
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
Środowa sesja jest pierwszą, w której transakcje podatkowo będą zaliczane na konto 2022 r. Znika więc argument sprzedawania akcji z myślą o optymalizacji podatku od zysków za 2021 r. Dla GPW to dobra wiadomość, bo część inwestorów powoli będzie uzupełniać portfele.
Dzisiejsza sesja to sesja typowo na przeczekanie aż do gry włączy się większy kapitał. WIG20 rośnie o symboliczne 0,2 proc. do 2.256 pkt. Ciekawiej jest tylko wśród małych i średnich spółek, gdzie wzrosty na indeksach przekraczają już 1 proc. Duzi gracze póki co nie mają argumentów do większej aktywności. Między świąteczny tydzień to zwyczajowo czas, gdy na rynku niewiele się dzieje, co zresztą widać po pustym kalendarium makroekonomicznym i liczbie komunikatów ze spółek. Efektem tego są niskie obroty. O godzinie 12:30 ich wartość na GPW wyniosła zaledwie 300 mln zł. Świąteczne obroty i w wielu miejscach dziurawe arkusze zleceń to z kolei idealne warunki dla kapitału spekulacyjnego, który dziś za cel obrał sobie kilka mocno przecenionych spółek.
Asseco Poland i PGNiG na pierwszym planie
Spośród spółek z indeksu WIG20 warto zwrócić uwagę na Asseco Poland i PGNiG. Notowania spółki informatycznej spadają dziś o 2,5 proc. do 84,90 zł i są najsłabszym ogniwem w indeksie. Inwestorów zaniepokoił komunikat prasowy UOKiK o przeszukaniu w asyście policji siedzib Asseco Poland, Comarch Healthcare oraz Bestprojects. Powodem jest podejrzenie, że spółki brały udział w zmowie przetargowej. Jak dodano, jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. W środę traci też ComArch. Notowania spółki zniżkują o 2 proc. do 194 zł.
Po przeciwnej stronie tabeli jest PGNiG, którego akcje drożeją momentami o ponad 5 proc. do 6,29 zł. Spółka PGNiG Upstream Norway poinformowała o uruchomieniu pierwszej nitki podgrzewanego gazociągu obsługującego złoże Aerfugl. To najdłuższa instalacja tego typu na świecie. Jak zaznaczył prezes Paweł Majewski, projekt otwiera nowe perspektywy zagospodarowania podmorskich złóż.
Gorące spółki środowej sesji
Na szerokim rynku skalą wzrostów wyróżniają się Biomed-Lublin, YOLO i Getin Noble Bank. Pierwsza z nich rośnie dziś o ponad 22 proc. do 4,80 zł. i oddala się od grudniowego dołka. Powodów wystrzału na próżno szukać w dzisiejszym ESPI. Najnowszy komunikat pochodzi z 27 grudnia i dotyczy umowy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości na dofinansowanie kwotą 43,15 mln zł produkcji leku Onko BCG. Informacja oczywiście pozytywna, jednak inwestorzy mieli sporo czasu na reakcję, choćby we wtorek. Wczoraj kurs akcji Biomedu-Lublin wzrósł o „zaledwie” 4,5 proc.
O blisko 32 proc. drożeją akcje YOLO. W południe za jeden walor spółki płacono 3,82 zł. Spółka dotychczas próbowała swoich sił na rynku pożyczek konsumenckich. Dziś ogłosiła, że zamierza przedstawić nowe kierunki rozwoju. Do zarządu dołączył Paweł Kiciński, który w pierwszej oficjalnej wypowiedzi nie wykluczył zmiany nazwy firmy i wejścia na rynek elektromobilności. Nowa strategia rozwoju ma pojawić się w I kwartale 2022 r.
O ponad 6 proc. drożeją akcje Getin Noble Banku. Środowe wzrosty to nic innego jak próba odbicia i odrobienia strat z początku tygodnia. Przypomnijmy, jeszcze przed świętami Komisja Nadzoru Finansowego wezwała Getin Noble Bank do przedstawienia w ciągu czterech miesięcy nowego planu naprawy i zdecydowała o ustanowieniu w banku kuratora. Decyzja jest pokłosiem trudnej sytuacji banku (GNB nie spełnia współczynników kapitałowych). Dodatkowo we wtorek Agencja ratingowa EuroRating obniżyła rating kredytowy Getin Noble Banku o jeden stopień z CCC do CC. Utrzymana została negatywna perspektywa ratingu.