Mapa rynku.
O godzinie 12:08 indeks WIG20 miał wartość 1.920 pkt. (+0,04 proc.), po tym jak rozpoczął dzień od próby wyrwania się do przodu i w pierwszej godzinie notowań przetestował poziom 1.931 pkt. (+0,62 proc.), żeby później spaść „pod kreskę” i przetestować poziom 1.912 pkt. (-0,4 proc.). Dobry początek sesji szczególnie nie zaskakuje. GPW ostatnio spisuje się relatywnie dobrze, więc nadziej inwestorów na kontynuację hossy pozostają żywe. Szczególnie, że trwający sezon wyników i mocny złoty, dodatkowo je podkręca.
W południe blisko poziomów z wtorkowego zamknięcia znajdowały się również pozostałe warszawskie indeksy. Szeroki WIG znajdował się na poziomie 63.255 pkt. (+0,11 proc.), mWIG40 miał wartość 4.675 pkt. (+0,32 proc.) i atakował poziomy nieoglądane od ponad roku, a sWIG80 21.263 pkt. (+0,25 proc.). Można oczekiwać, że ta stabilizacja będzie kontynuowana do godziny 14:30, a później o wszystkim zdecydują dane z USA.
Dziś decyzja RPP i odczyt inflacji konsumenckiej w USA
Wydarzeniem środy, ale też i całego drugiego tygodnia maja na światowych giełdach, jest publikacja danych o inflacji konsumenckiej (CPI) w USA. Danych, które będą pierwszą poważną okazją do weryfikacji tezy o końcu podwyżek stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed), jak również do weryfikacji forsowanego przez sporą część uczestników rynku twierdzenia o możliwych relatywnie szybkich przyszłych obniżkach stóp procentowych.
Dane zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Według rynkowych prognoz w kwietniu ceny dóbr konsumpcyjnych wprawdzie miały wzrosnąć w USA o 0,4 proc. w relacji do marca, ale z uwagi na m.in. efekty bazy, roczna inflacja CPI pozostała na poziomie 5 proc., natomiast inflacja bazowa CPI nawet ma się osunąć w kwietniu do 5,5 proc. z 5,6 proc. rok do roku w marcu.
Niższa od prognoz inflacja, szczególnie jeżeli będzie to dotyczyło inflacji bazowej, nie tylko tylko utwierdziłaby rynek w przekonaniu, że cykl zaostrzania polityki monetarnej w USA się zakończył, ale też takie dane podtrzymałyby wiarę w jesienne obniżki stóp przez Fed. To zaś szybko przełożyłoby się na lepsze nastroje na giełdach. W przypadku GPW nawet podwójnie, bo dla niej dodatkowym wsparciem powinien być jeszcze taniejący dolar.
Wykres USD/PLN
Wyższa od prognoz inflacja wywoła odwrotną reakcję, stając się dla giełd pretekstem do korekty. Nie powinno to jednak zachwiać wiarą w hossę. Tu dane musiałyby być naprawdę dramatyczne, żeby to zrobić. Na to się jednak nie zapowiada.
Dziś też o stopach procentowych w Polsce będzie decydowała Rada Polityki Pieniężnej. Niespodzianki nie będzie. Ani stopy nie zostaną zmienione, ani też istotnie nie powinien się zmienić komunikat Rady. Stąd też z punktu widzenia giełdy, w tym giełdowych banków, będzie to wydarzenie neutralne.
WIG-Energia hitem dnia
W południe w indeksie WIG20 drożały akcje tylko 8 z 20 blue chipów. Najmocniej, bo o 2,33 proc. do 7,102 zł, rósł kurs PGE. Przyczynił się do tego Tauron, którego akcje dziś drożeją o 4,26 proc. do 2,205 zł, po publikacji szacunkowych wyników. Tauron poinformował, że w I kwartale miał 988 mln zł zysku netto i 2,23 mld zł zysku EBITDA. W obu przypadkach było znacznie więcej niż prognozowali analitycy, którzy zakładali 721 mln zł zysku netto i 1,57 mld zł zysku EBITDA.
Na tej samej „wynikowej fali” płynie też Enea. Jej akcje drożeją o 4,63 proc. do 7,12 zł. Spółka podała, że w I kwartale 2023 roku wypracowała 1,04 mld zł zysku EBITDA, przekraczając tym samym rynkowy konsensus o ponad 10 proc. Przychody były natomiast o 16,2 proc. wyższe od prognoz i wyniosły 12,53 mld zł. Poniżej oczekiwań był natomiast zysk netto. Ten sięgnął 202 mln zł.
Oprócz spółek energetycznych w centrum uwagi znalazły się jeszcze takie firmy jak XTB, Dębica i Elektrotim.
Akcje XTB tanieją o 8,15 proc. do 39,22 zł po tym jak na rynek dotarła informacja, że główny akcjonariusz tego brokera, XX ZW Investment Group, w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu sprzedał 7 mln akcji (5,96 proc. kapitału zakładowego XTB) po 38 zł za sztukę.
Dębica rośnie o 4,92 proc. do 64 zł. Wczoraj po sesji spółka poinformował, że rekomenduje wypłatę dywidendy w wysokości 3,95 zł na jedną akcję.
Drugi dzień na wyższych obrotach rośnie Elektrotim. Dziś akcje drożeją o 4,91 proc. do 11,10 zł, próbując przebić się powyżej szczytu sprzed ponad miesiąca i testując najwyższe poziomy od 2017 roku. Wczoraj spółka poinformowała, że portfel zamówień na koniec grudnia wynosił 558 mln zł, a jej oferta o wartości 21,8 mln zł na wykonanie robót budowlanych w zakresie budowy stacji „Krasnosielc” została wybrana przez PGE Dystrybucja.
