
Mapa rynku
O godzinie 10:33 wszystkie warszawskie indeks świeciły na czerwono. Indeks WIG20 spadał o 0,54 proc. do 2.527 pkt., WIG o 0,5 proc. do 87.645 pkt., mWIG40 o 0,33 proc. do 6.677 pkt., a sWIG80 o 0,51 proc. do 25.107 pkt. W tym momencie notowań taniały akcje ponad 59 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, a warszawska giełda zaliczała właśnie 4. kolejny dzień realizacji zysków.
Dla indeksu WIG20 losy dzisiejszej sesji są istotne z punktu widzenia kształtowania się sytuacji technicznej na wykresie. Pogłębienie spadków będzie bowiem oznaczało przebicie linii wsparcia łączącej minima z marca i kwietnia, co otworzy drogę do 2450 pkt., gdzie wsparcie tworzy linia poprowadzona po dołkach ze stycznia i marca.
Poranne spadki na GPW korespondowały z podobnymi spadkami na prawie wszystkich europejskich parkietach i wpisywały się w dzisiejsze spadki na giełdach w Azji. Wydaje się, że obecnie głównym czynnikiem zwiększającym awersję do ryzyka jest strach przed głębszą korektą na Wall Street. Wczorajsza sesja w USA zakończyła się spadkami indeksów S&P500 i Nasdaq Composite pomimo, że inwestorzy z dużym optymizmem przyjęli wyniki kwartalne Nvidii, a sama spółka poszybowała w górę o 9,32 proc., przebijając psychologiczną barierę 1000 dolarów za akcję. Dodatkowo na wykresach amerykańskich indeksów zostały wyrysowane podażowe świecie, co zwiększa ryzyko spadków na kolejnych sesjach. Prawdopodobieństwo silniejszej realizacji zysków na Wall Street rośnie szczególnie dziś, bo to będzie ostatnia sesja przed trzydniowym weekendem w USA (poniedziałek 27 maja jest dniem wolnym).
Przewaga czerwieni wśród blue chipów
Po pierwszych sześciu kwadransach piątkowej sesji taniały akcje 15 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Czwartkowe „powynikowe” spadki kontynuował Orlen, którego kurs spadał o 1,46 proc. do 65,95 zł, zbliżając się do strefy wsparcia 65,29-65,36 zł tworzonej przez lokalne dołki z połowy kwietnia i początku maja br. To będzie pierwszy test siły i determinacji strony podażowej. Ewentualne przełamanie tego wsparcia zaneguje strukturę coraz wyższych dołków, co może sprowadzić cenę akcji płockiej spółki poniżej 62 zł. W przypadku obrony wsparcia na wykresie wciąż aktualne pozostaną popytowe sygnały, dając nadzieję na nowy szczyt notowań w perspektywie kolejnych 1-2 miesięcy.
Orlen, razem z taniejącym o 0,82 proc. do 57,86 PKO BP, mają największy negatywny wpływ na indeks WIG20, natomiast najgorzej radząc spółką jest JSW, której akcje tanieją o 3,03 proc. do 31,36 zł.
Gwiazdą w WIG20, a jednocześnie gwiazdą piątkowej sesji na GPW, jest Pepco. Jego akcje drożeją aż o 15 proc. do ponad 25 zł, otwierając rano szeroką na 2 zł lukę hossy. Kurs Pepco wystrzelił w górę po publikacji wyników finansowych. W zakończonym 31 marca pierwszym półroczu roku obrotowego 2023/2024 zysk EBITDA wzrósł o ponad 28 proc. do 487 mln euro, a przychody o prawie 14 proc. do 3,2 mld euro. Analitycy pozytywnie ocenili wyraźną poprawę marż brutto i EBITDA. Dodatkowo spółka spodziewa się dalszej poprawy marży brutto w drugim półroczu.
W reakcji na opublikowane wyniki drożeją również akcje Agory. Kurs wybił się górą z tygodniowej konsolidacji i rośnie o 3,69 proc. do 11,80 zł, jednocześnie przebijając 3-miesięczna linię bessy, co na gruncie analizy technicznej oznacza zakończenie trwającej od pierwszej połowy lutego spadkowej korekty na tych akcjach.
Udaną sesję zalicza tez Mirbud. Notowania spółki rosną o 4 proc. Mirbud miał 33 mln zł zysku netto, 271 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2024 r. Mirbud spodziewa się, że do końca III kw. br. zostaną podpisane wszystkie kontrakty z wartej ponad 3 mld zł grupy zamówień oczekujących na zawarcie umów i jego portfel zamówień wzrośnie do ok. 8 mld zł.
Agora w I kwartale br. zanotowała stratę netto w wysokości 0,6 mln zł wobec 32,6 mln zł zysków rok wcześniej. Była ona jednak wyraźnie niższa niż przewidywali analitycy, których prognozy zawierały się w przedziale 5,7-9,3 mln zł straty netto. Zysk operacyjny spółki wzrósł ponad dwukrotnie i wyniósł 10,5 mln zł, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał, że będzie on na granicy zysku i straty. Przychody spółki wzrosły o 30,5 proc. do 385,9 mln zł, co było wynikiem powyżej najbardziej optymistycznych prognoz analityków.
Po wynikach rośnie też kurs Develii. Deweloper pochwalił się, że w I kwartale jego zysk netto wzrósł do 84,66 mln zł z 58,05 mln zł rok wcześniej, a przychody podskoczyły do 401,61 mln zł z 257,22 mln zł. Akcje Develii drożeją o 3,16 proc. do 6,85 zł.
Oczekiwaniom analityków nie sprostała natomiast spółka Wittchen, co stało się impulsem do realizacji zysków. W I kwartale zysk netto spadł o 52 proc. do 4,9 mln zł, podczas gdy rynek oczekiwał wyniku na poziomie 5 mln zł. Przychody obniżyły się o 3,54 proc. do 93 mln zł, przy konsensusie na poziomie 93,1 mln zł. Akcje Wittchen tanieją dziś o 6,16 proc. do 32,75 zł, spadając w pierwszej godzinie sesji nawet do poziomu 29,70 zł.
Inne gorące dziś spółki na GPW to m.in. Atende (+5,17 proc.), Grupa HRC (+35,29 proc.), The Dust (-21,78 proc.) i Compremum (-8,89 proc.).