
6 branż, które mogą pozytywnie wyróżniać się na przełomie 2023 i 2024 r.
Od połowy października indeks szerokiego rynku polskiej giełdy zyskuje na wartości. Przez niespełna dwa miesiące wzrósł o około 10 tys. punktów, czyli około 13 procent. Zmiana kierunku jaką zaprezentował WIG była m.in. związana z wyborami parlamentarnymi, które odbyły się 15 października 2023 roku. Na polski rynek napłynął zagraniczny kapitał, co widać również po kondycji złotego. Od tego czasu polska waluta umocniła się w stosunku do euro o około 10 groszy. W przypadku dolara ruch był jeszcze silniejszy, jednakże tutaj w większym stopniu do głosu doszły również czynniki związane z tamtejszą gospodarką i polityką monetarną. Poprawę sytuacji widać było również w przypadku WIG20, który tylko w październiku zyskał 12,22 procent.
– Od połowy października obserwujemy znaczący wzrost zainteresowania krajowym rynkiem kapitałowym. Głównie objawia się to poprzez relatywną siłę WIG20, co sugeruje wzrost zaangażowania inwestorów zagranicznych. Tezę tą potwierdza również skokowo drożejący złoty – komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Polska giełda imponuje siłą. Źródło: Noble Securities.
Branża budowlana, OZE i pieniądze z KPO
Zmiana rządu sprawiła, że część inwestorów ponownie zaczęła wierzyć w uruchomienie środków z KPO, co niewątpliwie wpłynęłoby na losy niektórych projektów infrastrukturalnych i budowlanych. Te czynniki nadal są w mocy.
– W zakresie końcówki 2023 i 2024 oraz poszczególnych branż wydaje się, iż sporo zależeć będzie od wydarzeń na krajowej scenie politycznej. Rynek liczy na odblokowanie środków z KPO co podbija istotność polityki wewnętrznej (milestone’y) oraz relacji z UE. Przez pryzmat programu wydaje się iż w centrum zainteresowania mogą być spółki budowlane, infrastrukturalne czy OZE. Dodatkowo spora część środków miałaby przypaść na segment energetyczny czy cyfryzacji – dodaje Konrad Ryczko z DM BOŚ.
Mowa tutaj o takich spółkach jak Budimex oraz Torpol, które realizują znaczące kontrakty infrastrukturalne (drogowe i kolejowe), często dofinansowane ze środków UE. Budimex znajduje się w trendzie wzrostowym obserwowanym już od pierwszej połowy 2022 roku. Torpol zaś mocno odbił w czerwcu tego roku.
Warto jednak zaznaczyć, że nawet szybkie uruchomienie środków może nie przełożyć się na wyniki spółek budowalnych w 2024 r. Przedstawiciele Mirbudu przy okazji wyników za III kwartał zasygnalizowali, że prawdziwe efekty pojawią się dopiero w 2025-2026. Jednocześnie ostrzegli, że w branży może pojawić się problem kumulacji dużych projektów finansowanych z KPO. Jeśli tak się stanie, spółki będą musiały ostro konkurować ceną, a dodatkowo wyzwaniem będzie pozyskanie odpowiednio większej siły roboczej, która zrealizuje nowe kontrakty.
Mirbud o wpływie #KPO
?
W przypadku uruchomienia KPO w 2024 r., zakładamy, że najwcześniej odczujemy to pod koniec 2025 r., a tak naprawdę w 2026 r. Jeżeli tych projektów będzie dużo, to problemem będzie dostępność pracowników, czyli coś, z czym rynek boryka się od dawna— Daniel Paćkowski (@DPackowski) November 29, 2023
W przypadku OZE warto zwrócić uwagę na Sunex – producenta m.in. pomp ciepła, kolektorów słonecznych czy reflektorów solarnych. Jest to szczególnie istotne z punktu widzenia programów na wymianę źródeł ciepła jak program Czyste Powietrze.
