Przecena na giełdach w Stanach i w Azji oraz spadek cen ropy WTI poniżej 50 USD za baryłkę podkopały sentyment na europejskich rynkach akcji. W środę największą korektę notują główne indeksy we Frankfurcie i w Londynie.
Październikowe odbicie na warszawskim parkiecie zbiegło się w czasie z wysypem mocnych rekomendacji. StockWatch.pl sprawdził, które spółki polecają maklerzy na najbliższe miesiące.
Wypowiedzi ministra energii doprowadziły do euforii na spółkach energetycznych, co oddaliło od tegorocznych minimów również indeks blue chipów. Nastroje rynkowe poprawiają również małe szanse Trumpa na wygraną w wyborach prezydenckich. Swoje trzy eurocenty może dorzucić po południu również prezes EBC.
W cyklicznym raporcie miesięcznym Dom Maklerski BOŚ dodał do modelowego portfela inwestycyjnego akcje Mercatora, PKN Orlen i Synthosu. Wypadli z niego dwaj deweloperzy.
W III kwartale zyski paliwowej grupy wsparły rosnące marże w detalu i kolejna transza odszkodowania za pożar w Litvinovie. Analitycy zwracają uwagę na perspektywy IV kwartału i rosnące marże rafineryjne.
Pierwsza tura raportów finansowych może być papierkiem lakmusowym dla całego sezonu wynikowego, zwłaszcza że na pierwszy ognień idą raporty ważnych spółek z kluczowych branż. Sprawdziliśmy prognozy analityków dla dziesięciu z nich.
Branża paliwowa nagle dodała gazu. Rajd notowań napędzają odbijające marże rafineryjne, spekulacyjne wzrosty cen ropy naftowej oraz działający od sierpnia pakiet paliwowy. StockWatch.pl z pomocą maklerów sprawdził, jak wysoko na tym paliwie mają szansę zajechać notowania Orlenu, Lotosu i PGNiGu.
Na Wall Street powiało chłodem, a główne indeksy zanotowały ponad 1-proc. spadki. W środę inwestorzy dmuchają na zimne i z obawy o kontynuację przeceny wstrzymują się z większymi zakupami akcji.
Początek tygodnia jest bardzo udany w wykonaniu warszawskiego parkietu, który nie odstaje od głównych światowych indeksów. Częściowo na lepsze nastroje na globalnych rynkach miała wczorajsza debata prezydencka w USA oraz topniejące poparcie dla Donalda Trumpa. Ponadto wzrostom na giełdach pomagają rosnące ceny ropy naftowej.
We wtorek na giełdach w Europie dominuje zieleń, a spora część indeksów notuje ponad 1-proc. wzrosty. Bohaterami sesji w Warszawie są drożejące o blisko 5 proc. akcje największego polskiego ubezpieczyciela oraz rosnące o ponad 13 proc. walory lidera branży odzieżowej.
Szczyt w Algierii skradł miano najważniejszego wydarzenia bieżącego tygodnia. Zaskakująco państwa eksportujące ropę naftową, czyli OPEC zdecydowały się na porozumienie o cięciu produkcji. Decyzja oznacza szybsze bilansowanie się rynku, co jest pozytywne dla cen ropy naftowej. Surowiec ten jest jednym z najważniejszych wskaźników dla spółek notowanych na giełdzie, dlatego odbicie indeksów w Europie oraz na Wall Street nie powinno dziwić.
Kolejny dzień, kolejne minima w notowaniach Deutsche Banku. Bank jest niemiecki, ale skala jego działania jest globalna, więc jego kłopoty udzielają się parkietom na całym świecie – również w Warszawie. Nic dziwnego, że warszawski WIG20 znów jest pod kreską. Ale są też dobre wiadomości.
W piątek zachodnioeuropejskie indeksy odpoczywają po euforycznych wzrostach z poprzednich dni. W głębszej defensywie jest z kolei WIG20, który po południu spada o ponad 1,2 proc. i z nawiązką niweluje wczorajszy dorobek.
Większość głównych indeksów w Europie rośnie o ponad 1 proc. Sentyment na rynkach wspiera drożejąca ropa naftowa, której cena w Stanach Zjednoczonych dotarła w okolice oporu 44,50 USD za baryłkę.
Nastrojom na globalnych rynkach akcji nie przeszkodziły słabe dane ze Stanów Zjednoczonych. Rozczarowujące odczyty rodzą obawy o kondycję największej gospodarki świata. Jednakże z drugiej strony obniżają one szanse, że amerykańska Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe. W międzyczasie na warszawskim parkiecie dominują niewielkie wzrosty.
