Na słabszym ostatnio rynku dzielnie bronił się indeks sWIG80. Wskaźnik małych spółek próbuje piąć się w górę od około 2 miesięcy. Liderzy indeksu w tym czasie dali zarobić po około 40 proc. Sztuka ta udała się producentom gier – CI Games i 11 bit studios. Równie silne zwyżki notują także Stalprodukt i Kredyt Inkaso.
Ciekawie wygląda sytuacja techniczna indeksu małych spółek. Zabrnął on do dość ważnego miejsca ustanawiając nowe tegorocznego maksima i jednocześnie ocierając się o szczyty z minionego roku, które stanowią klarowny opór.
– Przeszkodą w kontynuowaniu wzrostów jest techniczne wykupienie, które prowadzić powinno do schłodzenia nastrojów. Tegoroczna postawa małych spółek jest jednak budująca, gdyż udało się przerwać znaną z drugiego półrocza minionego roku strukturę coraz niżej położonych minimów i maksimów. Tym samym wyrysowana została baza pod możliwe przyszłe pokonanie zeszłorocznych szczytów. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij aby powiększyć
Dobrze radzi sobie kurs Benefit Systems. Spółka ma za sobą prezentację wyników za I półrocze 2015 r. W tym okresie przychody grupy wzrosły o 29 proc. do 356,4 mln zł, zaś EBITDA zwiększyła się o 83 proc. do 44,8 mln zł. Na koniec czerwca spółka miała aktywnych ponad 736 tys. kart sportowych, co w ujęciu r/r daje wzrost o 21 proc. Po publikacji wyników okazało się, że Benefit chce skupić do 42.184 akcji własnych, które stanowią nie więcej niż 1,65 proc. kapitału zakładowego, za łączną kwotę nie większą niż 27,5 mln zł. Oferowana cena zakupu jednej akcji wynosi 650 zł.
analizę techniczną walorów Benefit Systems oraz Toya wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji spółki znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym, który właśnie uzyskał kolejne potwierdzenie poprzez ustanowienie nowych historycznych maksimów. Tym samym udało się sforsować kolejną psychologiczną barierę na poziomie 600 zł, a historia pokazuje, że ruchy często prowadzą do następnej okrągłej bariery, którą teraz jest poziom 650 zł. Zwyżkę potwierdza większy wolumen, a poziom 600 zł stał się najbliższym wsparciem. – wskazuje Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
Ciekawe ruchy widać na akcjach spółki Toya. Dystrybutor narzędzi jest świeżo po publikacji wyników za II kwartał 2016 r. W tym okresie uzyskał 17 proc. wzrost przychodów do poziomu ponad 80 mln zł. EBIT wzrosła o ponad 30 proc do 12 mln zł. Na czysto spółka zarobiła 9,7 mln zł, poprawiając się o 36 proc. W podobnej skali rósł zysk operacyjny w całym I półroczu. Cash flow operacyjny wyniósł 12,9 mln zł wobec ujemnych przepływów w kwocie 5,3 mln zł rok wcześniej.
– W przypadku tej spółki zwracają na siebie uwagę wysokie obroty wygenerowane w dwóch ostatnich dniach. Mogą one zwiastować ruch pod poziom 5 zł, szczególnie że spółka jak dotychczas nie uczestniczyła we wzrostach obserwowanych na całym rynku. W dłuższym okresie wciąż dominuje trend boczny z silnym wsparciem tuż ponad poziomem 4 zł. Głównym ryzykiem w przypadku spółki jest więc większy spadek cen, a raczej niska płynność, gdy okres większych obrotów dobiegnie końca. – zaznacza Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć