
Mapa rynku.
Sesja na giełdzie w Warszawie rozpoczęła się od niewielkich spadków indeksów. Popyt jednak dość szybko się otrząsnął, w czym pomogła lekka poprawa nastrojów na innych europejskich parkietach i nieco słabszy dolar. W efekcie warszawskie indeksy szybko odrobiły straty i wyszły na plusy. O godzinie 12:22 indeks WIG20 rósł o 0,63 proc. do 1.864 pkt., po tym jak rano zszedł do 1.844 pkt., szeroki WIG testował w południe poziom 60.423 pkt. (+0,47 proc.), mWIG40 4.396 pkt. (+0,06 proc.), a sWIG80 19.195 pkt. (+0,46 proc.).
Na gruncie analizy technicznej ten przedpołudniowa obrona przed spadkami niczego nie zmienia. W tym nawet nie rozstrzyga o losach sesji. Owszem nastroje przy ulicy Książęcej są nieco lepsze, ale to na jakich poziomach indeksy zakończą dzień pozostaje kwestią otwartą.
Na pewno o tym nie zdecydują opublikowane rano przez GUS dane o inflacji w Polsce. Ta w styczniu owszem wzrosła mniej niż prognozował rynek (17,2 proc. r/r vs. 17,6 proc.), ale i tak nie ma to wpływu na oczekiwania co do kształtu polityki monetarnej prowadzonej przez Radę Polityki Pieniężnej. Tu wszystko rozstrzygnie się najwcześniej w marcu, gdy inwestorzy poznają przygotowane przez NBP nowe prognozy inflacji i PKB dla rodzimej gospodarki.
To co dziś może natomiast rozstrzygnąć o losach sesji to publikowane po południu amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej (prognoza: 1,8 proc. M/M), produkcji przemysłowej (prognoza: 0,5 proc. M/M) i indeks NY Empire State (prognoza: -17,8 pkt.). Będą one miały nie tylko bezpośredni wpływ na zachowanie Wall Street, ale również na dolara, a także na kształtowanie się oczekiwań odnośnie dalszych decyzji Rezerwy Federalnej. To obecnie główny temat, który interesuje inwestorów. W tym tych z nad Wisły.
WIG20 łapie wiatr w żagle
W południe drożały akcje 16 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Liderem wzrostów były spółki Kruk (331,80 zł; +2,53 proc.), Dino Polska (368,10 zł; +2,45 proc.) i JSW (56,06 zł; +2,15 proc.). W przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest to kontynuacja zapoczątkowanego wczoraj odreagowanie dwutygodniowych spadków. Sam fakt, że pomimo silnej poniedziałkowej przeceny na akcjach JSW, bykom udało się obronić grudniowy dołek na poziomie 53,50 zł, teraz może dodatkowo zachęcać do kupna tych akcji. Powrót w okolicę 60 zł nie jest wykluczony.
Po trzech dniach realizacji zysków popyt przypomniał sobie o spółce LiveChat. Jej akcje drożeją o 3,66 proc. do 147,20 zł, a przy tak mocnym trendzie wzrostowym i generalnie dobrym sentymencie do spółki, atak na piątkowe maksima (154 zł) jest tylko kwestią czasu.
Nowe historyczne rekordy wybija działający w branży technologicznej Woodpecker.co. Kurs wystrzelił w górę o 8,52 proc. do34,40 zł w reakcji na wyniki. W IV kwartale spółka zanotowała wzrost zysku netto o 72,4 proc. do 1,9 mln zł. Przychody w raportowanym okresie wzrosły o 55 proc. do 6,9 mln zł.
Cały czas w centrum uwagi pozostają spółki, które inwestorzy kojarzą z szeroko pojętą wojskowością. Niewątpliwie jedną z przyczyn jest zbliżająca się dużymi krokami pierwsza rocznica agresji Rosji na Ukrainę. Dziś najlepiej radzi sobie Lubawa. Akcje spółki z Ostrowa Wielkopolskiego drożeją o 11,03 proc. do 3,12 zł. Spore wzrosty notują również spółki ZREMB (2,28 zł; +6,05 proc.), Protektor (2,60 zł; +5,69 proc.) i Pamapol (3,85 zł; +4,62 proc.).
Akcje JWW Invest rosną dziś o 13 proc. do 2,78 zł, po tym jak wczoraj zaliczyły skok o 25,51 proc. Spółka poinformowała że, „przyjął do realizacji zamówienie od spółki ALTRAD KIEL INDUSTRIAL SERVICES GMBH z siedzibą w Wesseling, na prace związane z utrzymaniem ruchu na elektrowni RWE Niederaussem”.
Bardzo spokojnie zachowuje się natomiast sektor bankowy. Subindeks WIG Banki w południe rósł o 0,46 proc., a zmiany kursów wchodzących w jego skład banków zawierały się w przedziale od -1,7 proc. do +1,84 proc., przy czym większość z nich mieściła się w wąskim przedziale od -0,2 proc. do +0,7 proc.
Sektor bankowy jest tu wspominany nie bez przyczyny. Już jutro rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wyda opinię w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, co jest tematem sporu banków z frankowiczami. To jeden z ważnych czynników, który może mieć wpływ na przyszłe zachowanie sektor bankowego na warszawskiej giełdzie.