
Źródło: ATTrader.pl
Czerwony początek tygodnia na rynkach akcji. Wszystkich. To niezmiennie strach wywołany agresją Rosji i Białorusi na Ukrainę. A dokładnie strach przed jej ogromnymi konsekwencjami dla globalnej gospodarki. Tu już nie tylko chodzi o mega wysoką inflację, po tym jak do i tak dużej inflacji na świecie, teraz dokłada się szalony skok cen ropy, gazu i innych surowców, w tym surowców rolnych. Rynki boją się stagflacji w Europie, gwałtownego hamowania wzrostu gospodarczego na świecie, ale również tego, co wydarzy się w Rosji, po tym jak tamtejsza gospodarka przejdzie być może najwyższe w swojej nowożytnej historii załamanie.
WIG-Ukraina i WIG-Banki na pierwszej linii ognia
Fala wyprzedaży akcji rozlewa się po wszystkich giełdach i nie omija Warszawy. Przy ulicy Książęcej najwięcej tracą średnie spółki. A sektorowo spółki spożywcze, na co największy wpływ mają duże spadki spółek z Ukrainy. Dwucyfrową przecenę notuje dziś Kernel, IMC, KSG Agro, Coal Energy, Agroton i Astarta.

Pogrom na kursach spółek ukraińskich.
Na drugim miejscu są banki. Subindeks WIG-Banki zanurkował o prawie 8 proc. i znalazł się najniżej od maja ub.r. Inwestorzy obawiają się, że z jednej strony spodziewane mocne hamowanie wzrostu gospodarczego w Polsce będzie miało negatywne przełożenie na wyniki banków, a z drugiej, że część z nich dobije drożejący w szalonym tempie szwajcarski frank i nierozwiązana do końca kwestia kredytów frankowych. Akcjonariuszy nawet nie pociesza fakt, że równocześnie rosną oczekiwania na wyższe podwyżki stóp procentowych w Polsce, co teoretycznie powinno poprawić wyniki sektora bankowego. Zamiast tego rynek obawia się, że to dalej zahamuje popyt na kredyty, co jeszcze obniży wyniki.
mWIG40 poniżej wojennego dołka
O godzinie 11:32 indeks mWIG40 spadał o 4 proc. do 4.064 pkt. i jako jedyny znalazł się poniżej „wojennego dołka” z 22 lutego (4.133,55 pkt.). Pozostałe warszawskie indeksy również spadają, ale znacznie mniej.
Po pierwszych 2,5 godz. handlu WIG20 cofał się o 1,55 proc. do 1.888 pkt., WIG spadał o 2,5 proc. do 56.876 pkt., a mWIG80 o 2,27 proc. do 17.730 pkt. To też lekko pozytywnie wyróżniał je na tle innych europejskich indeksów, które dziś traciły znacznie więcej. Łącznie z niemieckim DAX-em (-3,77 proc.) i francuskim CAC40 (-3,6 proc.).
Głównymi winowajcami tak głębokiej porannej przeceny indeksu mWIG40 były banki i spółki ukraińskie. Po pierwszych sześciu kwadransach notowań akcje ING Banku Śląskiego taniały o 5 proc. do 209 zł, mBank spadał o 7,74 proc. do 310 zł, Bank Millennium o 7,82 proc. do 5,07 zł, Alior Bank o 4,79 proc. do 36,18 zł, a Kernel o 20,34 proc. do 18,72 zł.
Z 40 spółek wchodzących w skład indeksu mWIG40 jedynie 3 są na plusie. Benefit System, XTB i ENEA. Wzrostów energetycznej Enei nie trzeba tłumaczyć. Akcje XTB rosły na fali ogromnej zmienności na wszystkich rynkach, co wzorem okresu niepewności wywołanego pierwszą falą pandemii na świecie, prawdopodobnie będzie miało duże pozytywne przełożenie na wyniki spółki. Kurs Benefit System rósł o 1,82 proc. do 560 zł po opublikowaniu informacji, że na początku marca liczba aktywnych kart sportowych ” wynosi 939,4 tys. szt. w segmencie Polska oraz 316,4 tys. szt. w segmencie Zagranica”. To oznacza poprawę wyników. Spółka zadeklarowała również, że dąży do wzrostu kart w Polsce do 1 mln na koniec tego roku.
Na tle tracącego mWIG40 czy indeksów giełd w Paryżu i Frankfurcie, dobrze prezentował się warszawski indeks blue chipów, który po zejściu w pierwszej godzinie notowań do 1.860 pkt. (-3,06 pkt.), następnie odbił w górę i tracił jedynie 1,32 proc. W indeksie tym zyskiwały szeroko rozumiane spółki surowcowe z JSW (79,06 zł; +10,42 proc.), KGHM (189,15 zł; +6,14 proc.) i PGNiG (7,338 pkt.; +7,47 proc.) na czele. To po kłosie rekordowo wysokich notowań cen węgla, miedzi i gazu.
W dół ciągnęły go natomiast banki i Allegro. Akcje PKO BP spadają dziś aż o 10,55 do 31,36 zł, Pekao o 4,55 proc. do 87,36 zł, Santandera Bank Polska o 5,49 proc. do 259,9 zł, a Allegro o 8,31 proc. do 24,12 zł. Akcje tej ostatniej po przełamaniu dołka z 24 lutego były najtańsze w historii, tracąc w rok ponad 62 proc.