
Mapa rynku
Początek wtorkowej sesji to gra do jednej bramki. Indeks WIG20 rozpoczął dzień luką spadkową i testu wsparcia na poziomie 2.380 pkt. W kolejnych godzinach handlu spadki przyspieszyły. O 11:40 WIG20 tracił 1 proc. (2.373 pkt) i był już tylko 1 proc. powyżej poziomów z początku roku. Na czerwono świecą także indeksy małych i średnich spółek, choć tu przecena zamykała się w przedziale 0,2-0,4 proc. Obroty na całym rynku zbliżają się do 400 mln zł. Na tle Europy warszawska giełda wypada zdecydowanie najsłabiej. Główne indeksy giełd w Paryżu, Madrycie, Mediolanie czy we Frankfurcie krążą wokół poziomów odniesień lub notują symboliczne spadki.
Indeks WIG-Energia rozładował się
W gronie blue chipów tylko cztery spółki bronią się przed spadkami. Najlepiej radzi sobie kurs akcji Grupy Kęty. Akcje przemysłowej spółki drożeją o ponad 3,5 proc. do 714,50 zł, ale ruch ten jest jedynie korektą poniedziałkowej wyprzedaży, gdy notowania spadły poniżej 690 zł. Na niewielkich plusach są także akcje Asseco Poland, Kruka i KGHM-u. Po czerwonej stronie ponad 2-proc. przeceną notowały 4 spółki, w tym Alior, Dino Polska, Pepco i PGE. W wypadku tej ostatniej – podobnie jak w wypadku Taurona i Enei – pretekstem do wyprzedaży są wypowiedzi Borysa Budki, że „prace nad NABE będą musiały się rozpocząć od podstaw”. Inwestorzy obawiają się, że jeden z kluczowych dla przyszłości spółek energetycznych projektów zostanie całkowicie zaniechany przez koalicję rządzącą. Gdyby tak się stało, państwowe koncerny energetyczne będą miały problem z pozyskaniem finansowania transformacji energetycznej i na lata wypadną z radarów inwestorów zagranicznych, dla których bariera inwestycyjną będzie segment węglowy. We wtorek indeks WIG-Energia spada o 2,3 proc. i jest nie tylko najsłabszym subindeksem na GPW, ale też jest najniżej od listopada ub.r.
Gorące spółki
Na szerokim rynku skalą wzrostów wyróżniają się XTB, Comarch, ZUE i Lubawa. Pierwsze dwie śrubują dziś historyczne maksima. Kurs akcji XTB przebił na chwilę poziom 50 zł na sztukę, a Comarchu sięgnął 274 zł. Notowaniom brokera foreksowego sprzyja wzrost zmienności na rynkach oraz gra pod kolejne potencjalnie mocne wyniki za I kwartał. W wypadku Comarchu wzrosty to mieszanka nowego otwarcia w spółce zapowiedzianego przez prezes Annę Pruską oraz rezygnacji z projektów, które stanowiły obciążenie dla wyników (zamknięcie platformy e-commerce wszystko.pl, sprzedaż samolotu).
O ponad 12 proc. drożeją akcje ZUE. W przedpołudniowym szczycie za jeden walor spółki płacono nawet 13,70 zł, czyli najwięcej od 2010 r. Wtorkowe wzrosty to kontynuacja rajdu – od początku roku notowania podskoczyły o 64 proc. Przypomnijmy, w lutym spółka ogłosiła, że konsorcjum ZUE i FABE Polska zawarły umowę z Tramwajami Warszawskimi na realizację inwestycji pn. „Budowa trasy tramwaju szybkiego od ul. Kasprzaka do Wilanowa na odcinku od Dworca Zachodniego do węzła z ul. Grójecką”. Wartość netto złożonej przez konsorcjum oferty to 294,8 mln zł (brutto: 362,6 mln zł). W tym tygodniu spółka pochwaliła się zyskiem za 2023 r. oraz portfelem zamówień na łącznie 1,8 mld zł.