W I kwartale Tauron zanotował 558,3 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. Wynik okazał się lepszy o 47 proc. od bazowego i 35 proc. od konsensusu PAP. Zysk operacyjny grupy opiewał na 788,3 mln zł (wobec 558,5 mln zł przed rokiem) i był o 32 proc. wyższy od oczekiwań analityków. Natomiast przychody osiągnęły poziom 5,163 mld zł w stosunku do 6,5 mld zł rok wcześniej. Tu konsensus rynkowy zakładał przychody na poziomie 6,27 mld zł.>> Aktualną analizę wskaźnikową Tauronu znajdziesz w StockWatch.pl.
Znaczący spadek przychodów to efektem wyłączeń konsolidacyjnych w wyniku sprzedaży wyższych wolumenów w ramach grupy. Wpływ na to miała zmiana wielkości obowiązkowej sprzedaży wytworzonej energii poprzez giełdy towarowe ze 100 do 15 proc. Jest to związane z zakończeniem uczestnictwa spółki Tauron Wytwarzanie w programie pokrywania kosztów osieroconych (KDT). Wpłynęło to na zwiększenie w I kwartale 2013 r. poziomu sprzedaży wytworzonej przez Tauron Wytwarzanie energii elektrycznej bezpośrednio do grupy i konieczność wyłączenia przychodów z tej sprzedaży na poziomie grupy. Zakładając, że podobne warunki (takie jak w I kwartale 2012 r.) wystąpiłyby w I kwartale 2013 r., to przychody wyniosłyby wtedy około 6,2 mld zł.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że spółka mimo niesprzyjających warunków makroekonomicznych i wciąż niskich cen energii elektrycznej osiągnęła dwucyfrową dynamikę zysków. Pomógł znaczący spadek kosztów działalności operacyjnej. Pozytywnie wpłynęły na wyniki niższe koszty paliw, a także realizacja nowego programu poprawy efektywności, która w I kwartale 2013 r. dała 87 mln. Ważne jest też to, że grupa nie dokonała jednak przeszacowań w dół wartości aktywów wytwórczych, jak miało to miejsce wcześniej u konkurencji.
>> Zobacz jak spółka poradziła sobie w ubiegłym roku. >> Zobacz obraz fundamentalny grupy Tauron po wynikach za 2012 r. w serwisie StockWatch.pl.
Tauron odnotował wzrost EBITDA w ujęciu r/r w segmentach: sprzedaży (+ 244 proc. do 347,9 mln zł), wydobycia (+ 49 proc. do 72,9 mln zł) oraz dystrybucji (około 17 proc.; wzrost do 525,1 mln zł). Natomiast wynik segmentu wytwarzanie ze źródeł konwencjonalnych spadł o 26 proc. do 167,5 mln zł.
– Wyniki Tauronu zaskakują bardzo pozytywnie, szczególnie segment sprzedaży energii. To prawdopodobnie wpływ niskich cen certyfikatów. Było dość oczywiste, że spółka powinna w tym segmencie zyskać, ale zyskała więcej niż rynek oczekiwał. Bardzo przyzwoity wynik przedstawił segment wydobycia. W pozostałych segmentach większych niespodzianek nie ma. Wszyscy się spodziewali, że wynik wytwarzania będzie niższy r/r, podobnie jak segmentu OZE. Dane operacyjne też są przyzwoite. Produkcja węgla bardzo wysoka, wytwarzanie energii lekko w górę. – ocenia Michał Potyra, analityk UBS (PAP).
Na koniec marca zadłużenie finansowe netto grupy wynosiło 5,1 mld zł i wzrosło w porównaniu do stanu na koniec 2012 r. o około 580 mln zł (m.in. w wyniku zaciągnięcia kolejnych transz kredytu z EBI w związku z realizacją projektów inwestycyjnych). Wartość wskaźnika zadłużenia finansowego netto do EBITDA to 1,33x. Na koniec I kwartału stan środków pieniężnych wynosił 815 mln zł.
Dobre wyniki sprawiły, że od rana kurs Tauronu świeci na zielono. Tym samym kontynuuje odbicie, które rozpoczął w drugiej połowie kwietnia. Niemniej stopa zwrotu liczona od początku roku jest na 13-proc. minusie.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl
