
„Frostpunk” zmroził 11 bit studios. Żabka wybiera się na giełdę
W południe nastroje na giełdzie były mieszane, po tym jak początek poniedziałkowej sesji upłyną pod dyktando giełdowych niedźwiedzi. O godzinie 12:08 indeks WIG20 miał wartość 2.283 pkt. (+0,17 proc.), zaliczając w drugiej godzinie notowań spadek o 0,91 proc. do 2.259 pkt. Szeroki WIG miał wartość 81.714 pkt. (-0,06 proc.), sWIG80 o 23.879 (-0,27 proc.), a mWIG40 spadał o 0,65 proc. do 6.047 pkt.
Dwie spółki o których dziś najczęściej się mówi na warszawskiej giełdzie to 11 bit studios i Żabka. Ta pierwsza mocno traci po nieudanej premierze gry i stanowi największe obciążenie dla indeksu mWIG40. Druga wybiera się na giełdę.
Żabka wybiera się na GPW
Zacznijmy od Żabki. Grupa Żabka ogłosiła plan przeprowadzenia pierwotnej oferty publicznej (IPO) i debiutu na giełdzie w Warszawie. Akcje będzie sprzedawał fundusz CVC, który po giełdowym debiucie wciąż pozostanie w akcjonariacie spółki. Całość pozyskanych środków trafi do CVC, a Żabka nie otrzyma żadnych wpływów ze sprzedaży akcji. Jeżeli oferta się powiedzie to Żabka będzie notowana na GPW jako spółka luksemburska. Na tę chwilę nie jest wiadomo jak duża będzie oferta akcji Żabki. Wcześniej spekulowano, że może ona być warta 4-6 mld zł. A to na tyle dużo, że fundusze inwestycyjne chcące kupić akcje Żabki mogą robić pewne przetasowania w swoich portfelach. Stąd nie jest wykluczone, że część ostatniej słabości GPW jest związana właśnie z tą ofertą. W tej sytuacji taka relatywna słabość rodzimego rynku mogłaby nawet utrzymywać się do samego giełdowego debiutu Żabki.
Fala przeceny w gamedevie, Frostpunk 2 zmroził 11 bit studios
Inną giełdową gwiazdą dnia, niestety w bardzo negatywnym znaczeniu, jest spółka 11 bit studios. W południe jej akcje tanieją aż o 31,6 proc. do 368 zł (dzienne minimum to 329 zł), przy drugich największych na giełdzie obrotach. Mocniej handlowane są dziś jedynie akcje PZU (41,77 zł; +0,48 proc.).
Kurs 11 bit studios załamał się po słabym odbiorze premiery gry „Frostpunk 2”, która zbiera słabsze od zakładanych przez analityków recenzje, mniejszy od zakładanego jest peak graczy i mniejsza sprzedaż. Akcje 11 bit studios są dziś najtańsze od 2020 roku, zaliczając 5. kolejną spadkową sesję „inspirowaną” debiutem gry i tracąc od początku roku prawie 32 proc.
Przecena akcji 11 bit studios kładzie się cieniem na zachowaniu innych spółek gamingowych. W tym akcji CD Projektu, które dziś tanieją o 3,81 proc. do 169 zł. To może nieco dziwić, bo CD Projekt jest teraz w zupełnie innym miejscu jeżeli chodzi o oś czasu w produkcji gier. Największa polska spółka gamingowa jest na samym początku okresu, gdy emocje wokół gry „Wiedźmin 4” czy w dalszej przyszłości kolejnej odsłony „Cyberpunka” będą narastać, podsycane przez kolejne działania marketingowe.
Gorące spółki poniedziałkowej sesji
CD Projektu jest obok mBanku (630,40 zł; -4,05 proc.), który traci na wartości po tym, jak pojawił się znak zapytania przy przejęciu Commerzabanku przez Unicredit, najsłabszą spółkę w WIG20. Najmocniejszą spółką w indeksie jest Dino Polska, której akcje drożeją o 3,27 proc. do 325,60 zł, odreagowując piątkową przecenę o 5,06 proc.
Na szerokim rynku mocno wyróżnia się Trakcja, której kurs rośnie dziś o 7,37 proc. do 2,33 z. Wzrosty są pokłosiem piątkowych informacji, że o umowach na roboty budowlane zawartych z PKP PLK.
Inne „gorące” dziś spółki to m.in. Krakchemia (+19 proc.), Sanok (+4,52 proc.), Pure Biologics (-5,45 proc.), Render Cube (-13,55 proc.) i Creepy Jar (-2,42 proc.)