Napięcia polityczne na Ukrainie i spowolnienie gospodarcze w Chinach sprzyjają przecenie surowców przemysłowych i ucieczce do bezpiecznych przystani takich jak złoto. Spadek cen na tym rynku odbija się również negatywnie na notowaniach polskich spółek. Instrumentem, który pozwala na wykorzystanie takich ruchów cenowych są kontrakty na różnicę CFD.
Sytuacja na Ukrainie pozostaje napięta. Rosja dyplomatycznie dąży do włączenia w swój skład Krymu poprzez niedzielne referendum. Przedstawiciele UE i USA zapowiadają, że nie zaakceptują jego wyników, ale pytaniem jest, czy rzeczywiście podejmą zdecydowane działania.
Bank centralny Japonii opowiedział się za utrzymaniem ultraluźnej polityki monetarnej, podtrzymując decyzję o rocznym wzroście bazy monetarnej o 60-70 bln jenów. Wśród nielicznych danych makroekonomicznych z początku tygodnia warto odnotować indeks Sentix, dane o bilansie handlowym Niemiec i produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii.
Ostatnie publikacje dotyczące rynku pracy w Stanach Zjednoczonych były słabsze od oczekiwań i sugerowały spowolnienie w gospodarce. Pesymizm rozwiały piątkowe statystyki amerykańskiego Departamentu Pracy, które tym razem przebiły oczekiwania rynkowych ekspertów.
Wydarzeniem tego tygodnia było posiedzenie EBC, na którym ostatecznie nie doszło do obniżki stóp procentowych. Cenne informacje dotyczące prognoz pojawiły się za to na konferencji Mario Draghi'ego. Z kolei dzisiaj inwestorzy oczekują na dane dotyczące rynku pracy w USA, które mogą oddziaływać na decyzje tamtejszego banku centralnego.
W tym tygodniu na rynki finansowe ustawiają się pod wydarzenia na Ukrainie oraz ważne odczyty makroekonomiczne. Dane z amerykańskiego rynku pracy potwierdziły problemy tamtejszej gospodarki, które trudno już wytłumaczyć ostrą zimą. Z kolei dobre informacje z Australii doprowadziły do przełamania ważnego oporu na parze AUD/USD.
Sytuacja na Ukrainie to kluczowy temat dla inwestorów, ale ostatnio na pierwszy plan wysuwają się czynniki ekonomiczne. Ważnym wydarzeniem jest czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym może dojść do obniżenia stóp procentowych w strefie euro.
Inwestorzy z ulgą przyjęli zakończenie manewrów wojsk rosyjskich oraz wtorkowe wypowiedzi prezydenta Putina. Zmniejszenie ryzyka wojny w regionie zwiększyło apetyt na ryzyko, dzięki któremu straty odrabia nawet rosyjski rubel.
Uspokojenie sytuacji wokół Krymu pozwoliło rynkom skupić się na wycenie najnowszej porcji ważnych odczytów makro. Wyniki indeksów PMI dla Europy przebiły oczekiwania. Z kolei odczyt dla polskiego przemysłu osiągnął najwyższe poziomy od kilku lat.
Wydarzenia na Ukrainie zachwiały rynkami i sprowokowały ucieczkę kapitału z regionu. Dolar silnie umacnia się do rubla i hrywny, ale już na parze EUR/USD obowiązuje trend wzrostowy oznaczający osłabienie amerykańskiej waluty. Z kolei indeks DAX zareagował silną przeceną, która może być początkiem korekty.
Dla najważniejszej pary walutowej, czyli EUR/USD, kluczowe są aktualnie działania banków centralnych. Słabe dane makro stawiają pod znakiem zapytania trwałość ożywienia w USA i kontynuację ograniczania QE3. Z kolei tendencje deflacyjne dają EBC margines do obniżki stóp procentowych.
Zmienność na najważniejszej parze walutowej od dłuższego czasu spada. Brakuje czynnika, który nadałby eurodolarowi kierunek do dynamicznego ruchu. Z kolei na parze USD/CHF można w najbliższej przyszłości oczekiwać mocniejszego ruchu. Raport walutowy przygotował analityk Saxo Banku.
W tym tygodniu inwestorzy poznali optymistyczne prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego. Dotyczą one gospodarki globalnej, Unii Europejskiej, a dzisiaj uzupełniają je wskaźniki dla Polski. Ekonomiści w jaśniejszych barwach spoglądają na drugą połowę roku.
Atak ostrej zimy w USA czy zamieszanie polityczne na Ukrainie to tylko niektóre czynniki oddziałujące na rynek surowcowy. Wraz z ekspertem Saxo Banku analizujemy sytuację techniczną na głównych surowcach z sektora rolnego, energetycznego i metali szlachetnych.
Ostatnie odczyty inflacji w strefie euro były nieznacznie wyższe od prognozowanych, ale nadal istnieją obawy o wystąpienie deflacji. Pomimo publikacji dobrych danych z Niemiec, euro uległo osłabieniu. Zdaniem Mario Draghiego, marcowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego może być najważniejszym w tym roku.
Z USA napływają w ostatnim czasie słabe dane makro, które analitycy tłumaczą atakiem zimy. Z czasem rodzą się jednak coraz większe obawy o ożywienie w dalszej części roku. Para EUR/USD reaguje na to wejściem w trend wzrostowy, a amerykański indeks S&P500 ma spore problemy z pokonaniem ostatnich szczytów.
