Występujący we wtorek przed komisją Kongresu USA prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell podkreślił dobre perspektywy amerykańskiej gospodarki oraz zbliżającą się do celu inflację. To z kolei wzmogło obawy inwestorów w kwestii szybszych podwyżek stóp procentowych w USA. Jastrzębie nastawienie Jerome Powella doprowadziło do wzrostu rentowności obligacji do powyżej 2,9 proc. i spadków na światowych giełdach. Wczorajszą sesję Wall Street zakończyło na minusach (Dow Jones Industrial Average stracił 1,16 proc.), co z kolei stało się impulsem do mocniejszej wyprzedaży w Azji (Nikkei -1,4 proc.).
Ponieważ od pamiętnego tąpnięcia na Wall Street na początku lutego, Stany odgrywają teraz większą rolę w kształtowaniu globalnego sentymentu, dziś główne indeksy w Warszawie i całej Europie zmagają się z przeceną. Kwadrans przed 14:00 WIG20 traci 1,4 proc. i oddala się od okrągłego poziomu 2.400 pkt. Największe straty notuje mWIG40, który cofa się aż o 1,6 proc. Z kolei sWIG80 pada o 1 proc. Obroty na całym rynku zbliżają się do 0,5 mld zł i są o 10 proc. niższe niż wczoraj o tej samej porze.
Rynek wycenia najnowsze wyniki
W środę tematem dnia na GPW jest kolejne na przestrzeni półrocza tąpnięcie na kursie akcji Eurocashu. Podobnie jak w listopadzie, powodem silnej wyprzedaży są wyniki finansowe. W samym IV kwartale giełdowy hurtownik miał 5,8 mld zł przychodów i zaledwie 8,75 mln zł zysku netto. Konsensus PAP zakładał 56,2 mln zł zysku. Dla porównania warto dodać, że rok wcześniej spółka zarobiła na czysto blisko 67 mln zł. W całym 2017 roku Eurocash miał 33,31 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 179,22 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 23.271,08 mln zł w porównaniu z 21.219,9 mln zł rok wcześniej. Po południu akcje spółki przy najwyższych obrotach na rynku spadają o 9,6 proc. do 21,05 zł i są najtańsze od sierpnia 2011 r.
Po wynikach kwartalnych o blisko 2,5 proc. tanieją akcje Play. Zysk netto telekomu za ostatnie trzy miesiące ub.r. wyniósł 142,9 mln zł. Konsensus PAP zakładał znacznie lepszy rezultat, bo aż 208 mln zł. Wynik był też o 4,4 proc. niższy niż w analogicznym okresie 2016 roku.
Cofnięcie na spółkach paliwowych
Korektę wtorkowych wzrostów zaliczają dziś akcje Orlenu i Lotosu, czyli spółek, o których głośno zrobiło się za sprawą planowanej fuzji. W wyniku połączenia dwóch największych polskich rafinerii powstałby regionalny gigant. Pomysł wielkiej fuzji i perspektywa synergii spodobała się inwestorom.
Inwestorzy nie mogą doczekać się Frostpunka
O ponad 3,5 proc. tanieją akcje 11 bit studios. Spółka opublikowała nowy trailer i cenę detaliczną gry Frostpunk. Dzisiejszą przecenę można odczytać jako wyraz zniecierpliwienia wśród inwestorów w kwestii terminu premiery. Przypomnijmy, że zgodnie z planem Frostpunk ma ukazać się jeszcze w tym kwartale. Jednak wśród inwestorów rosną obawy, że studio może nie dotrzymać tego terminu. W ubiegłym tygodniu DM BOŚ w rekomendacji wyraził opinię, że spółka może przesunąć premierę gry o miesiąc. Swoje założenie biuro tłumaczy planami Paradox Interactive. Szwedzkie studio poinformowało, że 15 marca wyda strategiczną grę typu city builder, Surviving Mars, czyli grę konkurencyjną do Frostpunka.
Kolejny dzień spadków zalicza Medicalgorithmics. W południe za jeden walor producenta urządzeń i oprogramowania PocketECG płacono 156,40 zł, czyli najmniej od grudnia 2013 r. Od strony technicznej wiele zależy od kształtu świecy z bieżącego tygodnia – długi czarny korpus może otworzyć drogę do strefy dwucyfrowych notowań. >> Czytaj więcej