jego źródła upatrują w ożywieniu gospodarczym.
Cenną wskazówką są najnowsze dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny. W styczniu 2014 r. poprawiły się nastroje konsumenckie dotyczące zarówno sytuacji obecnej, jak i przyszłej. Publikowany przez GUS bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wzrósł o 2,8 p.p. i osiągnął wartość -20,2. W największym stopniu poprawiły się oceny dotyczące dokonywania ważnych zakupów (wzrost o 6,6 p. proc.), a w nieco mniejszym oceny dotyczące obecnej, jak i przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (odpowiednio o 3,8 i 3,3 p.p.). W porównaniu do stycznia 2013 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 10,6 p.p.
Nieco mniejszy wzrost odnotował wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który opisuje oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej. W styczniu wskaźnik wzrósł o 1,8 p.p. i wyniósł –25,7. Według GUS, progres odczytów to zasługa z jednej strony poprawy oceny przyszłego poziomu bezrobocia (wzrost o 6,1 p.p.) oraz przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (wzrost o 3,3 p.p.), z drugiej zaś pogorszenia ocen dotyczących przyszłego oszczędzania pieniędzy (spadek o 2,1 p.p.).

Źródło: raport GUS.
>> Wszystkie spółki z sektora handlu detalicznego znajdziesz w jednym miejscu. >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki giełdowych spółek handlowych w StockWatch.pl
Ubiegłoroczne gwiazdy nadal świetnie się czują w kreacjach skrojonych przez hossę.We wtorek wzrostem kursu akcji popisało się Monnari. Spółka, której akcje w zeszłym roku zyskały ponad 450 proc., otrzymała właśnie rekordową rekomendację z wyceną na poziomie 8,05 zł. Raport sporządził DM Banku BPS. Biuro zwraca uwagę na zakończenie układu z wierzycielami przy jednoczesnym pozostawieniu nieruchomości w wewnętrznych strukturach spółki. Analitycy oczekują, że po dobrym 2013 r., kolejny będzie okresem dalszej widocznej poprawy efektywności sprzedaży, za którym podąży marża handlowa. Pozytywny wpływ będzie miało rozszerzenie kolekcji o krótkie serie, które spółka wzorem zachodnich konkurentów zaczęła wprowadzać do swojej oferty już w minionym kwartale. Prognoza brokera na 2013 rok zakłada 17,5 mln zł zysku EBITDA (+56,8 proc. r/r), który w 2014 wyniesie 22,7 mln zł (+30 proc. r/r), by w 2015 r. ukształtować się na poziomie 24,7 mln zł (+8,5 proc. r/r). Poprawę, choć w mniejszym stopniu, za sprawą rosnących podatków – rozliczanie tarczy podatkowej, odnotuje zysk netto. Tu prognoza biura to odpowiednio 14,7 mln zł, 17,5 mln zł oraz 18,6 mln zł. >> Zobacz także: Rekomendacja z wysoką wyceną dodała szyku notowaniom Monnari.

Według raportu GUS, polski konsument ma coraz większe chęci do zakupów. (Fot. stockwatch.pl)
Na wtorkowej sesji wzrostową formą wyróżniały się też akcje Gino Rossi. Dobra passa rozpoczęła się w drugiej połowie stycznia. Kierownictwo spółki uważa, że dynamika wzrostu przychodów w tym roku będzie wyższa od ubiegłorocznej. Gino Rossi liczy też na poprawę marż. Tegoroczna prognoza przewiduje osiągnięcie 14,1 mln zł EBITDA przy 228,6 mln zł przychodów. W grudniu akcjonariusze spółki zgodzili się na realizację programu motywacyjnego dla kluczowych pracowników na lata 2014-2017. Program ma polegać na przyznaniu jego uczestnikom nie więcej niż 1.910.213 akcji serii I. Cena emisyjna akcji w ramach programu ma wynieść 1,45 zł. Jednak warunkiem jego realizacji jest systematyczny wzrost zysku EBITDA. W tym roku ma to być 19,7 mln zł, a w kolejnych do: 25,4 mln zł, 29,9 mln zł oraz 32,7 mln zł. Jednym z celów spółki jest zwiększenie obecności na rynkach zagranicznych. Zakłada, że wartość eksportu wzrośnie w tym roku o co najmniej o 20 proc. r/r. >> Zobacz analizę raportu kwartalnego Gino Rossi przygotowaną przez naszego analityka.
