Ostatnie siedem dni na rynku kryptowalut upłynęło pod znakiem zniżek. Kapitalizacja rynku spadała w porywach do 1,5 bln USD. Scenariusz bessy realizuje się na naszych oczach.
Apple daje szanse na lepsze zamknięcie tygodnia Omawiane walory: apple
Europejskie indeksy mają szanse na silne odbicie, większość rynków azjatyckich (poza chińskimi) notuje solidne plusy, pomimo amerykańskiego zamknięcia. Ta poprawa sentymentu w olbrzymim stopniu jest zasługą opublikowanego po sesji raportu Apple.
Ktoś kto kupi nowe detaliczne obligacje skarbowe zarobi więcej. Różnica nie jest duża, ale rząd w końcu zdecydował się podnieść oprocentowanie tych papierów. Wciąż będzie to jednak za mało, aby pokonać inflację.
Podwyżki w USA już wkrótce
Wystąpienie Jerome'a Powella rozwiało wątpliwości na temat tego, że pocovidowy bal na rynkach się skończył. Prezes Fed powiedział, że czeka nas rok stopniowych podwyżek stóp procentowych, które rozpoczną się już wkrótce (w marcu) i generalnego odejścia od ultraluźnej polityki pieniężnej wprowadzonej, by walczyć z pandemią.
Nie będzie chyba przesadą powiedzenie, że Putin dąży do przywrócenia ZSRR i wzmocnienia współpracy z Chinami.
Czy Powell zatrzyma spadki?
Pomimo dużych oczekiwań, że Jerome Powell magicznie uzdrowi Wall Street, spodziewamy się, że dzisiejsze posiedzenie i konferencja co najwyżej lekko wesprą amerykańską giełdę. Dlatego z dużym zainteresowaniem oczekujemy też na raport Tesli – po rewelacyjnej ubiegłorocznej sprzedaży solidne prognozy na ten rok mogłyby przynajmniej tymczasowo ulżyć spółkom wzrostowym.
Od panicznej wyprzedaży do szansy na odbicie
We wtorek GPW prawdopodobnie pozostanie pod silnym wpływem zachowania Moskwy, co niestety oznacza dalszą presję podażową – bardzo trudno znaleźć powody, by oczekiwać w tym tygodniu szybkiej deeskalacji konfliktu.
Piątkowa wypowiedź prezesa Glapińskiego, sugerująca konieczność podwyżek stóp procentowych powyżej bieżących oczekiwań rynku, była kolejnym zwrotem w jego retoryce. Jeszcze na styczniowym posiedzeniu mowa była o stopach procentowych na poziomie 3 proc., może 4 proc., które raczej nie powinny zaszkodzić gospodarce. Teraz opinia prezesa ponownie ulega wyraźnej zmianie, która rzekomo ma związek z ostatnimi danymi płynącymi z gospodarki.
Rynek kryptowalut tkwi w cenowym impasie. Od dwóch tygodni jego kapitalizacja oscyluje wokół 2 bln USD, a wzrostowe impulsy są szybko korygowane przez podaż.
Czas sprzedawać górki?
Szanse na optymistyczne zamknięcie tygodnia wydają się dzisiaj ograniczone. Opublikowane po amerykańskim zamknięciu wyniki Netflix spowodowały spadek notowań spółki po godzinach o 20,22 proc.
Wsparcie popytu na tańsze mieszkania, podwyżki czynszów najmu i utrzymanie hossy na rynku działek budowlanych – takie mogą być zdaniem Bartosza Turka z HRE Investments konsekwencje Polskiego Ładu w kontekście rynku mieszkaniowego.
Słabe Wall Street, odbicie w Hong Kongu
Wsparcie przychodzi dziś z Azji wraz z trzyprocentową zwyżką Hang Seng po obniżkach stóp procentowych w Chinach, ale też doniesieniach, że władze mają uwalniać środki z tzw. escrows, czyli depozytów, na których są przechowywane dla nieruchomości mieszkaniowych do zakończenia budowy (zabezpieczenie przed nieuczciwymi praktykami deweloperów). Poturbowany sektor reaguje dziś bardzo silnym odbiciem.
Chiny ewidentnie wyróżniają się na tle innych gospodarczych mocarstw i wiele na to wskazuje, że zróżnicowanie to w kolejnych miesiącach może jeszcze wzrosnąć. W całym 2021 roku chińska gospodarka wzrosła o 8,1 proc., co należy odczytywać jako mocny wynik. Jednocześnie perspektywy nie wyglądają tak optymistycznie, co z kolei pociąga za sobą działania po stronie tamtejszych władz.
Jeśli wierzyć prognozom, to podstawowa stopa procentowa powinna wzrosnąć do 3-4 proc. i na tym poziomie już się zatrzymać. To znaczy, że po tym jak raty kredytów mieszkaniowych mocno ostatnio wzrosły, coraz bliżej jesteśmy kresu podwyżek, uważa Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Problemy płyną z Rosji i USA
Rosja staje się poważnym problemem dla regionu. Indeks RTS spadł wczoraj o 7,29 proc., podwajając właściwie tegoroczną stratę i wymazując resztę zysków z ubiegłego roku. Kapitał zagraniczny ucieka z Moskwy na dużą skalę, osłabiając też rubla i dług skarbowy.
