Źródło: ATTrader.pl
Pierwsza połowa czwartkowej sesji upłynęła pod znakiem spadków warszawskich indeksów. O godzinie 12:19 indeks WIG20 tracił 0,81 proc., spadając do 2.359,16 pkt., ale wciąż pozostając w przedziale wahań z ostatnich dwóch tygodni. W tym samym czasie WIG spadał o 0,68 proc. do 60.749,17 pkt., mWIG40 o 0,39 proc. do 4.190,13 pkt., a sWIG80 o 0,26 proc. do 1.288,110 pkt.
Słabość na GPW przywędrowała z Azji, gdzie indeksy w większości zaliczyły dziś spadki. Jednocześnie nastrojów w Warszawie nie poprawiają wciąż „zielone” indeksy giełd we Frankfurcie i Paryżu. Polski rynek akcji, razem z giełdom turecką, rosyjską i węgierską, znajduje się w tej grupie parkietów europejskich, które dziś spadają. Co więcej, znajduje się w jej czołówce. Zestawienie trudno uznać za przypadkowe. Dlatego można podejrzewać, że za słabością GPW (głownie dużych spółek) stoją zagraniczni inwestorzy wycofujący się (realizujący zyski) z rynków wschodzących.
WIG20 w dół prowadzą taniejące akcje KGHM i PKN Orlen, wspierane przez PGNIG i PZU.
Kurs KGHM-u spada o 2,2 proc. do 104,85 zł. To kontynuacja wczorajszej przeceny o 3,25 proc., która ostatecznie zakończyła dwutygodniową konsolidację notowań. Ta sam jest też przyczyna przeceny. Mianowicie, brak dywidendy z KGHM. Zarząd spółki rekomenduje akcjonariuszom przekazanie ponad 2 mld zł zysku wypracowanego w 2018 roku na kapitał zapasowy. To już drugi kolejny rok, gdy koncern z Lubina nie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Wcześniej wypłacał dywidendę przez 13 kolejnych lat.
W KGHM pośrednio uderza również dzisiejszy spadek cen miedzi na rynkach światowych o 1,4 proc., po tym jak wczoraj nie powiodła się próba wybicia górą z konsolidacji w przedziale 6330-6545 dolarów za tonę.
Akcje PKN Orlen w południe taniały o 1,4 proc. do 101,50 zł, bez żadnej istotnej przyczyny mającej związek bezpośrednio ze spółką. Notowania PGNIG spadały o 2,3 proc. do 6,035 zł, atakując dziś półroczne minima. Kurs PZU natomiast cofnął się o 0,9 proc. do 42,41 zł, odreagowując wczorajszy dywidendowy wzrost o 1,6 proc.
W czwartek dość niespodziewanie w centrum uwagi znalazły się ponownie akcje Prime Car Management, po tym jak PKO Leasing „wezwał do sprzedaży 11.908.840 akcji Prime Car Management, stanowiących 100 proc. akcji, po 23,75 zł za akcję”. To już kolejne wezwanie ze strony PKO Leasing na walory tej spółki. Za każdym razem po wyższej cenie. Rynkową reakcją na to jest skok notowań o 5,8 proc. do 23,60 zł, po tym jak kurs od początku marca krążył blisko 22,50 zł.
W drugiej połowie dnia nastroje na GPW mogą jeszcze się pogorszyć. Indeksy w dół ściągać mogą obawy przed przedświąteczną realizacją zysków na Wall Street.
Dzisiejsza sesja jest ostatnią przed Świętami Wielkanocnymi. Inwestorzy wrócą na parkiet we wtorek 23 kwietnia. Kolejne dni wolne to środa 1 maja i piątek 3 maja. W tym roku na GPW łącznie będzie 13 dni bez sesji. Co ciekawe, w 2020 roku takich dni bez sesji będzie jedynie 6.
