Nieobecność graczy z USA spowodowana Świętem Dziękczynienia przełożyła się na skromną zmienność indeksów i niewielkie obroty na europejskich parkietach. Mimo to w większości wypadków obserwowaliśmy delikatne wzrosty. Niemiecki DAX zyskał dziś 0,25 proc.), francuski CAC 40 0,29 proc., a brytyjski FTSE 100 umocnił się o 0,17 proc.
W Warszawie ponad 0,5-proc. wzrosty zanotowały segmenty dużych i średnich spółek. Na ostatniej prostej sesji dobrze spisał się WIG20. Indeks blue chipów zaliczył udany start sesji, ale po dwóch godzinach stracił animusz i roztrwonił cały urobek wracając poniżej 1.800 pkt. Mobilizacja popytu na ostatniej wyciągnęła kurs 7 pkt. ponad psychologiczną barierę. Nieobecność inwestorów z USA dało się odczuć także na warszawskiej GPW. Dzisiejszy obrót – 597 mln zł – jest o ponad 30 proc. niższy od środowego.
W czwartek tematem numer jeden był imponujący rajd na kursie dolara. Inwestorzy grają pod realizację obietnic wyborczych Donalda Trumpa, które mają wygenerować wzrost i inflację oraz tym samym przyspieszyć zacieśnianie polityki monetarnej Fed. Wczoraj kurs EUR/USD zszedł na najniższy poziom od niemal roku, a U.S. Dollar Index dotarł niemalże do poziomu 102 pkt., potwierdzając tym samym przebicie ważnej bariery na poziomie 100 pkt. Skokowy wzrost wartości dolara boleśnie odczuły m.in. waluty EM (w tym polski złoty). W czwartek po południu na rynku walutowym obserwujemy lekkie odreagowanie: dolar kosztuje 4,18 zł, a euro 4,42 zł. >> Zobacz także: USD/PLN – złotówka może zyskać na chwili słabości dolara
(Fot. dp/stockwatch.pl)
Słabość polskiej waluty sprawia, że na GPW w centrum uwagi są spółki, które dużą część produkcji wysyłają na eksport. Lista giełdowych beneficjentów jest całkiem spora. Czwartkową sesję na plusach zakończyły m.in. spółki przemysłowe – Uniwheels (+1,9 proc.), Impexmetal (+2,12 proc.), Mangata Holding (+1,17 proc.), Groclin (+0,58 proc.), spółki chemiczne – Grupa Azoty (+2,89 proc.), Ciech (+0,71 proc.), producenci mebli – Forte (+0,93 proc.), AGD – Amica (+0,55 proc.) czy producenci gier – CD Projekt (+12,61 proc.), 11 bit studios (+3,06 proc.) i CI Games (+3,56 proc.). Udaną sesję zaliczyły też spółki mocno skoncentrowane na strefie dolarowej takie jak LiveChat Software (+3,2 proc.) i Medicalgorithmics (+1,08 proc.).
Gwiazdą sesji był dzisiaj CD Projekt. Akcje producenta gier wideo podrożały dziś o ponad 12 proc. i ustanowiły nowe historyczne maksima. Za dynamiczną zwyżką stoi przede wszystkim raport DM Trigon. Biuro wznowiło wydawanie rekomendacji dla spółki od zalecenia kupuj i ceny docelowej na 61 zł, co daje ponad 25-proc. przebitkę względem czwartkowego zamknięcia (48,67 zł). Od strony technicznej notowania wyrwały się z trwającej dwa miesiące konsolidacji, której towarzyszyła zanikająca zmienność i malejący wolumen. Najbliższy poziom docelowy to 54,61 zł.
Udaną sesję zaliczył Pekao (+2,55 proc.). W najnowszym raporcie Haitong Bank zmienił zlecenie inwestycyjne z neutralnie do kupuj, a cenę docelową akcji do 130 zł ze 125 zł. Zdaniem ekspertów, po ostatnich zniżkach kursu akcji Bank Pekao jest spółką oferującą bardziej atrakcyjny wskaźnik ceny do ryzyka niż PKO BP. >> Zobacz także: Nowe rekomendacje dla akcji 9 banków notowanych na GPW
O 2,85 proc. spadł dzisiaj kurs akcji Polimeksu-Mostostalu. Spółka poinformowała, że planuje podwyższenie kapitału zakładowego poprzez emisję do 150 mln akcji serii T w trybie subskrypcji prywatnej, z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy. Zarząd uzasadnił decyzję bieżącymi potrzebami finansowymi i koniecznością zapewnienia odpowiednich wysokości gwarancji koniecznych do pozyskiwania i realizacji kontraktów budowlanych.
O 8,45 proc. urósł kurs Bumechu. Oferta konsorcjum, którego liderem jest spółka, została wybrana przez KHW jako najkorzystniejsza w przetargu na wykonanie wyrobisk przygotowawczych w KWK Murcki-Staszic. Wartość złożonej przez Bumech oferty to ponad 34,6 mln zł brutto.
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
