Draw Distance to producent gier wideo z Krakowa, stojący za takimi tytułami jak Serial Cleaners, Vampire: The Masquerade – Coteries of New York, Vampire: The Masquerade – Shadows of New York, Ritual: Crown of Horns, Halls of Horror i Serial Cleaner. Gry z serii Vampire: The Masquerade sprzedały się w nakładzie prawie 100 tys. egzemplarzy.
– Mamy doświadczony zespół – osoby z takich firm jak Bloober Team, Techland, Flying Wild Hog, Ten Square Games, a także osoby spoza branży, które również wnoszą zupełnie inną perspektywę i wiedzę. To znajduje odzwierciedlenie w naszych grach. Do tego pokazaliśmy się już jako dobry, wieloletni partner przy współpracach z takimi firmami jak Microsoft czy Paradox. Dążymy obecnie do tego, aby nasze gry były rozpoznawalne i od pierwszego rzutu oka łączone ze spółką – powiedział Michał Mielcarek, prezes zarządu Draw Distance.
Serial Cleaner natomiast trafił do ponad miliona użytkowników. Premiera kontynuacji – Serial Cleaners – szykowana jest na 2021 rok. Spółka negocjuje obecnie z kilkoma wydawcami, choć nie wyklucza, że projekt wyda samodzielnie.
– Jesteśmy w trakcie rozmów z kilkoma potencjalnymi partnerami. Z naszej perspektywy kluczowa jest realizacja przez wydawcę określonych wymagań w zakresie wsparcia finansowego i marketingowego projektu. Negocjacje trwają. Z przebiegu wnioskujemy, że szanse na takie rozstrzygnięcie są spore, natomiast musimy mieć pewność, że wszystkie najważniejsze z naszej perspektywy założenia umowy zostaną zrealizowane przez partnera, którego wybierzemy – powiedział Michał Mielcarek.
W minionym tygodniu Draw Distance pochwaliło się umową ze studiem Paradox Interactive AB na nową grę. Nazwa kodowa to Project Cardinal.
– Project Cardinal będzie naszą największą grą i będziemy go współfinansować z Paradoksem – powiedział Mielcarek.
– Jeśli chodzi o potencjał sprzedażowy, to naszym zdaniem będzie najlepiej sprzedająca się gra, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy i przyniesie spółce znaczące zyski, pozwalając przejść do wyższej ligi gamedevu. To jest nasz cel, nie robimy gry tylko po to, żeby zrobić i zająć się kolejną – dodał prezes Draw Distance.
Spółka ma również trzeci projekt o nazwie kodowej Swan. Projekt jest na bardzo wczesnej fazie produkcji. Wczoraj Draw Distance podpisał z dużym globalnym wydawcą umowę na stworzenie dokumentacji koncepcyjnej.
– Traktujemy to jako okazję, żeby się pokazać i być może przekonać dużego partnera do wspólnej pracy. Tutaj również chcielibyśmy celować w model współfinansowania i współwydawania, ale na takie deklaracje jeszcze za wcześnie. Również odnośnie do IP – powiedział odnośnie dalszego rozwoju projektu Mielcarek.
Prezes studia odniósł się również do projektu Far Peak, który na razie został odłożony na półkę i czeka na swój moment.
– W drugiej połowie roku, najpewniej w trzecim kwartale zrobimy przegląd dostępnych opcji dla Fear Peaka. Gra jest dla nas ważna, często myślimy o niej i jej potencjale. Nie chcielibyśmy z niej rezygnować, nawet gdy podejmiemy decyzję o odsunięciu w czasie rozpoczęcia prac. Jesteśmy jednak realistami i myślimy w pierwszej kolejności o sytuacji finansowej Spółki i dalszym wzroście. Jeśli osiągniemy założone cele Projektu Cardinal i Projektu Swan, Far Peak zostanie przesunięty – powiedział Mielcarek.
Draw Distance (poprzednio iFun4all) to niezależny producent gier wideo z Krakowa, specjalizujący się w produkcji multiplatformowych tytułów z gatunku action-adventure. Spółka powstała w 2009 roku i jest notowana na NewConnect. Największym akcjonariuszem jest grupa kapitałowa Bloober Team.