W przypadku dużych spółek energetycznych, pod kątem środków z KPO, uwagę można zwrócić na prowadzone procesy transformacji energetycznej. Dotyczy to PGE i Tauronu, które inwestują w OZE. W tych przypadkach mowa również o procesie przejścia aktywów węglowych do NABE, który wydaje się stanąć w miejscu.
Początek sezonu świątecznego
Szukając spółek, które mogą dobrze wypaść w końcówce 2023 roku oraz na początku 2024 roku, pod uwagę trzeba wziąć sektor sprzedaży detalicznej.
– Przed nami okres świąteczny, w którym na zakupy wydajemy statystycznie więcej. Ostatnio GUS informował, że dynamika realnych wynagrodzeń w październiku była najwyższa od 2019 roku – podkreśla Krzysztof Pakulski, analityk Departamentu Rynków Regulowanych BM mBanku.
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w październiku przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 7544,98 zł, czyli o prawie 200 złotych więcej niż miesiąc wcześniej. Powoli odbudowuje się również dynamika sprzedaży detalicznej, która w październiku wyniosła 4,8 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym osiągnęła poziom 3,5 procent, wobec spadku o 0,7 procent miesiąc wcześniej. Kolejne dane o przeciętnym wynagrodzeniu oraz sprzedaży detalicznej w Polsce poznamy odpowiednio 20 i 21 grudnia.
W tym miejscu można zwrócić uwagę na takie spółki jak Dino Polska, czy chociażby Allegro – lidera e-commerce na rynku polskim.
Segment odzieżowy skorzysta na ataku zimy
Rozpatrując temat sprzedaży detalicznej należy zwrócić uwagę na sektor odzieżowy. Na jego korzyść działa nie tylko sam sezon przedświąteczny, ale także coraz mocniej dająca o sobie znać zimowa aura. Do tego pozytywnie na spółki odzieżowe działa silny złoty oraz mimo poprzedniej obniżki, nadal niski poziom stóp procentowych.
– Wzrost konsumpcji oraz nadejście śnieżnej zimy, według prognoz, to być może dobra kombinacja dla sektora odzieżowego. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się CCC. Silny złoty, to tańszy import, niższe stopy, to łatwiejsza obsługa długu spółki, a śnieg, to wzrost sprzedaży przez odsunięty pogodowo popyt. Z sektora sprzedaży uwagę ponownie może zwracać Allegro, które być beneficjentem także sezonu świątecznego. Powyższe okoliczności mogą także być pozytywne dla Answear czy Esotiq lub spółki Wojas. Wydaje się, że splot czynników dla wspomnianych sektorów w końcówce roku może być dość korzystny – komentuje Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Indeks WIG-Odzież w listopadzie zyskał ponad 10 procent, a od początku października jest to ponad 14 procent. Wyniki sektora odzieżowego w omawianym okresie poznamy dopiero za kilka miesięcy, jednakże rynek zdaje się już dyskontować tę tendencję. Wspomniane CCC jest w listopadzie na prawie 30-procentowym plusie. Udaną jesień ma także LPP. Akcje właściciela m.in. sieci sklepów Reserved w listopadzie podrożały o 10 procent.
Branża finansowa w środowisku wysokich stóp procentowych
Również banki mogą sobie dobrze radzić w końcówce 2023 i na początku 2024 roku. Biorąc pod uwagę dobre wyniki za trzeci kwartał oraz nadal stosunkowo wysoki poziom stóp procentowych z uwagi na inflację powodują, że wyniki poszczególnych spółek z sektora mogą być pomyślne.
– Zdecydowanie na plus wyróżnia się branża finansowa, w szczególności banki. Publikowane dane są albo zgodne z oczekiwaniami albo lekko powyżej. Świadczą one o tym, że otoczenie jest dla tych firm cały czas sprzyjające. Mimo obniżek stóp procentowych są one na relatywnie wysokim poziomie, co sprzyja wynikowi odsetkowemu. Z drugiej strony niska jest presja kosztowa po stronie depozytów, a spłacalność kredytów jest nadal bardzo dobra – wyjaśnia Emil Łobodziński, Menedżer Zespołu Doradztwa Inwestycyjnego i Analiz Technicznych, BM PKO BP.
