Indeks sektora chemicznego na warszawskiej giełdzie stracił w ciągu sześciu miesięcy prawie 20 proc. i zachowywał się znacznie gorzej od szerokiego rynku. W tym samym okresie WIG20 zyskał 3,7 proc., a WIG 7,8 proc. Polskie spółki chemiczne w pierwszym kwartale rozczarowały wynikami, pojawiły się kłopoty z uplasowaniem produkcji na rynku, a dodatkowo sektorowi nie sprzyjają niskie ceny nawozów. Choć otoczenie jest takie samo dla wszystkich to perspektywy poszczególnych spółek rysują się odmiennie, wynika z najnowszego opracowania Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
Biuro największe szanse na zarobek widzi w akcjach Puław. Cena docelowa na poziomie 239 zł daje 16-proc. potencjał do wzrostu (zalecenie akumuluj). Zdaniem analityków, mimo znaczącego spadku cen mocznika, RSM i saletry amonowej spółka będzie w stanie poprawić w II kw. ubiegłoroczne wyniki dzięki 40 proc. obniżce cen gazu ziemnego, poprawie koniunktury na melaminę i elastyczności produkcji. Zmiana rekomendacji jest efektem wyższej oczekiwanej ceny mocznika, marż w segmencie chemicznym i niższych cen gazu ziemnego.
– Ceny nawozów azotowych zostały w ostatnim czasie mocno przecenione i zdecydowanie odbiegają od długoterminowych relacji do cen zbóż. W rezultacie dostrzegamy w nich perspektywę największego odbicia rzędu ponad 30 proc. w perspektywie końca 2017 roku. W średnim/długim terminie dzięki racjonalizacji mocy produkcyjnych w Chinach i w konsekwencji spadku eksportu liczymy na poprawę bilansu popyt/podaż na tym rynku. – napisano w raporcie.
Źródło: BDM SA, Bloomberg.
Nieco gorsze perspektywy ma przed sobą grupa Police. Choć BDM podtrzymał rekomendację trzymaj, to obniżył wartość docelową akcji do 21,40 zł z 23,10 zł. Cięcie wyceny podyktowane było zmianą prognoz wyników finansowych spółki, brakiem oszczędności z tytułu własnego wydobycia fosforytów i ryzykiem rozczarowania wynikami za II kwartał, ze względu na mocny spadek cen nawozów wieloskładnikowych.
– W 2Q’16 Police powinny pokazać relatywnie najsłabsze wyniki w Grupie Azoty, co wynika głównie ze spadku cen nawozów DAP/NPK przy względnie stabilnej cenie fosforytów/soli potasowej. W rezultacie oczekujemy ok. 50 mln zł oczyszczonej EBITDA (-41 proc. r/r) przy ok. 11-proc. r/r spadku przychodów. – prognozuje BDM.
Biuro podniosło zalecenie dla Grupy Azoty ze sprzedaj do redukuj i jednocześnie podniosło cenę docelową z 60,20 zł za akcję do poziomu 65,80 zł za akcję, głównie za sprawą wzrostu cen spółek porównawczych. Wycena spółki modelem DCF spadła z 58,70 zł do 53,40 zł i jest znacznie niższa niż obecna cena rynkowa. Dodatkowo analitycy zwracają uwagę, że założenia do wyceny przepływowej są znacznie powyżej założeń strategi zarządu i dotychczasowych wyników. BDM zakłada marżę EBITDA na poziomie ponad 15 proc., wobec oczekiwanej w strategii rentowności 14 proc. i historycznej 10 proc. >> Więcej na temat sytuacji fundamentalnej Grupy Azoty przeczytasz tutaj
– Biorąc pod uwagę relatywnie słabsze wyniki w 2Q’16, szczególnie po stronie nawozów wieloskładnikowych, wysoki CAPEX i w konsekwencji ujemne FCF, a także premię w wycenie do głównego konkurenta Yara i ryzyko realizacji projektów inwestycyjnych niekoniecznie zbieżnych z interesami mniejszościowych akcjonariuszy, decydujemy się na wydanie rekomendację redukuj dla spółki z ceną docelową 65,80 zł/akcję. – czytamy w raporcie.
Choć biuro podniosło wyceny dwóch z trzech spółek, to akcjonariuszom sektora nawozowego z pewnością nie jest do śmiechu. Akcje Grupy Azoty w ciągu ostatnich 6 miesięcy spadły o blisko 30 proc., notowania Polic obniżyły się o 16 proc., natomiast wartość Polic skurczyła się o 14 proc.
