
Mapa rynku
Czerwony początek środowej sesji na GPW. O godzinie 10:09 indeks WIG20 spadał o 0,89 proc. do 2.287 pkt., testując najniższe poziomy od 12 sierpnia i tracą już ponad 7 proc. od maksimum z początku września. WIG spadał o 0,63 proc. do 80.727 pkt., mWIG40 o 0,24 proc. do 6.006 pkt., a sWIG80 o 0,35 proc. do 24.002 pkt.
Sama skala porannych spadków nie była przesadnie dużą, ale już fakt, że warszawskie indeksy znalazły się w grupie najsłabiej radzących sobie dziś europejskich indeksów, mógł niepokoić inwestorów. Szczególnie, WIG20 ponownie znalazł się poniżej granicy 2.300 pkt., a mWIG40 i sWIG80 zaliczały już 7. kolejną spadkową sesję.
W środowy poranek globalne rynki przede wszystkim żyją echami nocnej debaty przed wyborami prezydenckimi w USA pomiędzy Kamalą Harris a Donaldem Trumpem. Debaty, którą według sondażu telewizji CNN zdecydowanie wygrała Harris. W pierwszej rynkowej reakcji na to można było zaobserwować spadek rentowności amerykańskich obligacji, spadki dolara i bitcoina, a także lekkie pogorszenie nastrojów na rynkach akcji.
Główny akcjonariusz sprzedał duży pakiet akcji Santandera
Ten temat wydaje się jednak być mniej obecny na GPW, gdzie dziś rano w centrum uwagi znalazły się przede wszystkim banki. To właśnie one w głównej mierze odpowiadają za spadki indeksów. Najmocniej tanieją akcje Santander Bank Polska, bo aż o 8,89 proc. do 458,10 zł. W ten sposób inwestorzy zareagowali na informację, że „Banco Santander w wyniku przyspieszonej budowy księgi popytu, skierowanej wyłącznie do inwestorów instytucjonalnych, sprzedał 5,2 proc. akcji Santander Bank Polska po 463 zł za jedną akcję”.
Santander Bank Polska jest najmocniej taniejącą spółką w indeksie WIG20 i jednocześnie spółką o największym negatywnym wpływie na ten indeks. Tuż za nim znalazł się PKO BP (55,30 zł; -2,26 proc.) i Pekao (147,50 zł; -1,26 proc.).
Słabo wypadają zarówno banki, jak i grupujący je indeks WIG-Banki. Dziś rano spada on o 2,44 proc., otwierając przy tym szeroką lukę bessy, co na gruncie analizy technicznej może stanowić zapowiedź powrotu w rejon sierpniowego dołka. Gdyby ten scenariusz się zmaterializował to oznaczałoby spadek WIG-Banki jeszcze o ponad 7 proc.
CD Projekt liderem w WIG20
W indeksie WIG20 przeciwwagę dla taniejących banków stanowi m.in. CD Projekt. Po pierwszej godzinie notowań akcje gamingowej spółki, które od początku miesiąca korygowała wcześniejsze kilkumiesięczne wzrosty, drożeją o 2,25 proc. do 165,85 zł. Na tę chwilę wzrost należy traktować tylko jako odreagowanie wcześniejszych spadków, które zepchnęły kurs z poziomu 187 zł pod koniec sierpnia do 160,50 zł wczoraj. Z drugiej jednak strony, mając na uwadze siłę obserwowanego od połowy stycznia trendu wzrostowego na akcjach CD Projektu nie można wykluczać, że właśnie zakończyła się spadkowa korekta i kurs wraca do tendencji wzrostowej.
Erbud mocno spada po wynikach
Dziś nie mniej gorąco jak na blue chipach jest również na mniejszych spółkach. Jedną z nich jest Erbud. Wczoraj po sesji spółka poinformowała, że zamknęła II kwartał 2024 roku stratą netto w wysokości 8,34 mln zł, podczas gdy rok wcześniej wypracowała 3,47 mln zł zysku netto. Jej przychody natomiast spadły do 689,2 mln zł z 861,6 mln zł rok wcześniej. Spadkami na wyniki zareagował też kurs Erbudu. Po pierwszej godzinie notowań akcje tanieją o 5,04 proc. do 33,90 zł, zaliczając już dziś spadek do 31,80 zł i testując dołek z listopada 2023 roku.
Inne „gorące” dziś spółki, wskazane przez skaner takich spółek ze strony StockWatch.pl to m.in. Auxilia (+32,71 proc.), NT Capital (+13,33 proc.) i Będzin (-4,34 proc.).
Ekscytacja debatą Harris-Trump, przetasowania w sektorze bankowym, czy reagowanie na publikowane przez spółki wyniki to jednak dopiero przedsmak emocji jakie prawdopodobnie czekają dziś inwestorów. Głównym punktem dnia będą publikowane o godzinie 14:30 dane o inflacji w USA. Ostatnie ważne dane przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Fed i tym samym ostatnie dane, które mogą pozwolić odpowiedzieć na pytanie, czy za tydzień Fed obetnie stopy procentowe o 25 punktów bazowych, czy może jednak o 50 punktów. Ekonomiści prognozują, że w sierpniu inflacja CPI w USA obniżyła się do 2,6 proc. rok do roku z 2,9 proc. w lipcu, natomiast inflacja bazowa CPI pozostała na poziomie 3,2 proc. rok do roku.