Polski parkiet ma za sobą zryw w pierwszym tygodniu września. Indeks szerokiego rynku pokrzepiony doniesieniami o zawartym rozejmie na Ukrainie i niespodziewaną decyzją EBC o obniżce stóp procentowych oraz zapowiedzią skupu aktywów wspiął się aż o 5 proc. Wrześniowa mini-hossa sprawiła, że część spółek już zyskała na atrakcyjności technicznej. StockWatch.pl wspólnie z ekspertem SGH wybrał kilka najciekawszych okazji inwestycyjnych.
Jedno ze wskazań Krzysztofa Borowskiego pada na LPP. Notowania dystrybutora odzieży mają za sobą mocne szarpnięcie w górę, co skutkowało nawet przebiciem poziomi 10.000 zł za akcję. Ważną informacją dla kupujących walory LPP było włączenie spółki do prestiżowego indeksu MSCI Poland. Natomiast ostatni wybuch euforii miał podłoże czysto psychologiczne i wynikał z doniesień na temat rozejmu w konflikcie zbrojnym między Rosją i Ukrainą. Rynek wschodni ma istotne znaczenie dla ogólnych wyników modowej grupy.
– Kurs akcji bardzo dynamicznie wybił się w górę (może nawet zbyt dynamicznie) docierając w pobliże oporu pochodzącego od maksimum cenowego na 10.000 zł. Przebicie tego poziomu w górę oznaczać będzie kolejną falę wzrostową z zasięgiem 10.900 i 13.250 zł. (zasięg Fibonacciego). Zwyżkę ceny poprzedzała pozytywna dywergencja na MACD. Na wskaźnikach AT dominują wskazania kupna: MACD, Stochastic i ROC – wszystkie są już nieco wykupione, ale posiadają jeszcze pewien potencjał wzrostowy – co może sugerować krótkoterminową korektę kursu. Potwierdza to jeszcze ostatnia świeca przypominająca doji. Zwyżkę ceny potwierdza układ wskaźników wolumenowych sygnalizujących duży napływ środków na rynek tego waloru. Wsparciem jest teraz 8.120 i 8.498 zł. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
>> Nie pomijaj fundamentów – w serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki >> Zobacz obraz fundamentalny LPP po wynikach w serwisie StockWatch.pl
Ciekawie pod względem technicznym wygląda także inny blue chip – KGHM. Niedawno analitycy DM PKO BP podwyższyli cenę docelową dla akcji miedziowego kombinatu z 125 zł do 151 zł za sztukę. Jednocześnie utrzymano rekomendację kupuj. Biuro ocenia, że miedziowy kombinat posiada ciekawy portfel projektów, które zapewniają wzrost do 2020 r., dywersyfikuje portfel produktów i odbudowuje wolne przepływy pieniężne. Ciekawe sugestie popłynęły ostatnio także z zarządu KGHM. Wiceprezes Jarosław Romanowski zdradził, że zarząd spółki ma zaplanowane wkrótce spotkanie z inwestorem inwestującym w branżę górniczą, i co istotne, jeżeli zdecydowałyby się on na wejście do akcjonariatu, to kupowałby akcje spółki na rynku.
analizę techniczną walorów KGHM, Stalprodukt oraz Wawel wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Cena porusza się w trendzie wzrostowym – można też mówić o formacji klina wzrostowego. Dobre wsparcie stanowi dolna linia trendu. Cena przebiła opór na poziomie 125,50 zł. Opór wynikający z zasięgu Fibonacciego to 150 i 180 zł. Wsparcia ustanowione są na poziomach 131,80 i 120,15 zł. Średnioterminową tendencję wzrostową potwierdza układ średniej ruchomej 13 sesyjnej. Na wskaźnikach AT dominują sygnały sprzedaży – co można uznać za ostrzeżenie. Jednak wskaźniki wolumenowe (Akumulacja/Dystrybucja) uwidaczniają napływ środków na rynek tego waloru. – zaznacza Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,17 przy średniej dla sektora 0,85 >> Analizę wskaźnikową KGHM uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Interesująco prezentuje się też wykres Wawelu. Akcje cukierniczej spółki znane są z długoterminowego trendu wzrostowego, ale w pierwszym półroczu tego roku zaliczyły mocną korektę. Przecena miała podłoże fundamentalne. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku przychody skurczyły się o niecały 1 proc., zysk EBIT o 9 proc., zysk netto o prawie 5 proc. Analitycy zachęcają spółkę do zwiększania eksportu, który jest bardziej rentowny od sprzedaży krajowej. W ostatnim czasie akcje Wawelu próbują odbijać od lokalnego dna.
– Notowania po fali spadkowej wyraźnie zakręciły w górę i zwyżkują – istnieje szansa na zmianę trendu na wzrostowy. Doszło do przełamania lokalnych oporów na 974,45 i 997,45 zł. Ostatnia świeca ma lekko negatywną wymowę – chociaż porusza się poza górną wstęgą Bollingera. Jednak średnioterminowa linia trendu spadkowego położone jest na poziomie 1120 zł. Dopiero jej przebicie oznaczałoby zmianę tendencji w średnim terminie. Wsparcia położone są na poziomie 961,70 i 919,95 zł. Na wskaźnikach AT dominują wskazania kupna – MACD, Stochastic i ROC poruszają się w górę. MACD i ROC przebiły poziom równowagi potwierdzając tym samym wcześniejsze wskazania kupna. Wskaźniki wolumenowe (Akumulacja/Dystrybucja i A/D Chaikina) nie potwierdzają wybicia ceny w górę – można to uznać za ostrzeżenie. – opisuje Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
Czwarte ze wskazań pada na Stalprodukt, którego akcje próbują wracać na ścieżkę wzrostów. Na poniedziałkowej sesji notowania przemysłowej spółki zyskiwały nawet ponad 7 proc. Stalprodukt ma za sobą udany II kwartał. W tym okresie EBIT skoczył w ujęciu r/r o 155 proc. do 40,4 mln zł, a zysk netto o 79 proc. do 29,6 mln zł. Do tego mocno przebiły oczekiwania rynku. Wcześniej analitycy Erste podnieśli rekomendację dla Stalproduktu ze sprzedaj do kupuj. Natomiast cenę docelową podwyższono z 181 zł do 253,20 zł.
– Cena dotarła do istotnego oporu na poziomie 244 zł – jego przebicie otworzyłoby drogę wyżej. Jednak pokonanie tego zatrzymania nie będzie łatwe – świadczy o tym ostatnia świeca (spadająca gwiazda). Kolejny poziom oporu to 273 i 320 zł. Wsparcia utrzymane są na poziomie 214,80 i 200 zł. Sygnał kupna obowiązuje na ROC i MACD. Z kolei na Stochastic mamy do czynienia ze wstępnym sygnałem sprzedaży. Od dołu wsparcie dla ceny stanowi zwyżkująca średnia ruchoma. Wskaźniki wolumenowe potwierdziły napływ środków na rynek tego waloru. – wskazuje ekspert SGH.
Kliknij, aby powiększyć
>> Wskaźnik C/WK spółki to 0,88 przy średniej dla sektora 1,17 >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki Stalproduktu po wynikach za II kwartał