
Mapa rynku
Wczorajsze mocne spadki na Wall Street, dzisiejsze spadki na większości azjatyckich parkietów i notowane rano na sporych minusach kontrakty terminowe na główne europejskie indeksy, zdefiniowały poranne nastroje na warszawskiej giełdzie, przez co sesja przy ulicy Książęcej rozpoczęła się od spadków. Zwłaszcza dużych spółek. Indeks WIG20 krótko po otwarciu przetestował poziom 9613,67 pkt., spadając o 0,96 proc. Dość szybko, bo już zaledwie po kwadransie handlu, inwestorzy uznali, że te spadki to dobra okazja do zakupów i krótko po godzinie 10:00 indeks dużych spółek wrócił powyżej poziomu z czwartkowego zamknięcia.
Warszawskie indeksy nie składają broni
O godzinie 11:30 indeks WIG20 miał wartość 2.634 pkt. (-0,15 proc.), WIG 93.304 pkt. (-0,15 proc.), mWIG40 6.793 pkt. (-0,08 proc.), a sWIG80 25.934 pkt. (-0,31 proc.). Obserwowana w południe stabilizacja warszawskich indeksów na poziomach z wczorajszego zamknięcia może się przeciągnąć do godziny 14:30. To wówczas zostaną opublikowane lutowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Najważniejsze dane makroekonomiczne publikowane w dniu dzisiejszym, które prawdopodobnie przesądzą o losach sesji na Wall Street i mogą też mieć wpływ na nastroje na giełdzie w Warszawie. Zwłaszcza wtedy gdyby się okazało, że dane są wyraźnie gorsze od prognoz. A przypomnijmy, ekonomiści oczekują w lutym stabilizacji stopy bezrobocia na poziomie 4 proc. i wzrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 160 tys.
PKO BP blisko historycznego szczytu
Poranny rajd indeksu WIG20 z prawie jednoprocentowego spadku do niewielkich plusów, to w głównej mierze zasługa dobrze radzących sobie banków. A bardziej konkretnie PKO BP, którego kurs po porannym spadku do 70,64 zł z 72 zł wczoraj, urósł następnie do 72,94 zł, co w największym stopniu wspierało indeks dużych spółek.
Przecena na kursie Pepco po dniu inwestora
Indeks WIG20 ma również swojego negatywnego bohatera. I to od wczoraj. Jest nim spółka Pepco. Sentyment wokół tej spółki od miesięcy jest kiepski. Owszem inwestorzy zauważają ją, gdy spada w pobliże dołków lub wybija nowe minima, ale podczas wszelkich wzrostowych korekt bardzo szybko realizują zyski. Tak też było wczoraj, gdy spółka ogłosiła, że planuje sprzedaż części aktywów i skupienie się na marce Pepco. Optymizm przygsiły informacje przekazane podczas Capital Markets Day. Spółka zdaniem analityków przedstawiła rozczarowujący guidance dla zysku EBIT na 2025 r. W efekcie notowania jeszcze w czwartek zniwelowały większość wzrostów, a w piątek traciły nawet ponad 7 proc. W południe przecena akcji wynosi 4,34 proc. (16,88 zł).
Gorące spółki
Inne gorące dziś spółki, wskazane przez skaner takich spółek ze strony StockWatch.pl, to m.in. Odlewnie (+19,68 proc.), Stąporków (+16,39 proc.) i Bowim (+11,92 proc.), które od wczoraj mocno zyskują na wartości niesione nadzieją, że wzrost zamówień wojskowych i generalnie odbudowa przemysłu w Europie, będzie miała pozytywne przełożenia na ich kursy. Ponadto dużo dzieje się na akcjach spółek ScanWay (+2,52 proc.), Celon Pharma (+2,12 proc.), Protektor (-10 proc.), Energa (-4,94 proc.) i Ailleron (-3,86 proc.).