Nadmierne spożywanie alkoholu wpływa negatywnie na nasze zdrowie. Jest to substancja silnie toksyczna i wykazuje działanie uzależniające. Część skutków związanych z piciem może ustępować po pewnym czasie, a inne w sposób nieodwracalny doprowadzają do uszkodzeń w naszym organizmie. Jak więc ten znany trunek wpływa na nasze zdrowie? Wyjaśniamy.
Nowy szczyt ropy
Droga ropa oznacza w krótkim terminie możliwość dalszego ruchu w górę na rentownościach obligacji skarbowych za oceanem, co prawdopodobnie zaburzy jej zwyczajowo pozytywną korelację z rynkiem akcji - sektor energetyczny i generalnie spółki surowcowe zachowują się świetnie od początku roku, ale ich kontrybucja przy obecnym układzie wag w indeksach nie ma szans wyrównać negatywnego wpływu ewentualnych spadków w segmencie wzrostowym.
Jeszcze nigdy nie kupiliśmy tylu detalicznych obligacji skarbowych, co w 2021 roku. Dotychczasowy rekord z 2020 roku został poprawiony o ponad połowę. Powody? Słabość lokat, inflacja i niechęć do ryzyka. Jak zaznacza Bartosz Turek z HRE Investments, w 2022 roku trudno będzie pokonać ten rekord.
W USA odbicie pomimo słabych danych
W poniedziałek notowania kontraktów na amerykańskie indeksy lekko spadają, ale dzień w Europie zacznie się prawdopodobnie od plusów, rynek będzie równał do wzrostu indeksów za oceanem po zakończeniu piątkowego handlu. Sesja będzie zapewne dość spokojna z uwagi na obchody dnia Martina Luthera Kinga w USA.
Przez inflację roczne lokaty bankowe przyniosły 8 proc. realnej straty
Tak złego okresu posiadacze lokat nie mieli od lat. Przez inflację pieniądze ulokowane w banku rok temu straciły na wartości prawie 8 proc. Problem trwa od lat i trwać będzie. Według szacunków Bartosza Turka z HRE Investments, przez 8 lat siła nabywcza kapitału trzymanego w bankach spaść może o 15-20 proc.
W poniedziałek cena najbardziej popularnej kryptowaluty spadała w porywach do 39 700 USD. To najniższy poziom od sierpnia ubiegłego roku. Kapitalizacja całego rynku po raz pierwszy od 4 miesięcy znalazła się poniżej 2 bln USD.
Spora część giełdowych deweloperów nie zachwyciła wynikami sprzedaży w końcówce 2021 roku. Mieliśmy więc słabą końcówkę rekordowego roku. Zdaniem Oskara Sękowskiego i Bartosza Turka z HRE Investments, deweloperom ewidentnie brakuje w ofertach tańszych mieszkań, które dotychczas schodziły na pniu.
Polska siła
W środę przez GPW przetoczyła się ogromna fala zakupów, a obroty sięgnęły 2,2 mld zł. Główny indeks wzrósł od początku roku 6,36 proc., co trudno widzieć inaczej niż jako powrót kapitału zagranicznego do regionu po kończącej rok wyprzedaży.
Przeciętne stawki za wynajem mieszkań w dużych miastach wzrosły w ciągu roku o około 10-15 proc. i przekroczyły już stan sprzed epidemii. Zdaniem Bartosza Turka z HRE Investments, podwyższona inflacja czy podwyżki stóp procentowych każą sądzić, że w 2022 roku może być jeszcze drożej.
Podczas gdy większość banków centralnych na świecie w coraz bardziej zsynchronizowany sposób zaczyna zacieśniać politykę pieniężną, Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) ani myśli o podwyżkach stóp procentowych. Helweci są jednym z wyjątków, gdzie ograniczenia podażowe, wysokie ceny energii, problemy z półprzewodnikami czy rosnące koszty pracy nie skutkowały jak dotychczas niekontrolowanym wzrostem inflacji. Co więcej, wiele wskazuje na to, że sytuacja ta nie zmieni się w kolejnych latach.
Powell wspiera dalsze wzrosty
Dzień rozpoczyna się w trybie całkowitego risk-on, z cenami ropy powyżej 81 USD/b (WTI) i 2-proc. wzrostami na Nikkei i Hang Seng. Start w Europie niemal na pewno będzie ponownie dobry, ale na starcie dnia jest jeden poważny znak zapytania – odczyt CPI z USA.
Imponujący zwrot akcji w USA
W poniedziałek S&P500 tracił w pewnym momencie przeszło 2 proc. Gdy załamanie Wall Street zaczęło powodować oddalanie się od szczytu rentowności (10-latki naruszyły wczoraj 1,8 proc.), zobaczyliśmy naprawdę imponujące, największe od niemal dwóch lat odbicie, w efekcie którego NASDAQ zamknął się 0,05 proc. nad kreską, a S&P500 stracił 0,14 proc.
Polacy wciąż jeszcze wydają miliardy, kupując detaliczne obligacje skarbowe. Najmocniej rośnie popularność „10-latek”, które częściowo chronią przed inflacją. Czy słusznie wybieramy te papiery? Zdaniem Bartosza Turka z HRE Investments, co najmniej trzy powody sugerują, że niekoniecznie.
Najgorszy tydzień NASDAQ od lutego
Goldman Sachs już ogłosił, że w związku z siłą rynku pracy i zmianą retoryki Fed podnosi prognozę podwyżek stóp w tym roku do czterech, spodziewa się także, że najpóźniej w lipcu bank zacznie zmniejszać swój bilans.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.