Trwa gra emocji przed kluczowym rozdaniem w Polimeksie-Mostostalu. Do budowlanej spółki przymierzani są kolejni inwestorzy, a tymczasem inwestor finansowy chce mocno przyciąć szykowaną emisję z prawem poboru.
Spadek rentowności polskich obligacji dowodzi, że nad Wisłę napływa kapitał. Mimo to indeksy giełdowe grzęzną w trendzie bocznym. Początek piątkowej sesji był spokojny, ale zmianę atmosfery spowodowało drugie expose premiera, które najwyraźniej nie przypadło do gustu inwestorom.
Rynek poznał najważniejsze szczegóły szykowanych emisji w budowlanej grupie. Nowi akcjonariusze obejmą papiery po 0,50 zł za sztukę, a wierzyciele dostaną akcje za dług po cenie 0,60 zł. Inwestorzy najwyraźniej nie są zachwyceni warunkami, ponieważ kurs wciąż walczy z przeceną.
Akcje Midasa i Polimeksu-Mostostalu, choć nie należą do indeksu blue chipów, wyróżniają się w ostatnim czasie wyjątkowo wysokimi obrotami. Sprawdziliśmy skąd tak nagły przypływ zainteresowania walorami tych spółek oraz techniczne prognozy ich kursów na najbliższe tygodnie.
Na początku środowej sesji europejskie indeksy kręcą się w okolicach wczorajszego zamknięcia. W dużej mierze to zasługa nerwowej atmosfery i braku zdecydowania na wykresach najważniejszych indeksów. Szansą na otrząśnięcie się z tej sytuacji jest rozpoczęty właśnie sezon wyników w USA.
Nastroje na rynkach poprawiają lepsze dane makro, choć cały czas ciąży im polityczna gra na czas. W piątek po południu poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą dać impuls do ustanawiania nowych szczytów i to nie tylko przez indeksy za oceanem.
Budowlana grupa już od dłuższego czasu stara się o sprzedaż części swoich aktywów. Piątkowe doniesienia wskazują, znaleźli się chętni na dwie spółki, gotowi zapłacić tyle, ile oczekuje zarząd Polimeksu-Mostostalu.
W centrum uwagi rynków nadal jest Hiszpania, ale jej premier gra na czas. Tymczasem polski indeks szerokiego rynku dał sygnał zakończenia trwającej od połowy września korekty spadkowej. Na zachowanie inwestorów podczas środowej sesji oddziaływać będą m.in. finalne odczyty indeksów PMI dla usług oraz dane z amerykańskiego rynku pracy.
To nie żart - budowlanka była we wrześniu najlepszą branżą na całej giełdzie. Indeks WIG-Budownictwo osiągnął ponad 20-proc. stopę zwrotu. Intrygujące, bo spółki w sektorze nadal cierpią na brak gotówki, dużą konkurencję oraz małą liczbę nowych kontraktów. Feniks z popiołów czy odbicie zdechłego kota? Eksperci znają powody takiego nagłego zrywu.
W poniedziałek zachowanie inwestorów wyznaczają finalne odczyty indeksów PMI. Główne europejskie indeksy rozpoczęły sesję na niewielkich plusach, ale szybko obrały kierunek na północ. Polska giełda zostaje w tyle, a pozytywny wpływ wzrostów na zachodzie wystarczył na razie jedynie do wyjścia na zero.
Na warszawskiej giełdzie handel aż buzuje, choć zmienność nie jest duża - oznacza to, że po obu stronach arkuszy zagęszcza się od zleceń inwestorów. Rynki uaktywniły się w reakcji na przyjęcie przez hiszpański rząd projektu oszczędności budżetowych na 40 mld euro.
Czwartkowa sesja przynosi na europejskich rynkach kosmetyczne wzrosty. Główne indeksy we Francji i Niemczech liżą rany po wczorajszej dotkliwej przecenie. Kończy się kwartał i możliwe jest pojawienie się efektu windows dressing.
Dynamiczna przecena na giełdach w USA pokazała kierunek pozostałym rynkom światowym. Mocne spadki odnotowały parkiety w Azji, a aktualnie podobną drogą podążają europejskie indeksy. Dzieje się tak pomimo publikacji bardzo dobrych danych makro w USA.
O kolejne 7 proc. zwyżkuje w środę rano kurs budowlanej spółki po informacji o zwiększeniu zaangażowania w akcje przez Impexmetal. Spółka portfelowa znanego inwestora Romana Karkosika po wtorkowej transakcji przekroczyła próg 5 proc.
Wrzesień przynosi ulgę niektórym mocno zdołowanym spółkom. W gronie powstających z kolan znalazł się Gant oraz Polimex-Mostostal. Postanowiliśmy sprawdzić, co teraz czeka ich kursy. Zdaniem eksperta od analizy technicznej, obie spółki mają pod pewnymi warunkami szansę na kontynuację dobrej passy.
W poniedziałek indeksy kontynuują korektę spadkową po ostatnich tygodniach wzrostów. Słabe dane dotyczące nastrojów w Niemczech przyczyniły się do zwiększenia jej tempa. Kulminacja emocji przypadnie jednak na koniec tygodnia, kiedy poznamy szereg informacji dotyczących przyszłości Hiszpanii.
