
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
Od mocnych wzrostów, zwłaszcza największych spółek, rozpoczęła się wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie. Po pięciu kwadransach notowań indeks WIG20 rósł o 1,54 proc. do 1.984 pkt., czym pozytywnie wyróżniał się na tle innych europejskich indeksów. Nieco słabiej na tym tle wypadały indeksy małych (+0,57 proc.) i średnich spółek (+0,84 proc.).
Powodów tego zwiększonego apetytu na akcje było kilka. Tym najważniejszym były wczorajsze nowe rekordy na Wall Street, co ogólnie poprawiało nastroje na wszystkich rynkach akcji.
Pozytywne informacje napłynęły również ze spółek (o tym później).
W przypadku WIG20 dużą rolę odgrywa również sytuacja techniczna. Zwrot sprzed ponad tygodnia, jaki miał miejsce z poziomów wsparć usytuowanych poniżej 1.900 pkt., utrzymał indeks w ponad dwumiesięcznym trendzie bocznym, jednocześnie otwierają drogę do ataku na opory usytuowane powyżej 2.000 pkt. I ten scenariusz właśnie się materializuje.
Wreszcie ostatnim liczącym się impulsem do kupna akcji są nadzieje, że szczyt trzeciej fali pandemii w Polsce właśnie miał miejsce lub jesteśmy blisko niego. I wprawdzie trzeba się liczyć z przedłużeniem obowiązujących obecnie obostrzeń, ale wygaszanie trzeciej fali i zapowiadane w drugiej połowie kwietnia przyspieszenie szczepień, za kilka tygodni doprowadzi do stopniowego otwierania gospodarki, co już teraz może stać się przysłowiową wodą na młyn do wzrostów na GPW.
Największy udział we wzrostach WIG20 ma KGHM. Notowania koncernu idą w górę o 3,26 proc. do 196,60 zł, podążając w ślad za drożejącą na świecie miedzią. Dziś cena tego metalu rośnie o ponad 2,5 proc. do 9.030 dolarów za tonę, co może zapowiadać przyszły atak na lutowy szczyt na poziomie 9.568 dolarów. Podobnie zresztą wygląda sytuacja na wykresie KGHM-u, który po wcześniejszym zwrocie z okolic 170 zł, obecnie ma otwartą drogę do lutowego maksimum na poziomie 214,30 zł.
KGHM nie jest najmocniej rosnącą spółką wśród blue chipów. Od rana o ten tytuł biją się: CCC (+4,57 proc.), JSW (+4,7 proc.) i PGE (+4,8 proc.). Wzrosty CCC można tłumaczyć zeszłotygodniowymi transakcjami na akcjach eobuwie.pl i grą pod przyszłe stopniowe otwieranie gospodarki. JSW próbuje zakończyć ponad miesięczną korektę, czemu sprzyjają rosnące ceny węgla. Kurs PGE przełamał natomiast opór w okolicy 7 zł i teraz zmierza w kierunku kolejnego usytuowanego 50 gr wyżej.
Akcje BoomBit drożeją o 9,13 proc. do 23,90 zł, przewodząc grupie rosnących spółek z indeksu sWIG80, w reakcji na dobre wyniki marca. Spółka pochwaliła się, że jej przychody podskoczyły w stosunku do lutego o 69 proc. i sięgnęły 20,5 mln zł, natomiast przychody pomniejszone o koszty marketingu wzrosły o 39,8 proc. do 7,55 mln zł. Akcje BoomBit są najdroższe od 10 miesięcy. Najbliższy liczący się opór, którego pokonanie może już stronie popytowej sprawić spore trudności, znajduje się na poziomie 24,90 zł i tworzą go maksima z kwietnia i maja 2020 roku.
Gorąco jest wokół innej spółki gamingowej – PCF Group. Coraz lepsze recenzje gry „Outriders” zostały dostrzeżone przez inwestorów i kurs spółki rośnie o 3,09 proc. do 80 zł.
Powodów do zadowolenia nie mają natomiast posiadacze akcji Jujubee, którzy płacą za przesuniętą premierę. Akcje tanieją o 3,85 proc. do 4,75 zł po tym jak spółka poinformowała, że premiera gry „Realpolitiks II” na PC została przełożona z 8 kwietnia na 12 maja.