Na rynku w najlepsze trwa przeciąganie liny. Popyt zmaga się z podażą próbując nadać kierunek na najbliższe sesje. Na środowej wyraźnie dominuje strona sprzedająca, co potwierdza niedawne obawy o ewentualną mocniejszą korektę. Jednak w ocenie ekspertów DM PKO BP kontynuacja optymistycznego scenariusza pozostaje aktualna. Do jej realizacji potrzebne będzie pokonanie średnioterminowych oporów.
>> Na warszawskim parkiecie dominuje kolor czerwony >>Zobacz aktualną mapę rynku w nowym serwisie analizy technicznej – ATTrader.pl
– Sugerowane pogłębienie korekty spadkowej z ubiegłego tygodnia nie miało miejsca. Zamiast tego WIG poprawił maksima korekty wzrostowej, jednak nie udało się trwale pokonać średnioterminowych oporów. Krótkoterminowy trend wzrostowy ciągle jest scenariuszem bazowym. Popyt straci przewagę w momencie, gdy kurs opuści kanał wzrostowy. Zaawansowanie trendu skłania do ciągłego monitorowania i przesuwania zlecenia zabezpieczającego dla długich pozycji w górę. Aktualnie można je umieścić nieco poniżej 40 790 pkt. Wygląda na to, że kupujący nadal będą walczyć o pokonanie średnioterminowych oporów, co jeśli się powiedzie, otworzy drogę do dalszych wzrostów. – ocenia Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP.
Eksperci biura w swoim cyklicznym barometrze wytypowali spółki, którym od strony technicznej wróżą wzrosty. Wśród pięciu typów umieścili DSS argumentując, że udana obrona wsparcia wygenerowała sygnał kupna.
– Wygląda na to, że korekta spadkowa (lub jej pierwsza część) na DSS dobiegła końca. Ruch powrotny do przełamanej wcześniej linii trendu spadkowego w połączeniu z ładnie wyglądającą świecą zachęcają do ponownego zajęcia długiej pozycji na akcjach DSS. – uważają analitycy DM PKO BP.
Według nich docelowy zasięg wzrostu wynosi 9,14 zł, a potencjalny 12,25 zł lub nawet 14,01 zł. Unieważnieniem pozytywnego sygnału będzie zejście kursu poniżej 7,62 zł.
Kolejnym obiektem zainteresowań brokera jest KOV, spółka kojarzona z Janem Kulczykiem. Tu pojawiła się sugestia, że dzienne zamknięcie powyżej 1,64 zł wygeneruje sygnał kupna.
– Płaska korekta po pokonaniu oporu z reguły zapowiada kontynuację ruchu w nadrzędnym trendzie. W przypadku KOV trend jest wzrostowy, więc w najbliższych dniach/tygodniach spodziewamy się kontynuacji ruchu w górę. – podkreśla biuro.
Według ekspertów minimalny zasięg docelowy wynosi 1,84 zł, a potencjalny 2,01 zł. Unieważnieniem pozytywnego sygnału będzie zejście kursu poniżej 1,56 zł.
>> Nie ma zgody co do perspektyw KOV, spółkę dotknęła negatywna rekomendacja >> Analitycy Erste Group obniżyli cenę docelową do 1,70 zł, co dalej pozostaje na poziomie wyższym niż aktualne notowania
Miejsce w piątce wybrańców DM PKO BP przypadło także Lubawie. Jak przewidują analitycy, dzienne zamknięcie powyżej 0,94 zł wygeneruje sygnał kupna.
– Kurs dotarł do oporu, który chwilowo powstrzymał wzrosty. Rosnące momentum na wskaźniku sugeruje, że w najbliższych dniach opór powinien zostać przełamany, a następujący po tym ruch ma szanse być bardzo dynamiczny. Wyjście dołem z krótkoterminowego kanału wzrostowego przekreśli szanse kupujących. – prognozuje broker.
Tu w ocenie analityków minimalny docelowy zasięg kursu wynosi 0,97 zł, a potencjalny nawet 1,20 zł. Natomiast spadek poniżej 0,86 zł na zamknięciu sesji unieważni pozytywny sygnał.
>> Szukasz innych obiecujących spółek? >> Zobacz jak typują eksperci z DI BRE Banku w serwisie StockWatch.pl.
Wskazanie biura padło także na Zelmera. Zachętą do zainteresowania się tymi akcjami ma być obrona wsparcia, ale nie tylko.
– Udana obrona wsparcia połączona z sygnałem kupna na wskaźniku zachęcają do umieszczenia Zelmera w portfelu. Przełamanie dolnego ograniczenia kanału wzrostowego skomplikuje sytuację kupujących, a zejście poniżej 28 zł aktywuje zlecenie zabezpieczające. – zaznacza DM PKO BP.
Broker prognozuje wzrost docelowy do 31,88-32,50 zł, a potencjalny nawet do 37,35 zł. Negatywny sygnał pojawi się po spadku poniżej wspomnianego poziomu 28 zł.
W gronie kandydatów do obserwacji znalazł się także reprezentant sektora bankowego. Jest nim BGŻ, a uwagę ekspertów zwraca udana obrona wsparcia, która wygenerowała sygnał kupna.
– Kurs BGŻ obronił wsparcie i wygląda jakby szykował się do ostatniej podfali wzrostowej w klinie, którego formowanie rozpoczęło się jeszcze w grudniu. Aktualna sytuacja na wykresie oferuje w miarę bezpieczny poziom do zajęcia długiej pozycji, więc BGŻ ląduje w portfelu. – podkreśla DM PKO BP.
Jak podaje biuro, minimalny zasięg wzrostu wynosi 51,10 zł, a potencjalny 51,75 zł. Unieważnienie sygnału kupna nastąpi po spadku poniżej 47,30 zł na zamknięciu sesji.
>> Przedstawiciele sektora bankowego pozytywnie zaskoczyli wynikami za ostatni kwartał. >> Zobacz jego skład i poznaj ratingi banków w serwisie StockWatch.pl.