Słabe dane z USA osłabiły dolara i stawiają pod znakiem zapytania ożywienie w tym kraju. Oznaki słabości gospodarki Japonii spotkały się z szybką reakcją tamtejszego banku centralnego i osłabiają jena. Z kolei dolar kanadyjski zaskakująco umacnia się po publikacji popołudniowych danych makro.
Końcówkę tygodnia zdominowały publikacje makro, które w większości zawiodły oczekiwania inwestorów. Mimo to inwestorzy wierzą w trend wzrostowy, a główne indeksy mają szanse zakończyć piątkową sesję nad kreską.
Protokół z posiedzenia Federalnego Komitetu do spraw Operacji Otwartego Rynku przygasił nadzieje inwestorów na wstrzymanie procesu ograniczania programu QE3 w najbliższym czasie. W drugiej części czwartkowej sesji w centrum uwagi będą odczyty indeksów PMI dla sektorów przemysłowych oraz usługowych w Stanach.
Interwencja japońskiego banku centralnego przyczyniła się do osłabienia jena i wsparła tamtejszy rynek akcji, ale na inwestorach w Europie nie zrobiła większego wrażenia. Większe znaczenie na Starym Kontynencie mają dane z Wielkiej Brytanii oraz z USA.
Zdaniem Piotra Cymcyka, wyniki najnowszego badania ZMIDEX każą mieć się na baczności. Oczekiwania respondentów kolejny raz notują wzrost, podczas gdy indeksy sygnalizują nadciągającą zadyszkę. Z kolei długoterminowe badanie potwierdza zeszłotygodniową tezę o niepewnej przyszłości.
Informacją dnia jest decyzja banku centralnego Japonii o poluzowaniu polityki monetarnej przez wydłużenie niskoprocentowych linii kredytowych. Niestety, dobre nastroje nie utrzymały się długo. Około południa na rynek trafił słaby odczyt indeksu ZEW.
Zarówno indeksy wyprzedzające dla przemysłu strefy euro, jak i dane dotyczące PKB wskazują na stopniową poprawę sytuacji i przebijają prognozy analityków. Z kolei odczyty dla gospodarki USA okazały się ostatnio wyjątkowo słabe, ale prawdopodobnie to tylko chwilowe zakłócenia, a FED będzie kontynuował ograniczanie programu QE3.
Najnowsze odczyty badania ZMIDEX, przeprowadzanego przez Związek Maklerów i Doradców we współpracy ze StockWatch.pl, wskazują na stopniową poprawę nastrojów. Zdaniem Piotra Cymcyka, do szturmu na wyższe poziomy cenowe potrzebny jest już tylko jeden mocniejszy impuls.
W grudniowej ankiecie StockWatch.pl, rynkowi analitycy jednogłośnie przyznali, że wierzą w kontynuację wzrostów w 2014 roku. Tym razem zapytaliśmy ich o konkretne cele inwestycyjne. Zobacz listę 18 spółek, które mają predyspozycje do pokonania rynku.
W tym roku szczęście dopisało tym, którzy postawili na małe i średnie spółki. Pytanie na święta brzmi, czy kolejny rok na giełdzie przyniesie prezenty, czy rózgi. StockWatch.pl sprawdził opinie ośmiu analityków rynkowych.
Czat inwestorski w StockWatch.pl z ekspertem ds. analiz w Biurze Maklerskim Alior Banku zgromadził rekordowe grono zainteresowanych. Chętnych do zadawania pytań było ponad 300 osób. Inwestorzy podpytywali m.in. o perspektywy dla rynków akcji, obligacji, walut oraz towarów.
Sprawdziliśmy jak plany i perspektywy Midasa postrzegają analitycy z domów maklerskich i eksperci rynku kapitałowego. Mimo że żadne biuro nie wydaje rekomendacji dla spółki, jest ona doskonale znana, a bez udziału instytucji tak duża emisja jak obecna po prostu nie może się obejść.
Silne wzrosty w krótkim czasie rodzą obawy o równie szybką korektę. Jednak cały czas są podstawy by mówić o kontynuacji noworocznej hossy. Rynkom pomagać będzie Europejski Bank Centralny i ożywienie gospodarcze. Sprawdziliśmy jakie scenariusze na kolejne tygodnie kreślą szefowie działów analiz biur maklerskich i jakie spółki wybitnie im się podobają.
Po ewidentnej formacji wzrostowej ABCD rozpoczętej 12 grudnia ubiegłego roku i sygnale technicznym o kupnie w punkcie D (29 grudnia), ceny żółtego kruszcu nadal pną się w górę.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Mateusz Zawadzki - prezes zarządu Ultimate Games SA - start 29 września 2025
Piotr Babieno - prezes - Karolina Nowak - wiceprezes Bloober Team Start 30 września o godz. 11:00
Krzysztof Kwiatek - prezes oraz Grzegorz Piekart – członek zarządu Creepy Jar - start 26 września o 13:00
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty: Cła na import z Rosji i Białorusi działają stabilizująco na rynek nawozowy
Krzysztof Bajołek, prezes zarządu i Jacek Dziaduś, wiceprezesa zarządu ds. finansowych Answear.com: Wróciliśmy na rentowną ścieżkę wzrostu
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment: Przejęcie MegaPixel to ruch w kierunku konsolidacji kompetencji w grupie
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra: EBITDA daje nam siłę do dalszych akwizycji
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
