W najbliższy czwartek hiszpański rząd zatwierdzi projekt budżetu na 2013 r., a dzień później przedstawi plan nowych reform oraz harmonogram ich wprowadzania. W piątek zostanie również opublikowany drugi, bardziej dokładny audyt tamtejszych banków. Analitycy cały czas spekulują również w kwestii terminu i warunków na jakich Hiszpania zwróci się o pomoc finansową. Na zachowanie indeksów może również oddziaływać efekt tzw. windows dressing, czyli podbijanie kursów na koniec kwartału w celu poprawy raportowanych wyników zarządzania notowanymi na giełdzie aktywami. Zainteresowane są tym przede wszystkim fundusze inwestycyjne, którym zależy na jak najwyższych stopach zwrotu.
Tymczasem dzisiaj już poznaliśmy odczyt indeksu IFO, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców i jest uznawany za jedno z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji o kondycji niemieckiej gospodarki. Po optymistycznych odczytach PMI, analitycy oczekiwali poprawy również tego wskaźnika. Wyniósł on jednak tylko 101,4 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 102,5 pkt. To najniższy poziom od marca 2010 r.
Po 1,5 godziny sesji niemiecki DAX traci na wartości 0,4 proc., a francuski CAC 0,8 proc. Polskie indeksy WIG i WIG20 tracą odpowiednio 0,5 i 0,7 proc. osuwając się w kierunku dolnego ograniczenia szerokiej luki hossy wyrysowanej po ogłoszeniu QE3. Obroty na spadkach są jednak o 26 proc. mniejsze niż w piątek o tej porze, a 63 proc. z nich generowane jest na spadkach. Barometr nastrojów inwestorów wskazuje na nieznacznie negatywną proporcję 46:54.
>> Szczegółowe statystyki obrotu wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu. >> Dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl
Najbardziej aktywną spółką na GPW jest Petrolinvest. Powodem jest opublikowany przez gazetę Parkiet wywiad z prezesem spółki, który deklaruje, że według spółki Total (z którą współpracuje Petrolinvest) odkrycie produkcyjnego złoża ropy i gazu w strukturze Kobylandy jest pewne. Plotki spowodowały reakcję spekulantów, którzy windują kurs o ok. 10 proc. zawierając przy tym największą liczbę transakcji na GPW.
Nadal gorąco jest na Polimeksie, który w ubiegłym tygodniu ustalił z wierzycielami przedłużenie umowy standstill aż do końca marca 2013 r. oraz pozyskał gwarancję na kontrakt w Kozienicach. W poniedziałek kurs zyskuje 1,33 proc. i należy do czołówki aktywności na GPW.
Ostry handel ma też miejsce na walorach Hawe. Minął termin wyłączności negocjacyjnej Hawe i IT Polpager w procesie zakupu udziałów TK Telekom. W poniedziałek mają pojawić się nowe informacje w sprawie dalszej sprzedaży tej spółki. Kurs giełdowego telekomu reaguje nerwowo i po 1,5 godziny handlu traci na wartości 2,7 proc.
>> Co dalej w temacie sprzedaży udziałów TK Telekom? >> Nerwowo na Hawe przed decyzją w sprawie nabycia TK Telekom.