
Mapa rynku
Poniedziałkowa sesja na GPW rozpoczęła się od umiarkowanych wzrostów, co wpisuje się w podobne zachowanie większości europejskich parkietów, a wcześniej w analogiczne zachowanie giełd w Azji. Dziś rano rosły wszystkie warszawskiej indeksy, ale później dość szybko zaczął osuwać się WIG20. O godzinie 10:59 indeks blue chipów miał wartość 2.307 pkt. (+0,02 proc.), po tym jak krótko po otwarciu rósł on do 2.319 pkt., żeby później cofnąć się do 2.301 pkt. Trzy pozostały indeksy pozostawały „po zielonej stronie”. Indeks WIG miał wartość 83.824 pkt. (+0,18 proc.), mWIG40 6.499 pkt. (+0,59 proc.), a sWIG80 24.179 pkt. (+0,38 proc.).
mWIG40 najwyżej od pół roku
W grupie warszawskich indeksów dziś najbardziej uwagę zwraca grupujący średnie spółki, a więc w najlepszy sposób odzwierciedlający kondycję polskiej gospodarki, indeks mWIG40. W pierwszej godzinie notowań wzrósł on do 6.514 pkt., testując najwyższe poziomy od lipca i do majowego rekordu zabrakło mu już tylko 3,3 proc.
sWIG80 próbuje gonić swojego „średniego brata”, atakując dziś maksima z początku stycznia, wracając do poziomów z jesieni i do rekordu wszech czasów z lipca brakuje mu niespełna 5,8 proc.
Zarówno dziś, jak i w kolejnych dniach, uwaga globalnych rynków akcji będzie skoncentrowana na nowym prezydencie USA Donaldzie Trumpie i jego pierwszych decyzjach po inauguracji prezydentury. Stąd można oczekiwać, że o ile jeszcze dziś na światowych giełdach może dominować wyczekiwanie (szczególnie, że w poniedziałek nie ma sesji na Wall Street), to już jutro będą one reagować na te decyzje.
Innym ważnym wydarzeniem będzie zaplanowana na czwartek wideokonferencja Trumpa z uczestnikami Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Zresztą pozostałe informacje płynące z Davos również będą wpisywać się w tę geopolityczno-gospodarczą nową układankę na świecie i mogą mieć przełożenie na nastroje inwestorów. Jako, że polityka całkowicie zdominuje ten tydzień na rynkach, stąd też bardzo ważne wydarzenie, jakim będzie oczekiwana w tym tygodniu podwyżka stóp procentowych przez Bank Japonii, czy też trwający na Wall Street sezon publikacji wyników, może po prostu przejść niezauważony.
Spółki energetyczne na zielono, realizacja zysków na Żabce
Po pierwszych dwóch godzinach notowań największy pozytywny wpływ na indeks mWIG40 miały akcje Enei (13,94 zł; +3,64 proc.), które jednocześnie były też liderem wzrostów, przy wydatnym wsparciu Taurona (4,054 zł; +1,27 proc.) i XTB (77 zł; +1,56 proc.). Indeksowi najmocniej ciążyła natomiast Żabka, która korygowała silny wzrost notowań z piątku (+8,17 proc.) i cofała się o 1,11 proc. do 24,47 zł. Tego spadku notowań nie należy wiązać z opublikowanymi w piątek po sesji wstępnymi wynikami, bo te były dobre. W IV kwartale 2024 roku skonsolidowana sprzedaż do klienta końcowego wzrosłą o 18,1 proc. r/r, a sprzedaż LFL o 7,1 proc. r/r.
Kurs Decory na nowym historycznym maksimum
Największy pozytywny wpływ na zachowanie indeksu sWIG80 miała Decora, której akcje drożały o 6,46 proc. do 75,80 zł, otwierając rano lukę hossy i wyznaczając dziś nowe historyczne rekordy. Decora znalazła się również w trójce najmocniej drożejących spółek w indeksie sWIG80, razem z Bumechem (10,90 zł; +8,35 proc.) i CI Games (1,685 zł; +7,19 proc.).
Pepco i JSW korygują ubiegłotygodniowe spadki
Relatywna słabość WIG20 na tle innych warszawskich indeksów to w głównej mierze zasługa obecnych tych banków, które dziś mu ciążą. Liderem wzrostów są natomiast dwie relatywnie najsłabsze spółki od wielu miesięcy, czyli Pepco i JSW.
Akcje Pepco drożeją o 3,77 proc. do 15,425 zł, korygując zeszłotygodniowe spadki, które sprowadziły kurs na nowe historyczne minima.
Kurs JSW rośnie o 3,73 proc. do 23,34 zł, przedłużając rozpoczętą pod koniec grudnia wzrostową korektę. Jako, że w efekcie tego odbicia notowania węglowej spółki wrócił powyżej wrześniowego dołka na poziomie 21,98 zł, więc na gruncie analizy technicznej jest szansa na dalsze odreagowanie i ruch w okolicę 25 zł.
Największy pozytywny wpływ na indeks dużych spółek ma dziś jednak Orlen, którego akcje drożeją o 1,12 proc. do 53,09 zł. W dalszym ciągu dobrze radzi sobie też lider zeszłotygodniowych wzrostów, czyli CD Projekt. Akcje gamingowej spółki drożeją o 0,55 proc. do 219,70 zł, po tym jak w piątek wystrzeliły w górę o 5,5 proc., a w czwartek o 6,45 proc. Sytuacja na wykresie dziennym CD Projektu wciąż prezentuje się dobrze, sugerując dalsze wzrosty, ale należy mieć na uwadze, że po tak wyraźnym skoku notowań, teraz rośnie ryzyko jakieś korekty.