Mapa rynku
Mocna realizacja zysków na dużych spółkach i lekkie cofnięcie na małych i średnich. Tak w dużym skrócie prezentuje się sytuacja na giełdzie w Warszawie w środowe przedpołudnie. O godzinie 11:10 indeks WIG20 spadał o 1,46 proc. do 2.755 pkt., ciągnąc za sobą szeroki WIG (101.383 pkt.; -1,13 proc.). Jednocześnie dużo mniejsze spadki były udziałem pozostałych indeksów. sWIG80 cofał się jedynie o 0,23 proc. do 28.677 pkt., a mWIG40 o 0,44 proc. do 7.889 pkt.
Allegro najsłabsze w WIG20
Silne spadki indeksu dużych spółek nie dziwią jeżeli zestawi się je z faktem, że dziś jednym z najsłabszych sektorów na GPW są banki. To właśnie one w dużej mierze ciągną w dół ten indeks. Chociaż nie tylko. Po pierwszych dwóch godzinach handlu w indeksie WIG20 taniały akcje 17 z 20 spółek. Spadki w dużej mierze były zasługą wspomnianych banków, ale najgorszą spółką w indeksie (i o dużym negatywnym wpływie) jest dziś Allegro.
Kurs Allegro spada o 3,55 proc. do 32,60 zł, wciąż jednak utrzymując się w tendencji bocznej, krążąc wokół 33,50 zł. Trudno jednoznacznie wskazać na przyczynę dzisiejszego spadku. Może to być realizacja zysków przez zaplanowaną na czwartek publikacją wyników za I kwartał 2025 roku. Inwestorzy mogą też obawiać się kolejnego ABB w przypadku tej spółki. Mogli oni też zinterpretować zapowiedź obłożenia tanich przesyłek z Chin podatkiem w wysokości 2 EUR jako zagrożenie dla przychodów dla spółki, a nie jak cios dla bezpośredniej konkurencji Allegro czyli platformy Temu i Shein.
Na gruncie analizy technicznej dzisiejsza przecena Allegro jeszcze nie rodzi negatywnych konsekwencji. Pierwszym takim sygnałem będzie dopiero spadek poniżej minimum z tego miesiąca, czyli poniżej 32,13 zł. Dopiero wtedy pojawi się ryzyko spadku w kierunku 30 zł. Prawdopodobnie o tym, czy taki scenariusz będzie grany, przekonamy się po jutrzejszej publikacji wyników spółki.
Orlen odlicza godziny do publikacji raportu, Żabka na zielono
W czwartek wyniki finansowe opublikuje również inna spółka z WIG20 – Orlen. Analitycy prognozują, że w I kwartale 2025 roku zysk netto płockiego koncernu wzrósł o 68 proc. w relacji rok do roku i wyniósł 4,67 mld zł. Wzrost zysku EBITDA prognozowany jest na poziomie 39 proc. do 10,74 mld zł. Przychody według prognoz mają ukształtować się na poziomie 69,42 mld zł.
Dziś akcje Orlenu tanieją o 1,05 proc. do 72,22 zł, kontynuując obserwowaną od ponad tygodnia konsolidację wokół poziomu 72 zł. Dynamika trendu wzrostowego na akcjach tej spółki wyraźnie wyhamowała, co na gruncie analizy technicznej może zapowiadać nieco większą realizację, ale dopiero spadek poniżej 70 zł zdecydowanie zwiększałby prawdopodobieństwo takiego scenariusza.
Jasną gwiazdą w WIG20 są dziś natomiast akcje Żabki, które drożeją o 3,09 proc. do 22,70 zł, wykorzystując udaną obronę wsparcia na poziomie 22 zł i próbując tym samym ostatecznie zakończyć spadkową korektę.
Ciekawie na akcjach Murapolu, Shopera, cyber_Folks, Vercomu i Synthaverse
Dużo ciekawego dzieje się na małych i średnich spółkach. Mamy m.in. kolejne w tym tygodniu ABB na warszawskiej giełdzie. Po tym jak akcje najpierw sprzedawał właściciel XTB, teraz zrobił to większościowy udziałowiec Murapolu. W ramach przyspieszonej budowy księgi popytu sprzedał on inwestorom 20 proc. akcji Murapolu po 38 zł za sztukę. W reakcji na tę transakcję kurs spółki spada dziś o 7,3 proc. do 40 zł, korygując tym samym silne wzrosty z ostatniego miesiąca, które wywindowały notowania z okolic 34 zł do 44 zł w ubiegłym tygodniu. W przeciwieństwie do wspomnianego wyżej XTB, transakcja ABB może w trwały sposób obniżyć notowania Murapolu.
