
Mapa rynku
Pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach akcji, wywołane wczorajszą realizacją zysków na Wall Street i spadkami cen surowców, sprowokowało spadki na otwarciu piątkowej sesji na GPW. Na czerwono dzień rozpoczęły wszystkie warszawskie indeksy. W pierwszej godzinie handlu WIG20 spadł do 1.882 pkt. z 1.911 pkt. w czwartek na zamknięciu. I tam już uaktywnili się inwestorzy, chętni do odebrania od niedźwiedzi tańszych akcji. W efekcie indeks dużych spółek ruszył do góry. O godzinie 10:31 miał on wartość 1.901 pkt. i tracił tylko o 0,5 proc., wobec porannej straty w wysokości 1,49 proc. W tym samym czasie WIG cofał się o 0,39 proc. do 62.510 pkt., mWIG40 o 0,22 proc. do 4.614 zł, a sWIG80 o 0,43 proc. do 21.140 pkt.
Kupno tańszych akcji, bez czekania na pogłębienie spadkowej korekty, to kolejny w ostatnich dniach przejaw relatywnej siły polskiego rynku akcji. Siły dzięki której kwiecień prawdopodobnie zamknie się sporymi wzrostami na giełdzie w Warszawie. Po wczorajszej sesji WIG20 notował wzrost w tym miesiącu o 8,68 proc., po tym jak w marcu spadł o 4,84 proc.
Oczywiście kilkudniowa korekta nie ominie giełdy w Warszawie i kiedyś musi przyjść, ale nawet wówczas w żaden sposób nie zagrozi to oczekiwanym dalszym wzrostom na GPW i innych giełdach, które zdaje się teraz są budowane na wizji zbliżającego się dużymi krokami końca podwyżek stóp procentowych przez Fed, co następnie za kilka tygodni dodatkowo zostanie spotęgowane nadziejami na przyszłe ich obniżki. Nie można też zapominać o obserwowanym odbiciu gospodarczym w Chinach, co powinno pociągnąć w górę globalną gospodarkę. Ten temat też jest istotny. Szczególnie teraz, gdy kolejne instytucje zaczynają podwyższać prognozy wzrostu gospodarczego dla Państwa Środka.
Wróćmy jednak na ulicę Książęcą i do notowanych tam spółek. Po pierwszych 6 kwadransach piątkowych notowań w indeksie WIG20 taniały akcje 13 z 20 spółek. Najmocniej indeksowi ciążyły spadki Dino Polska (392,70 zł; -1,75 proc.), Allegro (31,975 zł; -2,71 proc.), gdzie ma miejsce realizacja zysków z wyznaczonych wczoraj ponad rocznych maksimów oraz spadające w ślad za tańszą miedzią akcje KGHM-u (123,25 zł; -2,22 proc.).
Dziś rano w centrum uwagi znalazły się akcje Asbisu. Spółka poinformowała, że w marcu jej przychody wzrosły o około 29 proc. w relacji rok do roku do około 269 mln dolarów. W stosunku do lutego br. był to natomiast wzrost o około 17 proc.
Kurs Asbisu zareagował na te wyniki wzrostem o 3,89 proc. do 29,40 zł, czemu towarzyszą 9. najwyższe na GPW obroty. Co ciekawe, ten skok notowań kończy niewielką spadkową korektę, w jakiej znalazł się te akcje w ostatnim tygodniu i jeżeli tylko stronie popytowej uda się przebić barierę 30 zł, to może nawet rozpoczynać nową falę wzrostów. Asbis od początku roku podrożał już o 24 proc., a w ciągu ostatnich 12 miesięcy o ponad 142 proc.
Akcje Asbisu są o krok od nowych historycznych rekordów, a akcje Unimotu są rekordowo drogie. Ich cena rośnie dziś o 3,15 proc. do 124,40 zł (sesyjne maksimum to 126,80 zł). Impulsem do zwyżki stały się wyniki i zapowiedź wypłaty dywidendy.
W całym 2022 roku Unimot wypracował 373,96 mln zł zysku netto wobec 76,25 mln zł rok wcześniej, zysk operacyjny urósł do 485,37 mln zł z 104,41 mln zł, a przychody do 13,37 mld zł z 8,19 mld zł w 2021 roku. Zarząd spółki zarekomendował wypłatę dywidendy z zysku w wysokości 13,69 zł na jedną akcję, co przy obecnym kursie daje stopę dywidendy na poziomie 11 proc.
W piątek rano, pomimo korekty na szerokim rynku, na minimum rocznych maksimach były notowane akcje łącznie 8 spółek.
Akcje Ten Square Games drożeją o 4,83 proc. do 84,60 zł, a popyt kolejny już dzień stara się bronić poziomu 80 zł. Wygląda na to, że inwestorzy z nadziejami traktują ostatnie działania ratunkowe, jakim jest redukcja zatrudnienia, a także liczą na pozytywne efekty zmiany zarządu.
Maciej Zużałek złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu. Przestanie nim być od 23 maja. Rada Nadzorcza planuje powierzenie kierowania spółką Andrzejowi Ilczukowi, który obecnie jest członkiem zarządu. Jednocześnie z funkcji członka zarządu z dniem 22 maja rezygnuje Wojciech Gattner.
Ten Square Games zakończył konsultacje ws. zwolnień grupowych. Finalnie do końca kwietnia spółka zwolni 110 osób. „Szacowana wysokość rezerwy z tytułu zwolnień, która obciąży wynik w drugim kwartale 2023 r. wyniesie około 5,3 mln zł” – poinformowała spółka. Redukcja zatrudnienia pozwoli obniżyć koszty działalności w wysokości 1,8 mln zł miesięcznie.
To nie jedyne „gorące spółki” przy ulicy Książęcej. Skaner takich spółek ze strony StockWatch.pl każe zwrócić jeszcze uwagę m.in. na ZREMB (+8,08 proc.), mPay (+7,77 proc.), Bioton (+5,23 proc.), Creepy Jar (-4,68 proc.), DataWalk (-3,52 proc.), Alumetal (-3,14 proc.) i Pekabex (-2,47 proc.).

Kliknij, aby powiększyć