Najważniejsze spółki z poszczególnych branż są papierkiem lakmusowym gospodarki, a ich kondycja fundamentalna sugeruje kierunek dla notowań pozostałych spółek. Wraz z ekspertami sprawdziliśmy, jaki ton nadadzą wyniki spodziewane po sześciu sektorowych potentatach w drugiej połowie 2016 roku.
Od samego rana oczy inwestorów ze wszystkich parkietów giełdowych zwrócone były na dzisiejszą decyzję BoE. Bank pokazał na co go stać działając na wielu polach w skali co najmniej równej oczekiwaniom rynkowym: mamy i obniżkę stóp, i większe QE, i zakupy papierów korporacyjnych i nowe narzędzie do dostarczania finansowania brytyjskim bankom.
Tematem numer jeden czwartkowej sesji jest wynik posiedzenia Banku Anglii. Inwestorzy oczekują cięcia stóp procentowych o 25 pb oraz konkretnych sygnałów w kwestii rozszerzenia obecnego programu skupu aktywów. Decyzja BoE pojawi się o godzinie 13:00.
W piątek o 22:00 zostały opublikowane wyniki stress testów 51 największych banków europejskich. Miały one sprawdzić poprzez symulację, jak poradzą sobie banki podczas mającej trwać 3 lata poważnej recesji. Nie był to test, którego można było nie zdać, jednak patrząc na wyniki łatwo można było wytypować zarówno najgorszych jak i najlepszych w kategoriach stabilności finansowej.
Spotkanie Banku Japonii, wokół którego narosło wiele oczekiwań i spekulacji, okazało się mało owocne w skutkach. Nie miało miejsca obniżenie stóp procentowych i brak było również zapowiedzi helicopter money. Japońska giełda silnie reagowała na każdą daną publikowaną dzisiejszej nocy, aby ostatecznie zakończyć sesję z wynikiem +0,56 proc., bo brak obniżki japoński sektor bankowy przyjął z dużą ulgą.
Vestor DM przyciął cenę docelową dla akcji paliwowego giganta o 5 proc. i w podobnej skali obniżył prognozę wyniku EBITDA LIFO. Biuro tłumaczy to dłuższymi przestojami rafinerii i bardziej wymagającym otoczeniem makro. Jednocześnie dodaje, że obecna cena rynkowa akcji Orlenu uwzględnia oba czynniki.
W środę Fed nie zaskoczył. Było nawet lekko jastrzębio, ale nie padły przełomowe stwierdzenia, co pogłębiło tylko niepewność na rynkach. Dzisiaj uwaga wszystkich inwestorów skupia się na potencjalnie najważniejszym wydarzeniu miesiąca – posiedzeniu Banku Japonii.
Początek dnia na światowych parkietach należał do spokojnych. Rynki oczekiwały odczytów wskaźników PMI dla usług i przemysłu. Po początkowych spadkach, większość europejskich indeksów kończyła piątek z małymi wzrostami, natomiast na warszawskiej giełdzie dominował kolor czerwony, chociaż cały tydzień należy zaliczyć do udanych.
Czwartek rozpoczął się od łagodnych spadków na giełdowych parkietach. Wszyscy inwestorzy z niecierpliwością oczekiwali decyzji EBC. O godzinie 14:30 Europejski Bank Centralny zakomunikował utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Decyzja zbiegła się z oczekiwaniami rynku, więc reakcje były znikome, choć pojawiło się pewne zamieszanie na EUR/USD.
Taniejące o ponad 2 proc. akcje Orlenu dają się we znaki indeksowi blue chipów i spychają kurs poniżej psychologicznego poziomu 1.800 pkt. Po południu uwaga inwestorów skupi się na wystąpieniu szefa EBC Mario Draghiego.
Wsparciem dla wyników paliwowego giganta był słaby złoty oraz wyższe marże paliwowe i pozapaliwowe w detalu. Rezultat podciągnął też one-off w postaci uzyskanego odszkodowania w wysokości 0,6 mld zł z tytułu pożaru crackera w Litvinovie.
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. To właśnie można powiedzieć o wzrostach akcji Nintendo, producenta głośnej gry Pokemon GO. Spółka odnotowuje dzisiaj znaczące spadki sięgające ponad 12 proc. Sam indeks Nikkei 225 zamyka się stratą rzędu 0,25 proc.
Emocje związane z nieudanym puczem w Turcji przestawały już ciążyć inwestorom na parkietach, jednak na kolejne czynniki ryzyka nie trzeba było długo czekać. O godzinie 11:00 poznaliśmy słaby indeks ZEW, który stał się zapalnikiem spadków.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