Notowania spółki Shoper wystrzeliły dziś w górę o 9,87 proc. do 49 zł, przebijając tym samym szczyt z sierpnia 2024 roku na poziomie 46,90 zł. Obserwowany skok notowań to reakcja na lepsze od prognozy wyniki finansowe. W I kwartale 2025 roku spółka zarobiła netto 9,8 mln zł (prognoza: 9,3 mln zł), miała 17,4 mln zł zysku EBITDA (prognoza: 16,4 mln zł), a jej przychody ukształtowały się na poziomie 51,7 mln zł (prognoza: 51,3 mln zł).
Pozytywnie wynikami zaskoczyła również spółka cyber-Folks, która jest właścicielem Shopera. Pierwszy kwartał zamknęła ona zyskiem netto na poziomie 13,3 mln zł (prognoza: 9 mln zł), zyskiem EBITDA w wysokości 56,8 mln zł (prognoza: 54,8 mln zł) i miała 190,5 mln zł przychodów (wynik zgodny z oczekiwaniami). Dziś kurs cyber_Folks rośnie o 5,03 proc. do 167 zł. Nie generuje to jednak jeszcze nowych impulsów na wykresie, bo notowania wciąż poruszają się w ramach obserwowanej od dwóch tygodni konsolidacji w przedziale 152,40-168,60 zł.
W I kwartale Vercom wypracował 22,5 mln zł zysku netto, przekraczając o ponad 10 proc. prognozy analityków. Zysk EBITDA wyniósł 28,7 mln zł i był zgodny z oczekiwaniami. Przychody natomiast ukształtowały się na poziomie 110,8 mln zł i były o niespełna 4 proc. niższe od rynkowych oczekiwań. W reakcji na wyniki akcje Vercom drożeją dziś o 4,17 proc. do 125 zł
Akcje Synthaverse drożeją o 1,75 proc. do 5,80 zł po tym jak analitycy DM BDM podtrzymali rekomendację „kupuj” dla nich, podnosząc jednocześnie ich cenę docelową z 6,10 zł do 6,60 zł. Od końca kwietnia kurs Synthaverse znajduje się w mocnym trendzie wzrostowym, kierując się ku szczytowi z 2024 roku na poziomie 5,93 zł. Sytuacja na wykresie sugeruje, że jakkolwiek krótkoterminowo można już mówić o lekkim wykupieniu, to w średnim terminie ewentualny atak kursu najpierw na 5,93 zł, a następnie na psychologiczną barierę 6 zł, ma pewne szanse powodzenia.
Inne gorące dziś spółki przy ulicy Książęcej, wskazane przez skaner takich spółek ze strony Stockwatch.pl to m.in. Polska Grupa Militarna (+32,14 proc.), Proguns (+29,90 zł), Tech Robotics (+16,76 proc.), Pharmena (-11,25 proc.), Gaming Factory (-8,41 proc.), czy prawie wszystkie spółki ukraińskie.
Na koniec zerknijmy jeszcze jak obecnie kształtuje się średnioterminowa sytuacja na warszawskich indeksach, a więc i oceniane przez ich pryzmat perspektywy dla rodzimego rynku akcji. Otóż w połowie maja warszawska giełda dostała lekkiej zadyszki. Najpierw duże spółki z indeksu WIG20, co skończyło się nieudaną próbą przebicia bariery 2900 pkt., a później wyhamowały wzrosty indeksów mWIG40 i sWIG80. I w sumie to nie powinno dziwić. Warszawskie indeksy były po miesiącu silnych wzrostów, po tym jak rynek wykonał silny zwrot w górę w pierwszych dniach kwietnia, kończąc wywołaną cłami Trumpa silną spadkową korektą. Efektem tych wzrostów było wybicie sWIG80, mWIG40 i WIG powyżej szczytów z marca, a następnie nowe historyczne rekordy. Marcowy szczyt przebił też WIG20, ale obciążony odcinanymi sporymi dywidendami indeks nie był już w stanie mocniej rosnąć, przez co podaż dość wyraźnie zaznaczyła swą obecność w okolicy 2900 pkt.
Po tak mocniej fali wzrostów jak w kwietniu i na początku maja, korekta jest czymś naturalnym. Gdyby jej zasięg oceniać tylko przez pryzmat analizy technicznej to powinna być ona stosunkowo ograniczona w przypadku indeksów sWIG80 i mWIG40, gdzie obecnie siła trendu jest najsilniejsze. Nieco gorzej wygląda to w przypadku indeksu WIG20, gdzie istnieje ryzyko ataku na strefę wsparcia 2679,69-2718,17 pkt. Jednakże, dopóki ta bariera popytowa nie zostanie przebita, co otworzyłoby drogę do pogłębienia korekty, to scenariuszem bazowym dla WIG20 na kolejne tygodnie pozostaje trend boczny w ogólnym przedziale 2700-2850 pkt.
