
(Fot. Prawo i Sprawiedliwość/fb)
Minister Sasin znów postraszył inwestorów podatkiem od nadmiarowych zysków. Podczas rozmowy w Radiu Plus stwierdził, że w rządzie toczą się prace w tej kwestii, a rozwiązania mają zostać przedstawione już wkrótce.
– Spółki górnicze na rosnących cenach węgla zarobiły bardzo. Zyski JSW były rekordowe w zeszłym roku, zapowiadają się rekordowe w tym roku. I jest kwestia Orlenu, przetwórstwa przerobu ropy naftowej. (…) Pracujemy nad rozwiązaniem, wkrótce zostanie podane do wiadomości – powiedział w Radiu Plus wicepremier Sasin.
Projekt regulacji w tym zakresie przygotowywany jest na poziomie międzyresortowym.
– Pracujemy w tej chwili – Ministerstwo Klimatu [i Środowiska] konkretnie – ale we współpracy z Ministerstwem Finansów i z moim resortem. Współpracujemy nad stworzeniem takich mechanizmów, które również tutaj wyrównałyby te dysproporcje czy te zyski, które wynikają nie chociażby z rozszerzenia działalności, z jakichś nowych rozwiązań, tylko ze wzrostu cen paliw – wyjaśnił.
Zdaniem wicepremiera prawdopodobnie te rozwiązania obejmą również rok poprzedni czyli 2022. Zastrzegł jednak, że „nie chce tego przesądzać”.
Dodał, że spółki te potrzebują środków na inwestycje chociażby w energetykę. Przypomniał, że Orlen ma w planach ogromne inwestycje w offshore czyli w energetykę wiatrową na morzu.
– Jeżeli chcemy mieć tańszą energetykę na przyszłość, chcemy mieć bezpieczeństwo energetyczne, chcemy transformacji energetycznej czyli właśnie odchodzenie od węgla […], to musimy ten węgiel czymś zastąpić. Żeby go zastąpić trzeba zainwestować ogromne pieniądze […], nie tylko w atom, ale również w inne źródła energii, w tym energię odnawialną – powiedział.
– Musimy tutaj balansować, czyli zostawić jednak te pieniądze na inwestycje w spółkach – dodał.
Proponowane rozwiązania mają zostać zaprezentowane już wkrótce.
– Myślę, że w marcu będziemy w stanie projekt już przedstawić – zakończył.
Na przestrzeni półrocza to trzecie podejście do tematu podatku od nadmiarowych zysków od spółek górniczych i paliwowych. Po raz pierwszy Jacek Sasin wspomniał o nim jesienią 2022 r. we wpisie na Twitterze, ale ostatecznie nie podał żadnych konkretów. Kilka tygodni później RMF FM donosiło, że pomysł wicepremiera wprowadzenia 50-proc. podatku od zysków nadzwyczajnych trafia do kosza. Jak informowano wówczas, projekt nie był już niepotrzebny, ponieważ ten sam efekt – pozbawienia spółek energetycznych części zysku – został osiągnięty projektami dwóch innych ustaw (zamrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych i maksymalnej ceny prądu dla małych i średnich firm, samorządów oraz szkół i szpitali). W październiku głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki, który ogłosił, że rząd nie chce nałożyć podatku, który obciążałby zyski ponad normalną trajektorię. W jego ocenie, przedsiębiorcy obniżyli swoje nadmiarowe zyski, dlatego rząd inaczej podchodzi do planów wprowadzenia dodatkowej daniny od ponadnormatywnych zysków.
Na początku lutego br. temat odżył za sprawą doniesień portalu wysokienapiecie.pl, jednak sprawę szybko zdementowano. Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało komunikat, w którym zapewniło, że nie prowadzi prac dotyczących nadmiarowych zysków od branży węglowej i naftowej.
Przecena na GPW
Wypowiedzi wicepremiera wstrząsnęły rynkiem. W czwartek rano największe spadki notują akcje spółek, których ewentualny podatek dotknie najbardziej. Najmocniej traci JSW, którego kurs akcji spada w czwartek rano o 5,7 proc. Podobnie zareagował kurs akcji Bogdanki, który traci 5 proc. Kurs akcji PKN Orlen z kolei traci 2,7 proc. WIG-Górnictwo spada 2,88 proc., a WIG-Paliwa o 2,2 proc.