Fatalny start wtorkowej sesji na europejskich rynkach akcji to efekt splotu kilku negatywnych czynników. W poniedziałek giełda w Stanach zaliczyła solidną przecenę (S&P 500 spadł o 1,5 proc.). Wyprzedaż na Wall Street sprowokował przebieg wczorajszej sesji na rynku surowcowym, gdzie baryłka amerykańskiej WTI potaniała aż o 5,75 proc. do 30,30 USD. We wtorek obserwujemy kontynuację ruchu i spadek w okolice 29 USD. Inwestorzy nerwowo zareagowali na doniesienia z Bliskiego Wschodu sugerujące, że OPEC nadal nie zamierza ograniczać wydobycia. Emocje podgrzały Arabia Saudyjska i Irak, które dodatkowo oświadczyły, że myślą o zwiększeniu produkcji.
Swoją cegiełkę do wtorkowej wyprzedaży w Europie dołożyły też Chiny. Główny wskaźnik giełdy w Szanghaju tąpnął dzisiaj o 6,5 proc., natomiast w Tokio spadł o 2,5 proc. Warto zaznaczyć, że indeks Shanghai Composite po przełamaniu poziomu dołka z sierpnia zeszłego roku znalazł się w fatalnej sytuacji technicznej.
– Przy kruchych podstawach poprawy sentymentu takie informacje zdołają wystraszyć największego optymistę i przy braku innych impulsów ropa traci, spadają indeksy, a na rynku walutowym kapitał cofa się od walut surowcowych i emerging markets do bezpiecznych przystani. Wygląda na to, że rynkom potrzebny jest kolejny zastrzyk pewności siebie, a w rolę pielęgniarki muszą się wcielić banki centralne. Komunikat z Fed otrzymamy dopiero jutro wieczorem i w międzyczasie rynki mogą dalej błądzić bez wyraźnego kierunku. – komentuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.
>> CMC Markets Broker CFD: akcje, indeksy, forex, surowce – ponad 10 000 instrumentów >> Otwórz demo
Publikacją dnia jest raport GUS na temat wstępnego odczytu PKB za 2015 r. dla Polski. Wynik 3,6 proc. r/r okazał się lepszy od konsensusu rynkowego (+3,5 proc. r/r) oraz o 0,2 proc. r/r wyższy niż w 2014 r. Eksperci spodziewali się dobrego odczytu m.in. z uwagi na mocne dane makro w IV kwartale. Pozytywny odczyt PKB wsparł indeks dużych spółek. Około godziny 10:00 WIG20 skokowo zminimalizował przecenę z 1,2 proc. do 0,5 proc. Eksperci liczą, że w szerszej perspektywie rynek prędzej czy później przypomni sobie o solidnych fundamentach polskiej gospodarki.
We wtorek szeroko komentowaną kwestią są założenia projektu dot. podatku obrotowego. Według Ministerstwa Finansów, podatek będzie progresywny, z trzema stawkami: 0,7 proc. od przychodu nieprzekraczającego w danym miesiącu 300 mln zł, 1,3 proc. od nadwyżki przychodu ponad 300 mln zł w tym miesiącu oraz 1,9 proc. od przychodów ze sprzedaży detalicznej prowadzonej w soboty, niedziele i inne dni ustawowe wolne od pracy (ostatnie kryterium odnosić się będzie do tych sprzedawców detalicznych, którzy na mocy przepisów będą prowadzili sprzedaż w takie dni). Nowa danina nie obejmie przychodów z tytułu sprzedaży leków i wyrobów medycznych refundowanych. Definicją towaru nie zostaną również objęte posiłki przygotowywane przez zbywcę, gaz ziemny, woda, ciepło systemowe oraz energia elektryczna. Ministerstwo Finansów szacuje, że do budżetu państwa z tytułu nowej daniny trafi około 2 mld zł w perspektywie 2016 roku.
Marcin Stebakow z DM Banku BPS uważa, że na nowych regulacjach najmniej stracą średniej wielkości sieci handlowe, w tym mali franczyzobiorcy, a najwięcej duże podmioty, których dodatkowo dotknie obciążenie za handel w weekendy i święta. We worek notowania Eurocashu zyskują 2 proc. (podatek jest dla spółki neutralny), a Emperii trzymają się poziomu odniesienia. Z niewielką przeceną zmagają się kursy akcji takich spółek jak LPP, CCC, Monnari czy Bytom.
Pod presją podaży wciąż pozostają spółki paliwowe. Rano na rynek trafił raport Haitong Bank dla PKN Orlen, Grupa Lotos, PGNiG. W wypadku płockiego koncernu analitycy podnieśli zalecenie z neutralnie do kupuj oraz cenę docelową akcji spółki o 36 proc., z 62 zł na 84,60 zł. Wyższą rekomendację otrzymała też Grupa Lotos – Haitong Bank podniósł zalecenie ze sprzedaj do neutralnie, a cenę docelową akcji spółki z 22,90 zł do 28,10 zł. Najsłabsze perspektywy wg biura mają walory PGNiG. Tu eksperci podtrzymali zalecenie sprzedaj i obniżyli cenę docelową akcji z 5,58 zł do 4,14 zł. We wtorek za jeden walor PKN Orlen trzeba zapłacić 65,61 zł, Grupy Lotos 26,89 zł, a PGNiG 4,72 zł.