
Źródło: ATTrader.pl
Wczoraj strach i silna wyprzedaż akcji – dziś nadzieje i rosnące indeksy. Prawie wszystkie europejskie indeksy świecą na zielono. W tym te warszawskie. Po dwóch godzinach handlu WIG20 rósł o 0,97 proc. do 2.294 pkt. (atakując już poziom 2.302 pkt.), po tym jak w poniedziałek zanurkował o 2,59 proc., otwierając jednocześnie szeroką lukę bessy i kończąc sesję najniżej od miesiąca. Równie mocno odbijają indeksy WIG i mWIG40, rosnąc odpowiednio o 1,02 proc. do 69.852 pkt. i o 1,16 proc. do 5.232 pkt. Nieco z tyłu pozostaje sWIG80, który po wczorajszym tąpnięciu o 3,09 proc., rośnie zaledwie o 0,67 proc. do 20.897 pkt.
Rynki łapią oddech
We wtorek na giełdzie grają przede wszystkim nadzieje. Nadzieje na to, że wczorajsze obawy o bankructwo chińskiego dewelopera Evergrande były przesadzone i że Wall Street dziś mocno odbije, po tym jak w końcówce poniedziałkowej sesji, giełdowym bykom udało się zminimalizować skalę porażki. W efekcie inne tematy tracą na znaczeniu. Zresztą nie tylko dziś, ale również jutro, kiedy zapewne na rynkach akcji zagości atmosfera wyczekiwania na wieczorne wyniki posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed).
Zwyżkę indeksu WIG20 napędzają przede wszystkim drożejące akcje KGHM-u (162,60 zł; +2,26 proc.), wydatnie wspierane przez PGNIG (6,196 zł; +3,92 zł), PKN Orlen (75,34 zł; +1,51 proc.) i PKO BP (41,62 zł; +1,04 proc.) i Allegro (63,20 zł; +1,33 proc.). W tej grupie jedynie zwyżki PGNIG nie można tłumaczyć samym tylko odreagowaniem wczorajszej przeceny, która ściągnęła kurs w dół o 4,15 proc., doprowadzając jednocześnie do jego wybicia dołem z 5-miesięcznej konsolidacji. Spółce bezdyskusyjnie pomagają zatwierdzone podwyżki cen gazu dla odbiorców.
Zamknięcie dnia na akcjach PGNiG powyżej 6,10 zł zaneguje wczorajsze wybicie dołem i towarzyszący temu sygnał sprzedaży. I być może nie zapoczątkuje to silnego ruchu do góry, ale już konsolidacja notowań wokół poziomu 6,30 zł, to będzie już bardzo prawdopodobny techniczny scenariusz na kolejne tygodnie.
Na szerokim rynku w centrum uwagi znalazły się, odreagowujące ostatnie spadki, akcje Bogdanki. Drożeją one o 4,09 proc. i pomimo wcześniejszych spory spadków, wciąż jednomiesięczna stopa zwrotu utrzymuje się na wysokim poziomie 38 proc.
Na fali poprawy nastrojów korzysta również Pepco, które w odróżnieniu od wielu innych spółek, odreagowuje nie tyle wczorajsze spadki, co trwające już ponad miesiąc spadki. Dziś za jedną akcję Pepco trzeba zapłacić 49,55 zł. To o 4,22 proc. więcej niż wczoraj, ale o 10 proc. mniej niż przed miesiącem.
Selvita idzie w górę o 3,58 proc. do 75,20 zł po informacji, że spółka podpisała z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) umowę o dofinansowanie jednego ze swoich projektów na kwotę 3,26 mln zł.
Asbis poinformował, że w sierpniu jego przychody wzrosły o około 18 proc. do 243 mln dolarów. Akcje spółki drożeją o 0,78 proc. do 25,95 zł.
Wracając do indeksów, to pomimo dzisiejszych wzrostów, na gruncie analizy technicznej krótkoterminowa sytuacja na wykresach wszystkich warszawskich indeksów wygląda źle. Otwarte wczoraj luki bessy, jakkolwiek nie zagrażają długoterminowemu trendowi wzrostowemu, to w krótkim terminie każą zapomnieć o wzrostach. Dopiero ich domknięcie na nowo otworzy drogę w kierunku niedawnych rekordów.