Mapa rynku
Piątkowa sesja na GPW rozpoczęła się od trzęsienia ziemi na akcjach Dino Polska. W reakcji na słabsze od prognoz wyniki kurs akcji właściciela sieci marketów tąpnął o 10,07 proc. do 311,60 zł, otwierając szeroką lukę bessy i spadając krótko po otwarciu już nawet do 296,80 zł.
Biedronka papierkiem lakmusowym dla Dino
W II kwartale 2024 roku zysk netto Dino Polska spadł o 4 proc. w relacji rok do roku do 347,9 mln zł i był niższy niż rynkowe prognozy, które zakładały 362,1 mln zł. Zysk EBITDA spadł o 8,9 proc. do prawie 521 mln zł. Marża EBITDA zmniejszyła się do 7,19 proc. z 8,73 proc. Przychody ukształtowały się natomiast na poziomie 7,24 mld zł, podczas gdy analitycy oczekiwali ich wzrostu do 7,373 mld zł.
Akcje Dino Polska mocno tracą na wartości pomimo, że to jest już… drugie podejście do dyskontowania słabszych wyników. Pierwsze wyprzedzające miało miejsce w drugiej połowie lipca, gdy akcje te potaniały z poziomów powyżej 380 zł do poziomu 340 zł, wokół którego balansowały przez ostatni miesiąc. Wtedy spadek wywołały równie rozczarowujące wyniki właściciela Biedronki, co inwestorzy uznali za zły omen. I jak się okazuje słusznie, bowiem jak pokazują dziś opublikowane wyniki, istnieje duża korelacja między obiema sieciami.
Kliknij, aby powiększyć
Akcje Dino Polska są dziś najtańsze od październiku 2022 roku, a układ sił na wykresie dziennym sugeruje, że to jeszcze nie koniec spadków. Otwarta dziś rano szeroka luka bessy, wybicie z miesięcznej konsolidacji wokół 340 zł, którą to konsolidację też poprzedziła szeroka luka bessy, jak również przebity dołek z jesieni 2023 i mocne podażowe sygnały na wskaźnikach każą liczyć się ze spadkiem do 281,60 zł, czyli do dołka z jesieni 2022. W dużo bardziej pesymistycznym scenariuszu kurs Dino Polska może zejść nawet do 240 zł, czyli do dołka z 2022 roku.
Dino Polska ma największy negatywny wpływ na indeks WIG20, ale relatywnie niewielki udział spółki w indeksie sprawia, że po pierwszej godzinie handlu pozostawał blisko poziomów z czwartkowego zamknięcia. Podobnie zresztą zachowywały się pozostałe warszawskie indeksy.
Indeksy drepczą w miejscu przed wystąpieniem szefa Fed
O godzinie 10:00 indeks WIG20 miał wartość 2.398 pkt. (-0,04 proc.), WIG testował poziom 84.118 pkt. (-0,06 proc.), mWIG40 6.202 pkt. (-0,12 proc.), a sWIG80 24.341 pkt. (-0,14 proc.). To korelowało z zachowaniem na innych europejskich parkietach, gdzie nastroje były mieszane, a większość indeksów rano krążyła blisko poziomów z zamknięcia wczorajszej sesji.
Negatywny wpływ Dino Polska na indeks WIG20, neutralizowały głównie drożejące akcje banków z PKO BP na czele (57,36 zł; +1,31 proc.) i wspierające indeks drożejące akcje PZU (48,44 zł; +1,28 proc.) i Orlen (62,63 zł; +0,97 proc.). Dwaj bohaterowie wczorajszej sesji, czyli Cyfrowy Polsat (+10,63 proc.) i CD Projekt (+3,01 proc.), dziś korygowali czwartkowe wzrosty cofając się odpowiednio o 1,39 proc. i o 1,43 proc.
Wyniki finansowe opublikowały też inne spółki. M.in. Budimex, Mercor i GPW.
W II kwartale br. Budimex zarobił 157,6 mln zł i miał 2,395 mld zł przychodów, czym potwierdził wcześniej podawane szacunki. Akcje Budimeksu kosztują dziś 592,50 zł (-0,42 proc.).
Mercor w I kwartale roku obrotowego 2024/2025 zanotował spadek zysku netto do 6,1 mln zł z 11,7 mln zł rok wcześniej. Inwestorzy przyjęli to z rozczarowaniem. Akcje spółki tanieją o 1,2 proc. do 24,80 zł.
Zysk netto GPW spadł w II kwartale o 1,1 proc. do 44,5 mln zł i był nieznacznie niższy od prognoz (45,2 mln zł). Giełda poinformowała również o utworzeniu odpisu w wysokości 5,8 mln zł. Akcje GPW drożeją dziś o 1,52 proc. do 43,30 zł.
Gorące spółki piątkowej sesji
Akcje Pure Biologics drożeją dziś o 13,88 proc. do 21,50 zł. Na tę chwilę brak jest nowych informacji ze spółki, stąd też ten skok notowań należy traktować w kategoriach zakończenia ostatniej fali spadków, które były elementem trwającej od drugiej połowy lipca spadkowej korekty, jaka miała miejsce po czerwcowo-lipcowym rajdzie w górę, który wywindował notowania tej spółki z 6,35 zł do 32,55 zł.
Inne gorące dziś spółki na warszawskiej giełdzie to o m.in. Mercator (-7,97 proc.), Mabion (-2,07 proc.), Grupa Pracuj (+2,52 proc.) i GreenX (+2,3 proc.).
Tąpnięcie na akcja Dino Polska nie ma bezpośredniego przełożenia na zachowanie warszawskich indeksów. To może sugerować, że inwestorzy na szerokim rynku czekają na zaplanowane na godzinę 16:00 wystąpienie szefa Fed podczas sympozjum w Jackson Hole. Oczekuje się, że Jerome Powell da nowe wskazówki odnośnie polityki monetarnej w USA, potwierdzając nie tylko wrześniowe cięcie stóp procentowych, ale przynosząc również odpowiedź na pytanie w jakim tempie w przyszłości Fed będzie luzował politykę monetarną.