Główna stopa procentowa w Polsce (referencyjna) wynosi obecnie 5,75 procent po obniżce najpierw o 75 punktów bazowych we wrześniu, a następnie o 25 punktów bazowych w październiku.
Dobre wyniki zaprezentował m.in. bank PKO BP, posiadający obecnie największy udział w indeksie WIG20. W okresie trzech kwartałów 2023 roku zysk netto grupy przekroczył 4,8 mld zł wobec 1,6 mld zł w analogicznym okresie roku poprzedniego – to o 3,2 mld zł więcej. Również sfera przychodowa nie zawiodła i była wyższa od oczekiwań. Inwestorzy oczekiwali poprawy rezultatów działalności banku, ponieważ już w październiku jego akcje zyskały na wartości 25,35 procent.
Deweloperzy i Bezpieczny Kredyt 2 proc.
Mimo że czynnik związany z wprowadzonym programem “Bezpieczny Kredyt 2 proc.” jest obecny na rynku już od kilku miesięcy, to nadal pozostaje w mocy. Rynek wciąż napędza wysoki popyt, co pozwala deweloperom podwyższać ceny i tym samym wypracowywać w sposób bezpieczny lepsze marże. Według danych Instal Kraków, od początku 2023 roku średnia cena mieszkań oferowanych przez spółkę wzrosła o 20 procent. Z kolei w samym trzecim kwartale tego roku wzrosły one średnio o około 13 procent.
– Sprzyjające otoczenie jest obecne w odniesieniu do deweloperów mieszkaniowych. Bardzo silny popyt ze strony klientów, w tym także w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., a jednocześnie bardzo ograniczone możliwości zwiększenia liczby nowych projektów pozwalają na utrzymanie wysokich marż. Sytuacja taka może utrzymać się także w kolejnych miesiącach – dodaje Emil Łobodziński z BM PKO BP.
Zwrócić uwagę można na takie spółki jak Atal, Archicom, Dom Development, Lokum Deweloper, Echo Investment czy Develia.
Według ostatnich danych Biura Informacji Kredytowej, w październiku 2023 roku wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 254 procent w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Jeżeli przyjrzymy się natomiast liczbie samych wniosków, to wpłynęło ich 41,35 tys, wobec 13,95 tys. rok wcześniej. W kontekście spółek z branży nieruchomości pozytywnym aspektem nadal jest również krajowa sytuacja w polityce pieniężnej.
– Większość spółek z sektora nieruchomości zakładała pozytywne perspektywy rozwoju na 4 kwartał 2023 roku, a nawet na 2024 rok. Pierwsze obniżki stóp procentowych, program Bezpieczny Kredyt 2 proc. i powolna poprawa sytuacji makroekonomicznej sprzyjają sektorowi – tłumaczy Krzysztof Pakulski z BM mBanku.
Początek 2024 roku dla małych i średnich spółek?
Szukając zyskownych branż na przełomie 2023 i 2024 roku warto zachować ostrożność. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że w zasadzie od października 2022 roku na polskiej giełdzie trwa hossa. W drugiej połowie listopada indeks WIG wyznaczył nowy historyczny rekord.
– Wydaje się, że ostatni kwartał tego roku oraz przynajmniej dwa kwartały przyszłego, o ile nic się na świecie niepokojącego nie wydarzy, mogą przynieść dalszą rotację z małych i średnich spółek do spółek dużych z WIG20. Taka rotacja poniekąd już trwa, ale może się nasilać, ze względu na „rozprężenie” mnożników w największych spółkach. Duża część z nich był notowana z mnożnikami o połowę mniejszymi niż zagraniczni konkurenci, co może obecnie się zmieniać i chłonąć kapitał do dużych podmiotów – wyjaśnia Daniel Kostecki z CMC Markets.