
Banki spychają GPW w dół
Pierwsza połowa poniedziałkowej sesji na giełdzie w Warszawie upłynęła pod znakiem umiarkowanych spadków. W południe traciły na wartości 3 z 4 warszawskich indeksów. Najmocniej WIG20, który o godzinie 12:35 spadał o 0,68 proc. do 1.846 pkt., co plasowało go wśród najsłabszych indeksów europejskich. Gorzej radziły sobie tylko indeksy giełdy w Moskwie.
Szeroki indeks WIG spadał w południe o 0,47 proc. do 60.175 pkt., mWIG40 krążył blisko piątkowego zamknięcia i miała wartość 4.440 pkt. (-0,02 proc.), a sWIG80 rósł o 0,26 proc. do 19.418 pkt.
Takie zachowanie to prosta pochodna słabości sektora bankowego (PKO BP 31,28 zł, -2,01 proc.; Pekao 89,80 zł; -2,5 proc.; Bank Millennium 4,716 zł, -1,95 proc.; Alior Bank 39,25 zł, -1,48 proc.; mBank 316,80 zł, -1,61 proc.), który mocno jest reprezentowany w indeksach WIG20 i mWIG40. Bankom nie pomaga ocena agencji ratingowej Moody’s, że ubiegłotygodniowa opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie kredytów frankowych jest negatywna dla oceny kredytowej polskich banków.
Indeks WIG Banki spada dziś o 1,56 proc, schodząc poniżej czwartkowego minimum, gdy rzecznik TSUE ogłosił opinię ws. kredytów frankowych, ale wciąż pozostaje powyżej lokalnego dołka z końca stycznia, który jest ważnym wsparciem dla tego indeksu. Dlatego wciąż jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby postawić tezę, że czekają nas mocniejsze spadki w sektorze bankowym, przez co kontynuacja zapoczątkowanej na jesieni hossy na GPW jest zagrożona.
Banki i taniejące akcje CCC (35,30 zł; -2 proc.) negatywnie wyróżniają się w indeksie dużych spółek, natomiast dobrze radzi sobie KGHM. Jego akcje drożeją o 1,54 proc. do 135,45 zł, starając się zakończyć ponad miesięczną realizację zysków. Pomaga dzisiejsza zwyżka cen miedzi, której notowania próbują wybić się górą z 2-tygodniwej konsolidacji i zakończyć spadkową korektę z przełomu stycznia i lutego.
Na szerokim rynku wyróżnia się ZREMB. Jego akcje drożeją o 10,33 proc. do 2,35 zł, atakując najwyższe poziomy od wakacji 2022. Impulsem była informacja o otrzymaniu zamówienie na wykonanie Kontenerowego Modułu Odsalania. Wartość zamówienia to prawie 1,17 mln zł. Jak poinformowała spółka, moduł ten w założeniach ma służyć Polskim Siłom Zbrojnym podczas misji zagranicznych.
W przypadku ZREMBU nie bez znaczenia jest również fakt, że w piątek przypada pierwsza rocznica agresji Rosji na Ukrainę, co z pewnością przypomina inwestorom, że Polska i cała Europa weszły w okres wzmożonych wydatków na wojsko, przez co niektóre spółki giełdowe mogą w najbliższych lata liczyć na dodatkowe dochody.
Dziś oprócz ZREMB-u skalą wzrostu wyróżniają się jeszcze m.in. spółki MOJ (+13,3 proc.), Makarony Polskie (+7,44 proc.) i Dębica (+3,74 proc.).
Losy poniedziałkowej sesji wydają się być już rozstrzygnięte. Brak świętujących inwestorów z USA sprawia, że na horyzoncie brakuje również potencjalnych impulsów, które mogłyby zmienić układ sił w drugiej połowie dnia.