Napięcie przed piątkowym komunikatem agencji Moody’s jest już wysokie, co doskonale obrazuje liczba oraz ostrzegawczy ton komentarzy ekonomistów. Rynek już praktycznie pogodził się ze scenariuszem obniżenia perspektywy ratingu dla Polski. Kwestią otwartą pozostaje prawdopodobieństwo obniżki samego ratingu.
Dotychczas jedyną agencją, która zmieniła ocenę dla Polski jest Standard & Poor’s. 15 stycznia biuro obniżyło rating o jeden stopień, z A- z perspektywą pozytywną do BBB+ z perspektywą negatywną. Tego samego dnia Fitch podtrzymał rating A- z perspektywą stabilną, a Moody’s nie opublikował przeglądu ratingu. Majowy termin budzi wielkie emocje, ponieważ w tym roku Moody’s dwukrotnie zwracał uwagę Polsce na czynniki, które mogą przełożyć się na zmianę ratingu. W styczniu biuro sygnalizowało obawę pogorszenia parametrów fiskalnych w 2017 roku, a w kwietniu wytknęło negatywne skutki sporu o Trybunał Konstytucyjny. Niewykluczone też, że agencja również i tym wstrzyma się z publikacją przeglądu ratingu. W takim scenariuszu temat rewizji zostanie odłożony aż do lipca.
– Wydaje się, iż rynek podjął próbę stabilizacji kursów przed piątkową decyzją Moody’s. Prawdopodobne obniżenie perspektywy jest już w cenach. Kwestią sporną pozostaje prawdopodobieństwo obniżki samego ratingu, gdzie można zakładać, iż szanse te wynoszą blisko 60 proc. (11/19 ekonomistów wg PAP). Warto ponadto wspomnieć, iż w trakcie środowej sesji EBOiR podniósł prognozy PKB Polski w 2016 r. do 3,6 proc. z 3,3 proc. prognozowanych w listopadzie. Ruch ten tłumaczony jest zainicjowaniem programy 500+, który powinien utrzymać wysoką dynamikę konsumpcji prywatnej za sprawą wsparcia dochodu rozporządzalnego. Instytucja spodziewa się jednak spowolnienia (3,4 proc.) w 2017 r. głównie za sprawą ryzyka fiskalnego. – komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

(Fot. dp/stockwatch.pl)
W czwartek warszawski rynek łapie oddech i przerywa serię spadków z tego tygodnia. O godzinie 12:30 WIG20 rośnie o 0,8 proc., co w skali Europy jest jednym z najlepszych wyników. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskują odpowiednio 0,5 proc. i 0,1 proc. Zachodnioeuropejskie parkiety od rana próbują dogonić warszawskie blue chipy – niemiecki DAX rośnie 0,6 proc., francuski CAC 40 zyskuje 0,7 proc., a brytyjski FTSE 100 umacnia się o 0,1 proc.
W Warszawie odskocznią od tematu ratingowego jest wkraczający w decydującą fazę sezon wyników kwartalnych. Z dużych spółek sprawozdania finansowe opublikowały CCC (+0,33 proc.), LPP (-2,76 proc.), PGE (+2,17 proc.), Tauron (+1,12 proc.), Cyfrowy Polsat (+0,35 proc.), PZU (+0,71 proc.) i Alior Bank (+1,2 proc.). Wyniki liderów segmentu odzieżowo-obuwniczego wypadły słabiej od konsensusu rynkowego. CCC przeszkodziły niekorzystne warunki pogodowe w marcu, opóźniające sprzedaż kolekcji wiosennej, a LPP wzrost kursu USD/PLN. Lepiej wypadły spółki energetyczne. W raportach PGE i Tauronu nie pojawiły się istotne zdarzenia jednorazowe, dzięki czemu wyniki okazały się zbieżne z konsensusem rynkowym. Zyskiem netto wyższym od oczekiwań rynkowych ekspertów pochwalił się Alior Bank i Cyfrowy Polsat. Rezultaty były wyższe odpowiednio o 5,6 proc. i 10 proc. >> Sprawozdania finansowe wszystkich spółek z GPW znajdziesz tutaj
Po wynikach ponad 6-proc. przecenę notuje ABC Data. Dystrybutor elektroniki w I kwartale zarobił na czysto 7,3 mln zł, czyli o 44 proc. mniej niż przed rokiem. Eksperci zwracają uwagę, że rezultat byłby jeszcze gorszy, gdyby nie wsparcie w postaci one-offa na 6,4 mln zł. Dodatkowo spółka poinformowała, że organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi domaga się 19,2 mln zł opłat z tytułu sprzedaży urządzeń i czystych nośników. Zdaniem władz ABC Data, metodologia kalkulacji opłat przyjęta w pozwie zawiera błędy, a oparte na niej roszczenia są bezpodstawne.
Po wynikach kwartalnych mocno rośnie kurs akcji Asbisu. Rynek pozytywnie zareagował na zamianę ubiegłorocznej straty w zysk oraz podtrzymanie tegorocznych prognoz. >> Czytaj więcej