Ostatnio dużo dzieje się także wokół Bytomia. Niedawno spółka otrzymała zgodę akcjonariuszy na emisję tanich akcji dla kadry zarządzającej. Przepustką do objęcia nowych walorów będzie skokowa poprawa zysku. Program będzie realizowany pod warunkiem systematycznej poprawy zysku netto w kolejnych latach. Według przyjętych założeń, w tym roku czysty zysk miałby wynieść 4,4 mln zł, w 2015 roku 7,7 mln zł, a w kolejnym 11 mln zł. Warto też wspomnieć, że pod koniec zeszłego roku spółka sprzedała zakład produkcyjny, inkasując 6 mln zł. Analitycy oceniają, że emitent na tej transakcji zaksięguje około 1 mln zł zysku. Natomiast w styczniu spółka zbyła kolejną nieruchomość, otrzymując za nią 2,75 mln zł. Na tej transakcji w ocenie analityków Bytom może zaksięgować jednorazową stratę w wysokości 0,8 mln zł, jednak ograniczone zostaną koszty ogólnego zarządu.
W styczniu dwie wysokie rekomendacje, z ceną docelową powyżej 10.000 zł za akcję, zgarnęło LPP. Autorem raportów byli Bank of America/Merrill Lynch oraz Wood&Company. Drugie biuro uważa, że 2014 rok będzie dla spółki kolejnym rokiem szybkiego wzrostu powierzchni handlowej i wzrostu rdr zysku operacyjnego i netto. Analitycy ocenili, że mocny wzrost kursu LPP był uzasadniony, biorąc pod uwagę podwyższone plany ekspansji i lepszy sentyment wokół sektora detalicznego. Wood szacuje, że LPP wypracowało w 2013 roku 425 mln zł zysku netto przy przychodach na poziomie 4,1 mld zł, a w 2014 roku zysk netto wzrośnie do 598 mln zł, a przychody do 5,64 mld zł. >> Śledź notowania LPP z wykorzystaniem skanerów w ATTrader.pl
W ocenie analityków DI Investors głównym czynnikiem wzrostu dla polskich detalistów w 2014 pozostanie wzrost powierzchni sklepowej za granicą. Ich zdaniem, rodzimi konsumenci wciąż pozostają ostrożni, a rynek detaliczny staje się coraz bardziej nasycony. Biuro w niedawnej rekomendacji zwraca uwagę, że niedoceniona pozostaje ekspansja zagraniczna CCC. Prognozuje, że do 2016 roku obuwniczy potentat zdubluje liczbę sklepów, głównie dzięki ekspansji na zachód i południe Europy oraz odnotuje średnioroczny wzrost w wysokości 38 proc. w latach 2013- 2016.
Ten sam broker widzi też potencjał w sieci detalicznej z branży spożywczej. Mowa o spółce Amrest. Biuro z jednej strony zwraca uwagę, że nie można zlekceważyć niższej od oczekiwań rozwoju sieci i rentowności. Z drugiej strony podkreśla poprawę sprzedaży like-for-like we wszystkich ważnych dla spółki regionach. Poprawy wyników w tym roku spodziewa się po spółce Trigon DM. Biuro zakłada, że zdecydowanie niższy będzie wpływ kosztów rozwoju na nowych rynkach, ponadto oczekiwana jest poprawa wyników otwieranych w ostatnich latach restauracji franczyzowych grupy. Jednocześnie prognozuje, że w 2014 roku EBITDA przekroczy 330 mln zł w porównaniu z około 260 mln zł oczekiwanych w roku 2013 r.
Dobre noty od analityków zbiera także Emperia, która zamierza skoncentrować się przede wszystkim na rozwoju działalności w obszarze handlu detalicznego. Niedawno spółka poinformowała, że chce przenieść do spółki P1 działalność deweloperską i wprowadzić ją na GPW. W ocenie analityków, podział Emperii zwiększy przejrzystość spółki i ułatwi jej rozwój poprzez fuzje i przejęcia. >> Zobacz aktualną analizę wskaźnikową spółki.
Poniżej wykres z porównaniem zachowania kursów akcji siedmiu omawianych spółek na przestrzeni ostatniego półrocza.