Od początku roku europejskie indeksy poruszały się w trendzie bocznym i ignorowały dobre dane makro. Dopiero ubiegły piątek przyniósł przesilenie i niemiecki DAX oraz francuski CAC zanotowały znaczące zwyżki, które wyciągnęły kursy na nowe maksima. Początek tygodnia pokazuje jednak, że to był tylko chwilowy zryw. Indeksy poruszają się w wąskim przedziale i brakuje im sił do dalszych zwyżek.
Problem z kontynuacją wzrostów ma również amerykański S&P500, który od początku roku zyskał 7 proc. Zwyżki ogranicza bliskość historycznych szczytów, które zostały ustanowione w 2007 r. Warto zwrócić również uwagę na indeks VIX (popularnie nazywany indeksem strachu), ponieważ jego dołki dość skutecznie sygnalizują występowanie szczytów na S&P500. Obecnie znajduje się on na bardzo niskich poziomach, co w połączeniu z bliskością szczytów na amerykańskim rynku może zapowiadać korektę spadkową.
>> Negatywne sygnały zapowiadające przecenę zauważyli analitycy DM BPS. >> DM Banku BPS ostrzega przed korektą na rynkach akcji i obligacji.
Słabość polskiego rynku w ostatnim czasie może być sygnałem dyskontowania z wyprzedzenie globalnej korekty. WIG20 przełamał wsparcie na poziomie 2.520 pkt., o którym wspominałem wczoraj. We wtorek mamy potwierdzenie realizacji trzeciej fali korekcyjnej – po 1,5 godziny sesji indeks blue chipów osuwa się o ok. 0,4 proc. Najbliższe silne wsparcie to 2.485 pkt., ale dopiero przebicie poziomu 2.450 pkt. będzie oznaczać powrót do konsolidacji trwającej od sierpnia 2011 r. Lepiej wygląda indeks szerokiego rynku, który nie przełamał jeszcze kluczowych wsparć. To wynik lepszej kondycji małych i średnich spółek, które w mniejszym stopniu reagują na pogorszenie nastrojów.
Różnice w zachowaniu indeksów mogą wskazywać, że z rynku uciekają głównie inwestorzy zagraniczni, którzy skupiają się na blue chipach. We wtorek w czołówce aktywności dominują spółki z indeksu WIG20 takie jak KGHM, Pekao, PKO BP, czy TPSSA. Wśród największych spółek ciekawie wygląda wykres Lotosu, który konsoliduje się poniżej ważnego oporu technicznego. Jego przełamanie będzie oznaczać zakończenie korekty na tych walorach. >> Zapoznaj się z pełną analizą techniczną spółki.
Duża aktywność widoczna jest również na walorach Petrolinvestu, którego kurs znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym. Obecnie niewiele wskazuje na to, że miałoby się to w najbliższym czasie zmienić. >> Zapoznaj się z pełną analizą techniczną spółki.
Ok. 10 proc. na wartości zyskuje Lubawa po wypowiedziach prezesa spółki, Marcina Kubicy, który w rozmowie z PAP powiedział, że w 2013 roku liczy na skokowy wzrost wyników jednostkowych oraz na utrzymanie dotychczasowych dynamik wzrostu w spółkach zależnych. Spółka w I połowie 2013 r. spodziewa się również rozpoczęcia działalności operacyjnej spółki joint-venture w Armenii oraz rozstrzygnięcia wartych blisko 100 mln USD przetargów w Indiach.