Po stratach jakie pokazał Graal, także Seko zakończyło II kwartał 2016 r. na minusie. Spółka w minionym kwartale zanotowała stratę netto i operacyjną w wysokości około 0,7 mln zł. Rok wcześniej wyniki też były na minusie w wysokości odpowiednio -0,3 mln zł i -0,15 mln zł. Przychody w II kwartale wzrosły natomiast niespełna 4 proc. do 27,4 mln zł. >> Komunikat z raportem znajdziesz tutaj.
Słabszy miniony kwartał pociągnął w dół wyniki za całe I półrocze: EBIT obniżył się o 11 proc. r/r do 1,3 mln zł, a wynik netto o 27 proc. do 0,85 mln zł. Rentowność operacyjna spadła z kolei z 2,3 proc. do 2,3 proc., a na poziomie netto z 1,9 proc. do 1,3 proc.
Półroczna sprzedaż wypracowana przez Seko zwiększyła się o około 4 proc. do 63,9 mln zł. Głównym rynkiem zbytu dla spółki jest Polska, która generuje 88,3 proc. przychodów. Odbiorcami spółki są przede wszystkim sieci handlowe, które odebrały towar za 24,7 mln zł, nieznacznie powyżej kwoty z I półrocza 2015 r. Natomiast największymi zagranicznymi odbiorcami są Niemcy i Czechy, w sumie odpowiadające za około 5 mln zł przychodów, czyli 67 proc. wartości eksportu.
– W ocenie zarządu sytuacja finansowa spółki jest stabilna. W I półroczu 2016 r. spółka nie miała żadnych problemów z regulowaniem swoich zobowiązań i utrzymuje bardzo bezpieczne wskaźniki płynności. Wartość środków pieniężnych zwiększyła się w tym o okresie o 466 tys. zł. – czytamy w raporcie spółki.
W tym roku akcje Seko zyskały ponad 50 proc., choć przez ostatnie miesiące notowania są w trendzie bocznym. Na przestrzeni ostatnich lat widać było falowanie kursu w rytm zmiennych wyników. Pięcioletnia stopa zwrotu z akcji to aktualnie -6 proc. Spółka przy przychodach ok. 140 mln zł i zysku ok. 5 mln zł wyceniana jest na 50 mln zł, a zatem przy przeciętnych wskaźnikach C/Z = 10 i C/WK = 0,8. >> Więcej o sytuacji fundamentalnej i finansowej na stronie analitycznej Seko w StockWatch.pl