
Mapa rynku
Pierwsza połowa środowej sesji na giełdzie w Warszawie upłynęła pod znakiem umiarkowanych wzrostów. W południe rosły 3 z 4 głównych indeksów i ponad 44 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek. Tym samym GPW wpisywała się w europejską średnią, gdzie również nastroje były mieszane, ale z wyraźnym wskazaniem na rosnące giełdy.
O godzinie 12:16 indeks WIG20 miał wartość 2.436 pkt. (+0,07 proc.), WIG 82.986 pkt. (+0,11 proc.), mWIG40 6.420 pkt. (+0,34 proc.), a sWIG80 jako jedyny znajdował się pod kreską, cofając się o 0,24 proc. do 24.204 pkt., po tym jak jeszcze wczoraj wyznaczył nowy historyczny rekord (podobnie jak WIG i mWIG40).
Zachowanie rodzimych indeksów mogłoby sugerować, że środowa sesja upływa w spokojniej atmosferze. Byłoby to jednak mylne wrażenie, bo na niektórych znaczących spółkach jest dziś naprawdę gorąco. Dotyczy to zwłaszcza trzech spółek z indeksu WIG20: Dino Polska, Kruk i Budimex.
Akcje Dino Polska tanieją o 4,09 proc. do 373,20 zł i mają największe negatywne przełożenie na indeks blue chipów. Jako, że brak jest nowych znaczących informacji ze spółki, więc należy przyjąć, że kurs po prostu zakończył 3-dniową wzrostową korektę, odbijając się jednocześnie od szerokiej luki bessy z 22 marca, gdy notowania Dino Polska tąpnęły o 10,89 proc. w reakcji na opublikowany raport finansowy. Sytuacja na wykresie dziennym Dino Polska nie zachęca obecnie do kupna tych akcji. Obserwowany obecnie zwrot ze wspomnianej luki bessy sugeruje bowiem najpierw atak na minima z 26 marca (361,20 zł), a następnie na spadek w kierunku wrześniowo-październikowego dołka, czyli strefy 339,10-344,60 zł.
Akcje Kruka tanieją o 3,73 proc. do 423,60 zł. Z tej spółki również nie napłynęły nowe ważne informacje, więc w ich przypadku uwaga ponownie kieruje się w stronę sytuacji na wykresie. A tam w czwartek wzrostowe odbicie rozbiło się o 3,5-miesięczną linię wyznaczającą średnioterminową korektę na kursie, sugerując przedłużenie tej korekty o kolejne tygodnie. To może oznaczać atak na marcowe minima na poziomie 413 zł, a następnie ich przełamanie i późniejszy wzrost w górę z okolic 400 zł.
Z wymienionej wyżej trójki spółek najlepiej technicznie prezentuje się Budimex (680 zł; -1,81 proc.). Dzisiejszy spadek to jedynie element konsolidacji notowań spółki, która trwa już od kilku tygodni. W jego przypadku dopiero spadek poniżej wsparcia na poziomie 654 zł byłby poważnym ostrzeżeniem dla byków.
Gorąco dziś jest również na akcjach Torpolu, które mocno tanieją drugą kolejną sesję. Kurs spółki spada o 5,29 proc. do 33,15 zł, po tym jak wczoraj zanotował spadek o 7,28 proc. Spadki te mogą być reakcją na obniżenie przez analityków Noble Securities rekomendacji dla akcji Torpolu do „redukuj” z „trzymaj”, chociaż samej zmianie rekomendacji towarzyszyło podwyższenie ceny docelowej dla nich do 35,50 zł z 31,50 zł wcześniej.
Inne gorące dziś spółki notowane przy ulicy Książęcej to m.in. Gobarto, Plaza Centers, Atrem, Mercor, Trakcja i ZUE.
Dziś nieco mniejsze emocje budzą spółki publikujące wyniki finansowe. Jedną z nich jest Murapol. W całym 2023 roku zysk netto Murapolu wzrósł o 3 proc. do 219,2 mln zł, a przychody o 21 proc. do 1,216 mld zł. Zgodnie z planami przedstawionymi jeszcze podczas IPO, Murapol zamierza wypłacić dywidendę. Jednak póki co nie są znane szczegółowe propozycje zarządu w tej sprawie. Akcje Murapolu tanieją dziś o 0,91 proc. do 43,50 zł.
W tym tygodniu raporty finansowe opublikują jeszcze m.in. takie spółki jak PGE, Arctic Paper, Brand24, Drozapol, Grupa Pracuj (wszystkie w czwartek) i CCC (piątek).