
Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty.
Tematem przewodnim spotkania online były wyniki finansowe za rok 2019, który dla Grupy Azoty przyniósł kilka rekordów. Branżowy gigant odnotował 407 mln zł skonsolidowanego zysku netto i 612,82 mln zł zysku operacyjnego. Wynik EBITDA wyniósł 1,4 mld zł, a marża EBITDA urosła r/r o 4,9 pkt proc. do 12,6 proc. Miniony rok okazał się rekordowy w historii grupy pod względem osiągniętych przychodów ze sprzedaży. Na poziomie skonsolidowanym Azoty zanotowały 11,3 mld zł przychodów wobec 10 mld zł w roku 2018 r. Duża w tym zasługa przejętego w 2018 r. Compo Expertu. Działająca na rynku niemieckim firma w ubiegłym roku wygenerowała 1,5 mld zł przychodów, czyli ok. 13 proc. skonsolidowanej sprzedaży całej grupy.
– Dzięki współpracy z organizacją handlową Compo Expert pozyskaliśmy wielu nowych zagranicznych klientów – bezpośrednich lub pośrednich – na nawozy produkowane przez Grupę w Polsce. Było to możliwe dzięki dotychczasowym relacjom handlowym grupy Compo Expert z tymi odbiorcami oraz obecności Compo Expert na rynkach międzynarodowych – powiedział w rozmowie na żywo wiceprezes Grupy Azoty, Paweł Łapiński.
W kluczowym segmencie działalności grupy, czyli nawozach, dużą rolę odegrały uwarunkowania zewnętrzne. Sytuacji finansowej segmentu i całej grupy sprzyjały niskie ceny surowców, przede wszystkim gazu ziemnego. W pierwszych miesiącach 2020 r. ceny błękitnego paliwa nadal pozostawały niskie, co automatycznie ograniczało ryzyko importu nawozów ze Wschodu. Jednak jak zaznaczył Łapiński, z niskich cen gazu Grupa Azoty korzysta w sposób umiarkowany, ponieważ już na przełomie roku ceny nawozów azotowych zarówno w Polsce, jak i głównych rynkach w Unii Europejskiej spadły.
– Aktualnie ceny gazu są korzystne i przy utrzymaniu się silnego wpływu tych czynników ceny w 2020 roku powinny pozostać na relatywnie niskich poziomach. Jednak niewiadomym pozostaje aktualna sytuacja na rynku ropy oraz czynniki geopolityczne – dodał wiceprezes spółki.
Początek roku stał pod znakiem spadku cen nawozów azotowych i wieloskładnikowych. W I kwartale były one niższe o około 8-15 proc. w stosunku do Q1 2019 r. Największe spadki Grupa Azoty odnotowała na nawozach saletrzanych typu Pulan, Zakasn, najmniejsze na nawozach azotowych z siarką typu Saletrosan. W tym roku czynnikiem ryzyka jest panująca w kraju susza, która działa negatywnie na rynek nawozów – zwłaszcza azotowych.
– Zauważamy to już dzisiaj. Widać to w Polsce, gdzie rolnicy zaprzestali aplikacji nawozów pod zboża ozime (2-iej lub 3-ej dawki) i zastanawiają się jaką technologię nawożenia wybrać pod uprawę kukurydzy. Z tej perspektywy Grupa Azoty może zyskać, ponieważ rolnicy mocznik mogą zastąpić nawozem płynnym RSM. Mamy też w Polsce inne uprawy jak użytki zielone, buraki cukrowe – tutaj deszcz w maju i czerwcu może radykalnie poprawić sytuację – powiedział Paweł Łapiński.
Zarząd Grupy Azoty nie wydał jeszcze rekomendacji dotyczącej podziału zysku za 2019 rok. Według deklaracji wiceprezesa, uchwała w tej sprawie powinna zostać podjęta w maju.
– Przypomnę jednak, że aktualizacja strategii Grupy Azoty na lata 2013-2020 zakłada, iż celem nadrzędnym struktury finansowej jest zapewnienie długoterminowego bezpieczeństwa finansowego oraz spójności wewnętrznej całości finansowania. Strategia przewiduje też sytuacje, w których w uzasadnionych przypadkach jak na przykład proces wdrożenia kompleksowego programu inwestycyjnego czy ryzyko pogorszenia się koniunktury, dywidenda może nie być rekomendowana przez zarząd. Oczywiście ostateczną decyzję jak zawsze w sprawie wysokości dywidendy podejmie Walne Zgromadzenie – zaznaczył Łapiński.
W kontekście pandemii koronawoirusa padło pytanie bieżącą działalność grupy i bezpieczeństwo pracowników.
– Grupa Azoty funkcjonuje bez istotnych zakłóceń, przy wdrożeniu w spółkach wszelkich rygorów bezpieczeństwa i działań zapobiegających rozpowszechnianiu się korona wirusa. Nie zaobserwowaliśmy większej absencji pracowników, która mogła by skutkować zaburzeniem efektywności produkcji. Odnotowaliśmy trzy przypadki zachorowania na COVID – 19 bez istotnego wpływu na działalność grupy. W obszarach gdzie jest to możliwe, praca świadczona jest zdalnie – zaznaczył Paweł Łapiński.
Grupa Azoty jest jedną z rozpoznawalnych europejskich grup z branży chemicznej, obecną w sektorze nawozów mineralnych, tworzyw konstrukcyjnych, a także produktów OXO i melaminy. Grupa Azoty zgromadziła komplementarne spółki o różnych tradycjach i specjalizacjach, aby wykorzystać ich potencjał do realizacji wspólnej strategii. W ten sposób powstała największa w Polsce i jedna ze znaczących w Unii Europejskiej Grup chemicznych. W 2018 roku Grupa Azoty nabyła 100 proc. w spółce Goat TopCo GmbH (obecnie COMPO EXPERT Holding GmbH) w Niemczech. Grupa COMPO EXPERT jest, producentem nawozów specjalistycznych o wysokiej wartości dodanej, o zasięgu globalnym sprzedającym swoje produkty do blisko 100 krajów.
W czwartek kurs akcji Grupy Azoty rośnie o 3,5 proc. O godzinie 16:00 jedną akcję spółki wyceniano na 26,40 zł, a cała grupę na 2,6 mld zł.