
Mapa rynku.
Początek piątkowej sesji na giełdzie w Warszawie upływa pod znakiem realizacji zysków. Głównie na dużych spółkach. I to przesadnie nie zaskakuje po tym, jak wczoraj indeks WIG20 zakończył dzień wzrostem o 3,15 proc., wyrównując skalą wzrostów podobny rajd z 30 marca i jednocześnie kończąc sesję najwyżej od ponad roku. Realizacja zysków nie dziwi również dlatego, że dziś rano z podobną sytuacją mamy do czynienia na większości europejskich parkietów.
O godzinie 10:42 taniały akcje 44,3 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, podczas gdy drożały walory niespełna 40 proc. z nich. Inwestorzy głównie realizowali zyski na tych większych spółkach. To przekładało się na spadek indeksu WIG20 o 0,98 proc. do 1.928 pkt. i cofniecie indeksu WIG o 0,55 proc. do 63.217 pkt. Reprezentujący małe spółki indeks sWIG80 w tym samym czasie testował poziom 21.143 pkt. (-0,19 proc.), a wspomniany wcześniej mWIG40 rósł o 0,41 proc. do 4.637 pkt.
LPP kontynuuje rajd
Poranne zmiany indeksów w pełni nie oddają tego jak dużo dziś na GPW się dzieje. Jako, że trwa sezon publikacji wyników finansowych, to na poszczególnych spółkach jest naprawdę gorąco. Jedną z nich jest wczorajsza gwiazda, czyli LPP. Akcje spółki kontynuują czwartkowy rajd i drożeją dziś o 6,05 proc. do 12.620 zł. Wzrosty napędza perspektywa wypłaty 430 zł dywidendy na jedną akcję i dobrze przyjęty najnowszy raport kwartalny. Jedynym co może niepokoić to fakt, że kurs atakuje maksimum ze stycznia (12.630 zł), co po tak dynamicznej zwyżce notowań, może posłużyć jako wygodny pretekst do realizacji zysków. To jednak nie problem. Przynajmniej dla średnioterminowego inwestora. W średnim i długim terminie, niezależnie od tego jak potoczą się losy dzisiejszej sesji, sytuacja na wykresie dziennym LLP prezentuje się „byczo” i sugeruje definitywne wyjście górą z 1,5-rocznej konsolidacji, a następnie wzrosty w kierunku rekordów z początku 2022 roku.
Wyniki w centrum uwagi
Kurs akcji Inter Cars rośnie o 2,87 proc. do 538 zł, co w największym stopniu przyczynia się do dzisiejszej zwyżki indeksu mWIG40. Wzrosty to obserwowana od wczoraj próba zakończenia korekty i powrotu do trendu wzrostowego. Być może lekko pomagają wyniki. W całym 2022 roku Inter Cars wypracował 745,7 mln zł zysku netto, czyli dokładnie tyle ile spółka wcześniej szacowała. Jej przychody wzrosły o 24,9 proc. do 15,3 mld zł. Prezes Inter Cars w liście do akcjonariuszy napisał, że „rok 2023 z perspektywy rynku ‚automotive aftermarket’ zapowiada się optymistycznie”.
Enter Air – kurs lotniczej spółki rośnie o 3,04 proc. do 40,70 zł, rano atakując już poziom 42,80 zł. Spółka podała, że wypracowała w całym 2022 roku 72,27 mln zł zysku netto, a jej przychody się podwoiły i wyniosły 2,256 mld zł. Spółka poinformowała, że spodziewa się dobrego 2023 roku i zwiększy liczbę samolotów w szczycie sezonu o 5 maszyn.
CI Games – publikacja wyników przerwała zapoczątkowaną prawie dwa tygodnie temu realizację zysków na akcjach gamingowej spółki. Rano drożeją one o 6,78 proc. do 4,645 zł. CI Games miało w 2022 roku 8,2 mln zł zysku netto, 16,08 mln zł zysku EBITDA, a jej przychody wyniosły 56,69 mln zł. W raportowanym okresie spółka nie wydała żadnej nowej gry. Teraz CI Games przygotowuje się do wydania gry „Lords of The Fallen”, której premiera prawdopodobnie będzie w drugiej połowie 2023 roku.
Movie Games – akcje drożeją o 2,49 proc. do 20,60 zł, po tym jak w czwartek podrożały o 10,44 proc. Wczoraj spółka poinformowała, że 12 czerwca będzie mieć miejsce premiera gry „Brewpub Simulator” na platformie Steam.
Bank Millennium – akcje tego banku rozpoczęły dzień od zwyżki do 5,18 zł z 5,05 zł wczoraj, ale dość szybko zaczęły się osuwać i znalazły się pod kreską. Po prawie dwóch godzinach handlu za jedną trzeba było zapłacić 5,035 zł, czyli o 0,3 proc. mniej niż wczoraj. Bank znalazł się w gronie spółek obserwowanych za sprawą wyników. W I kwartale bank zarobił netto 252,1 mln zł, czyli więcej niż prognozowały rynek (245,6 mln zł). Był to drugi zyskowny kwartał banku, po tym jak wcześniejsze osiem zamykał on stratą netto.
Wittchen – kolejny dzień i kolejny historyczny rekord. Akcje drożeją o 2,01 proc. do 40,60 zł, przejściowo rosnąc już do 41,60 zł i wyznaczając nowy historyczny szczyt. Ostatni rajd na tych akcjach napędzany jest ogłoszoną w środę wypłatą 3,33 zł dywidendy na jedną akcję.
Dadelo – wiosna przyszła, ludzie wyciągnęli rowery, a popyt przypomniał sobie o spółce Dadelo, która działa w rowerowej branży. Akcje Dadelo rano urosły do 14,40 zł i były najdroższe od ponad roku, żeby później cofnąć się w okolicę wczorajszego zamknięcia, gdy kurs wystrzelił o 8,11 proc. Za ostatnimi ich wzrostami stoją głownie analitycy Trigon DM, którzy w raporcie z 24 kwietnia podwyższyli cenę docelową dla tych akcji do 15 zł z 12,10 zł wcześniej i utrzymali dla nich rekomendację „kupuj”.
Nie wszystkie spółki reagują pozytywnie na wyniki. Jest szerokie ich grono, których akcje spadają. Jedną z nich jest Esotiq&Henderson. Kurs spada o 6,87 proc. do 33,90 zł. Przed sesją spółka poinformowała, że w 2022 roku jej zysk netto spadł o ponad połowę do 8,08 mln zł, zysk EBITDA obniżył się do 27,84 mln zł z 38,92 mln zł, a przychody wzrosły do 241,79 mln zł z 205,85 mln zł. Sama spółka ocenia, że rok 2022 był bardzo udany, a 2023 zapowiada się dobrze, bo w samym tylko I kwartale sprzedaż wzrosła o około 20 proc. R/R.