
Mapa rynku
Najnowsze dane o inflacji okazały się gorsze od oczekiwań. Odczyt CPI za wrzesień wystrzelił do 17,2 proc. r/r (16,1 proc. r/r w sierpniu), zostawiając w tyle rynkowy konsensus (16,5 proc. r/r). Takie dane oznaczają, że Rada Polityki Pieniężnej będzie zmuszona dalej podnosić stopy procentowe.
Spadki po odczycie inflacji były dość małe, a ich odrabianie poszło dość gładko. O godzinie 12:30 indeks WIG20 rósł o 0,8 proc. do 1.391 pkt. Warto jednak odnotować, że przez moment WIG20 miał wartość 1.369 pkt., czyli najniższą od czasów pandemicznego dołka w 2020 roku.
Statystyki WIG20 prezentują się jeszcze gorzej, jeżeli zerknie się na kwartały. Kończący się dziś III kwartał będzie dla WIG20 4. kolejnym spadkowym okresem. To najdłuższa taka seria od kryzysu finansowego w latach 2007-2009, gdy spadał on aż 7 kolejnych kwartałów. Na pocieszenie warto dodać, że wtedy zakończyło się to mocnym rajdem w górę przez kolejne 4. kwartały, gdy indeks urósł łącznie o 65 proc. Wzrosty zresztą później były kontynuowane po trwającej kwartał przerwie.
Kwartalne zmiany WIG 20:
-1,9 proc. w Q4'2021
-5,9 proc. w Q1'2022
-20,5 proc. w Q2'2022
-18,2 proc. w Q3'2022— rafalhirsch (@rafalhirsch) September 30, 2022
Europa na zielono
Na pozostałych europejskich rynkach również przeważają wzrosty. Nastroje poprawiają informacje o niemieckim pakiecie wsparcia o wartości 200 mld EUR, zaskakujący spadek inflacji we Francji, ale też opublikowane rano skorygowane w górę dane nt. dynamiki brytyjskiego PKB, które pokazały wzrost zamiast początkowo szacowanego w II kwartale spadku PKB. W efekcie niemiecki DAX rośnie 1,1 proc., giełda w Paryżu o nieco ponad 1 proc., a parkiet w Londynie o 1,6 proc.
Niestety i nad sesją w Europie zbierają się ciemnie inflacyjne chmury. Bo owszem we Francji inflacja zaskoczyła spadkiem, a także spadła jeszcze w kilku innych krajach, ale w całej Strefie Euro wystrzeliła do 10 proc. z 9,1 proc. I też była wyższa od prognoz (9,7 proc.). To może jeszcze popsuć nastroje na giełdach. A gdyby tak się stało to dodatkowo popsuje to nastroje przy ulicy Książęcej.
W WIG20 po czerwonej stronie pozostaje 6 spółek. Największą przecenę notują akcje Pepco (-3,33 proc.) i Allegro (-2,5 proc.). W wypadku drugiej spółki piątkowa przecena to kontynuacja wyprzedaży po czwartkowych doniesieniach o obniżce prognoz, które doprowadziły do 10-proc. tąpnięcia kursu. Negatywny wpływ na zachowanie indeksu ma słaba postawa PZU (23,69 zł; -2 proc.). Natomiast spadki ograniczają wzrosty spółek PGNiG (4,998 zł; +2,78 proc.), KGHM (86,52 zł; +2,56 proc.) i PKN Orlen (54,26 zł; +1,61 proc.). I to właśnie spółki ze Skarbem Państwa w akcjonariacie znalazły się dziś w centrum uwagi. Razem ze przymusowo zrestrukturyzowanym Getin Noble Bankiem.
PZU i PKO BP ratują SP przed obowiązkiem ogłoszenia wezwania
PZU i PKO BP kupiły od Skarbu Państwa akcje PKN Orlen. Równo po 14,16 mln akcji płockiego koncernu. Nie dlatego, że te akcje są tanie i atrakcyjne, ale dlatego, żeby obejść wprowadzone 30 maja 2022 roku nowe przepisy odnośnie zasad ogłaszania wezwań. Otóż w wyniku połączenia PKN Orlen z PGNiG udział Skarb Państwa w spółce przekroczyłby 50 proc., co oznaczałoby konieczność ogłoszenia wezwania. Te dwie transakcje załatwiają ten problem, a jednocześnie… załatwiają mniejszych akcjonariuszy, którzy jak można podejrzewać w potencjalnym wezwaniu sprzedaliby akcje o jakieś 20 proc. drożej niż obecnie. Nie mówiąc już o tym, że ewentualny wzrost kursu związany z wezwaniem pociągnąłby w górę również indeksy.
Jeszcze bardziej gorąco zrobiło się dziś wokół Getin Nobel Banku. Bank Leszka Czarneckiego idzie do przymusowej restrukturyzacji. Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) poinformował, że rozpoczął procedurę tzw. resolution wobec Getin Noble Banku. Jak oszacowała firma Deloitte Advisory, bank miał ujemne kapitały własne na poziomie 3,6 mld zł. Od 3 października działalność banku zostanie przeniesiona do wspólnego banku BFG i Systemu Ochrony Banków Komercyjnych, który tworzy osiem banków komercyjnych. W efekcie tych decyzji zarząd Noble Banku został rozwiązany. Cała operacja będzie kosztowała 10,34 mld zł. Dla klientów Getin Noble Banku nic się nie zmienia. Wszyscy będą normalnie obsługiwani. Nowy bank będzie działał pod nazwą Velo Bank. Dla sektora bankowego zmienia się sporo. Oto jedno z ryzyk nad nim wiszących właśnie zostało wyeliminowane. Szczególnie to dobra wiadomość dla PKO BP (21,60 zł; -0,69 proc.). Istniała bowiem opcja, że Getin Noble Bank finalnie trafi właśnie pod skrzydła tego państwowego banku. Nie jest to natomiast dobra wiadomość dla akcjonariuszy banku. Akcje zostały umorzone, czyli mają 100 proc. stratę na nich. Sam Leszek Czarnecki został natomiast ukarany przez Komisję Nadzoru Finansowego karą pieniężną w wysokości 20 mln zł za „niedochowanie zobowiązania inwestorskiego”. Restrukturyzacja Getin Noble Banku pociągnęła w dół akcje Getinu. Tanieją one o 5,27 proc. do 1,15 zł, schodząc dziś już do 1,08 zł.
Oprócz opisanych firm skaner „gorących spółek” na stronie Stockwatch.pl każe bliżej przyjrzeć się jeszcze zachowaniu takich firm jak: Eko Kxport, ZUE, Pekabex, Biomaxima, Huuuge, The Farm 51, Unimot, Kernel i Pepco.