Budowlana grupa ustaliła z wierzycielami, że jeśli do końca września pozyska gwarancję na kontrakt w Kozienicach, to dotychczasowa umowa standstill zostanie prolongowana aż do końca marca 2013 r. Tymczasem ostatni z banków po długich namowach ostatecznie wyraził zgodę na udzielenie gwarancji, otwierając drogę do podpisania lukratywnego kontraktu.
Piątkowa sesja przynosi lekką poprawę nastrojów na rynkach, które spekulują, że już w przyszłym tygodniu poznamy plan pomocy finansowej dla Hiszpanii. Indeksy na GPW zachowują się słabiej, ale nadal walczą o utrzymanie się powyżej istotnych wsparć. Emocjonująco zapowiada się również zamknięcie dzisiejszej sesji, ze względu na tzw. dzień trzech wiedźm.
Czwartkowa sesja przynosi na GPW ofensywę ze strony podaży, ale indeksy dzielnie bronią się już w okolicach pierwszych możliwych wsparć technicznych. Na nastroje inwestorów podczas dzisiejszej sesji oddziaływać będą wstępne odczyty indeksów PMI oraz dane z amerykańskiego rynku pracy.
Budowlana grupa zaplanowała na październikowe walne rozpatrzenie decyzji emisji akcji oraz sprzedaży aktywów. Według doniesień, wierzyciele i akcjonariusze wstępnie zaakceptowali zaproponowane przez zarząd elementy strategii finansowania grupy.
Na środowej sesji indeksy zyskują na wartości po informacjach o luzowaniu polityki monetarnej w Japonii. Tymczasem jeszcze na początku tygodnia zachowanie giełd sugerowało, że rynek potrzebuje chwili oddechu i zaliczy głębszą korektę. Jednak spadki na polskiej giełdzie powstrzymały już pierwsze istotne wsparcia.
Początek tygodnia pokazuje, że rynek chce złapać oddech po wzrostowym rajdzie. Tempo korekty dowodzi, że inwestorzy nie rzucili się do sprzedaży faktów po interwencji banków centralnych. Niewielkie zmiany indeksów świadczą o sile rynku. Analiza techniczna daje indeksom bezpieczny margines do korekty.
Grupa budowlana borykająca się z dużymi problemami dostała 45 mln zł pożyczki od ARP. Choć jest to o 115 mln zł mniej niż chciała, kurs zareagował pozytywnie. Potrzeby gotówkowe Polimeksu są o wiele większe i nie będzie łatwo je zaspokoić.
Analiza wyników z zakończonego właśnie sezonu daje odpowiedź, dlaczego nasza giełda nie potrafi wyrwać się z marazmu. To nie tylko problem zawalonej budowlanki czy gasnących mediów. Zobacz jakie trendy namierzyli analitycy portalu StockWatch.pl po lekturze raportów spółek z całego rynku.
Każda z tych spółek zakończyła II kwartał na dużym minusie, a to nie pomaga w odwróceniu niekorzystnych trendów na ich kursach. Ekspert od techniki widzi jednak światełko w tunelu - szansa jest, ale każda z nich musi podjąć ogromny wysiłek by dźwignąć kurs. Zobacz co musiałoby się stać w tym celu.
Wyniki finansowe przedstawicieli sektora budowlanego to lodowaty podmuch na koniec lata. Zdołowane kursy poddały się kolejnej przecenie, ale w cieniu upadających gigantów dobrze sobie radzą pojedyncze niewielkie firmy. Zobacz jak widzą eksperci przyszłość dużych spółek i jakie ciekawe maluchy dostrzegają w branży.
Bardzo słabe wyniki obnażyły skalę problemów budowlanej grupy. Polimex wykazał 388 mln zł straty, czyli znacznie więcej niż spodziewał się rynek. Zarząd spółki chce przeprowadzić emisję ratunkową. Jednak na poniedziałkowej sesji zbawieniem dla kursu okazała się informacja o kontrakcie na 1,9 mld zł.
Środową sesję na warszawskim parkiecie cechuje znaczna poprawa obrotów, mimo że zmiany indeksów ciągle są niewielkie. Uwaga inwestorów skupia się na spółkach publikujących istotne informacje oraz wyniki finansowe. Do najbardziej aktywnych walorów należą m.in. Polimex, Eurocash, CD Projekt RED i PZU.
Sezon wyników lada dzień wkroczy w decydującą fazę. Na rynek spłynie ponad 200 raportów finansowych, które odpowiedzą na pytania o sytuację fundamentalną istotnych spółek. StockWatch.pl na podstawie prognoz biur maklerskich sprawdził, gdzie trzeba przygotować się na ewentualne ciężkie chwile.
Kurs budowlanej spółki wystrzelił w reakcji na pogłoski o zainteresowaniu przejęciem przez VIS Construction Group. Członek rady dyrektorów rosyjskiej spółki Alexander Bezberdy w rozmowie ze StockWatch.pl potwierdził fakt prowadzenia negocjacji.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
